Autor |
Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
juras
Użytkownik
Postów: 2409
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 31.01.06 |
Dodane dnia 08-05-2008 23:18 |
|
|
Jeśli chcemy zmienić wysokość tylnego zawieszenia auta to w starym typie zawieszenia (do ok 81 roku?) można to zrobić z dokładnością do ok 0,5 cm.
Jeśli przy okazji wymieniamy wycierające się gumy na drążkach to zdjąć trzeba całkowicie osłony drążków i jest duża szansa, że wysokość obu stron zupełnie nam się rozjedzie. Wtedy przydatne są:
- 2x podnośnik hydrauliczny do podnoszenia auta i podstawiania pod wahacz po jego odkręceniu
- 2x stojak tzw koziołek do podstawienia pod tylną belkę
Na zdjęciu 1 widoczne założone nie gumy a sportowe czerwone poliuretany. Jest to część od VW garbusa.
Na zdjęciu 2 widoczne poliuretany zewnętrzne również od VW garbusa z tzw suchą skrzynią (w sklepach w necie oznaczane jako IRS cokolwiek to znaczy).
Teraz jak osiągnąć dokładnie taką wysokość jak chcemy ? Koniec drążka widoczny na zdjęciu 1 ma 44 zęby, od drugiej strony (wewnętrznej strony auta) drążek ma 40 zębów. Oznacza to, że przestawiając o jeden ząb na wieloklinie zewnętrznym przestawiamy o 360stopni / 44 = 8,18 st. Wyciągając drążek i przekręcając go o 1 ząb na wieloklinie wewnętrznym przestawiamy o 360 stopni / 40 = 9st.
Ponieważ środek koła względem drążka porusza się po promieniu ok 40cm to przestawienie drążka o 9 stopni odpowiada zmianie wysokości o ok 6cm, przestawienie drążka o 8,18 stopnia odpowiada zmianie wysokości o ok 5,6cm.
Czyli żeby obniżyć lewy tył auta o ok 0,5cm trzeba : przekręcić drążek na wieloklinie wewnętrznym raz w lewo (obniżenie o 6cm), osłonę drążka czyli wieloklin zewnętrzny raz w prawo (podniesienie o ok 5,6cm) co daje razem ok -0,5cm.
Zmieniamy wysokość składamy zawieszenie (na razie bez stabilizatora żeby nie wpływał na różnicę wysokości obu stron), zakładamy koła, mierzymy wysokość obu stron i tak po kilku(nastu...) razach (i kilku dniach pracy...) mamy z obu stron ustawioną idealnie równą wysokość
2.5 turbo, 2.5 N/A, 2.0 turbo, 2.0 N/A, 0.8 CDI, 0.600
juras dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez juras dnia 08-05-2008 23:22 |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
juras
Użytkownik
Postów: 2409
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 31.01.06 |
Dodane dnia 08-05-2008 23:19 |
|
|
zdj 2.
2.5 turbo, 2.5 N/A, 2.0 turbo, 2.0 N/A, 0.8 CDI, 0.600
juras dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
juras
Użytkownik
Postów: 2409
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 31.01.06 |
Dodane dnia 08-05-2008 23:21 |
|
|
zdj 3
2.5 turbo, 2.5 N/A, 2.0 turbo, 2.0 N/A, 0.8 CDI, 0.600
juras dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
michal928
Użytkownik
Postów: 3379
Miejscowość: Raszyn
Data rejestracji: 20.10.06 |
Dodane dnia 09-05-2008 15:03 |
|
|
Robilem u siebie tak samo. W haynesie jest jeszcze opisany sposob ustawiania tylnego zawieszenia na luzno na jakis tam kąt wzgledem czegos zeby wlasnie nie ustawiac kilka razy. Niestety nie umialem tego prawidlowo wykorzystac. Ciekaw jestem tylko tych poliuretanow bo sie na nie szykowalem ale dalem sobie spokoj. Twarde one sa? Czy to moze przypomina teflon?
Edytowane przez michal928 dnia 09-05-2008 15:05 |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
juras
Użytkownik
Postów: 2409
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 31.01.06 |
Dodane dnia 09-05-2008 16:34 |
|
|
Twarde i przypomina teflon. Zobaczymy jak się sprawdzą.
2.5 turbo, 2.5 N/A, 2.0 turbo, 2.0 N/A, 0.8 CDI, 0.600 |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
hades307
Użytkownik
Postów: 1768
Miejscowość: Freie Stadt Danzig
Data rejestracji: 02.01.08 |
Dodane dnia 10-05-2008 00:40 |
|
|
słyszałem że po obniżeniu tył robi się miększy czy to prawda czy mit? |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
porsz
Użytkownik
Postów: 1116
Miejscowość: warszawa
Data rejestracji: 19.04.06 |
Dodane dnia 10-05-2008 18:38 |
|
|
jak wten sposób go obniżysz to będzie również miętki ,jak rozbierałeś zawieszenie to masz na jednej śrubie taką dziwną podkładkę ) jak ją wykorzystasz to go obhizyś i utrzymasz twardość
968 92r czerwony (dziwny porsiołek) (było)
924 78r czarny (w posiadaniu,, na sprzedaż
944 86 biały ( przerobiony na biało czerwony)zmienił właściciela
buggy 69r czerwony (w posiadaniu)
i teraz nie wiem w co wsiąść |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
michal928
Użytkownik
Postów: 3379
Miejscowość: Raszyn
Data rejestracji: 20.10.06 |
Dodane dnia 10-05-2008 21:02 |
|
|
jak to bedzie mietki... bedzie dokladnie taki sam na twardosc jak przed obnizaniem tylko nizszy. Jakie dziwne podkladki do wykozystania??? o czym mowisz? |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
hades307
Użytkownik
Postów: 1768
Miejscowość: Freie Stadt Danzig
Data rejestracji: 02.01.08 |
Dodane dnia 11-05-2008 17:03 |
|
|
porsz napisał/a:
jak wten sposób go obniżysz to będzie również miętki ,jak rozbierałeś zawieszenie to masz na jednej śrubie taką dziwną podkładkę ) jak ją wykorzystasz to go obhizyś i utrzymasz twardość
o a to coś nowego nie wiedziałem o tym możesz sprecyzować gdzie szukać tej "dziwnej podkładki"
czy jak ją zobaczę to będę wiedział że to o nią chodzi i jak ją wykorzystać |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 12-05-2008 19:13 |
|
|
Porsz zapewne pisze o śrubie, która służy do regulacji wysokości tylnego zawieszenia (nie jest to podkładka). Jednak jest ona dostępna tylko w 924 z nowym typem tylnego zawieszenia, a Juras opisuje zawieszenie starego typu. Poza tym, śruba opisywana przez porsza ma mały zakres regulacji - mniej więcej 3 cm między skarajnymi położeniami. Pozwala to na wyrównanie, w łatwy sposób, różnic w wysokości między prawą stroną samochodu, a lewą.
Jest taki żarcik - ile to jest "nic"... i odpowiedź - "pół litra na dwóch". Dla mnie "nic" to obniżenie auta o 3 cm .
Oczywiście bez obrazy posz - dobrze, że zwróciłeś uwagę na możliwość regulacji, o której mało kto wie.
Niezorientowanym podpowiem jeszcze - Juras miał łatwiej, bo w starym typie zawieszenia nie trzeba ściągać belki. W nowszym (powszechniejszym) typie, za każdym razem trzeba zdejmować całą belkę. W tym kontekście proponuję zwrócić uwagę na słowa
juras napisał/a:
(...) i tak po kilku(nastu...) razach (i kilku dniach pracy...) mamy z obu stron ustawioną idealnie równą wysokość
pzdr
jacek(pilatus) |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
porsz
Użytkownik
Postów: 1116
Miejscowość: warszawa
Data rejestracji: 19.04.06 |
Dodane dnia 13-05-2008 09:01 |
|
|
ja sie tak szybko nie obrazam ale jak przestawi go na zębach to go owszem obniży ale zmięni też napięcie drążka skrętnego i przez to go zmiękczy,a podładka jest taka jak fasolka i jest umiejscowiona na śrubie skręca jącej w wycięciu belki
968 92r czerwony (dziwny porsiołek) (było)
924 78r czarny (w posiadaniu,, na sprzedaż
944 86 biały ( przerobiony na biało czerwony)zmienił właściciela
buggy 69r czerwony (w posiadaniu)
i teraz nie wiem w co wsiąść |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
porsz
Użytkownik
Postów: 1116
Miejscowość: warszawa
Data rejestracji: 19.04.06 |
Dodane dnia 13-05-2008 09:02 |
|
|
chyba że te najstarsze tego nie miały..........
968 92r czerwony (dziwny porsiołek) (było)
924 78r czarny (w posiadaniu,, na sprzedaż
944 86 biały ( przerobiony na biało czerwony)zmienił właściciela
buggy 69r czerwony (w posiadaniu)
i teraz nie wiem w co wsiąść |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 13-05-2008 09:46 |
|
|
porsz napisał/a:
ja sie tak szybko nie obrazam
To bardzo dobrze
porsz napisał/a:ale jak przestawi go na zębach to go owszem obniży ale zmięni też napięcie drążka skrętnego i przez to go zmiękczy,
No właśnie się nad tym zastanawiałem kiedyś, bo ktoś juz o tym mi mówił (w kontekście starej Skody Rapid), ale ja tego nie rozumiem. Nie ma czegoś takiego jak "napięcie wstępne" - auto ma jakąś masę i to ona skręca drążek o określony kąt. obniżając auto na drążkach nie zmieniamy przecież masy samochodu, ani nie zmieniamy charakterystyki drążka (materiału itp.), a jedynie "punkt pracy" (to dla elektroników zwrot, dla informatyków niech będzie "offset" ). Moim zdaniem w żaden sposób nie "zmiękcze" zawieszenia obniżając auto na wieloklinie. Jedynie co, to siła działająca na drążek będzie działała na delikatnie któtszym ramieniu (bo wahacz nie będzi eprostopadły do jezdni, a delikatnie obrócony).
porsz napisał/a:a podładka jest taka jak fasolka i jest umiejscowiona na śrubie skręca jącej w wycięciu belki
Szczerze mówiąc to nie oglądałem tego dawno, bo u siebie nie mam tego elementu od kilku lat, ale zajrzałem do Haynesa i... to jednak wygląda na śrubę z fasolką, a nie podkładkę (element nr 21 na poniższym rysunku). Tak czy inaczej działa tak samo.
pzdr
jacek(pilatus)
pilatus dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez pilatus dnia 13-05-2008 09:50 |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 13-05-2008 09:48 |
|
|
...i dla porównania rysunek starego typu zawieszenia, gdzie jak widać rzeczonej śrubki/podkładki brak
(oryginalne podpisy rysunków w Haynesie są zamienione - to pomyłka wydawcy)
pilatus dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 13-05-2008 23:18 |
|
|
pilatus i porsz napisali/a:
:[/b]ale jak przestawi go na zębach to go owszem obniży ale zmięni też napięcie drążka skrętnego i przez to go zmiękczy
No właśnie się nad tym zastanawiałem kiedyś, bo ktoś juz o tym mi mówił (w kontekście starej Skody Rapid), ale ja tego nie rozumiem. Nie ma czegoś takiego jak "napięcie wstępne" - auto ma jakąś masę i to ona skręca drążek o określony kąt. obniżając auto na drążkach nie zmieniamy przecież masy samochodu, ani nie zmieniamy charakterystyki drążka (materiału itp.), a jedynie "punkt pracy" (to dla elektroników zwrot, dla informatyków niech będzie "offset" ).
jacek(pilatus)
No i właśnie w tym jest przyczyna. Czysta mechanika
Dla mechanika nie zmieni się punkt pracy ani offset, zmienia się natomiast składowa, która powoduje skręcanie drążka. Przy zawieszeniu "normalnym" składowa jest mniejsza (rysunek górny).
Nie cała siła jaką działa koło na nawierzchnię jest wykorzystywana do skręcania drążka, siła ta jest zaznaczono na czerwono, składowe na jakie rozkładamy siłkę są zielone. Moment skręcający "M" jest wytwarzany wyłacznie przez "dłuższą" składową (zieloną), która jest mniejsza od siły między kołem a nawierzchnią.
W miarę obniżania zawieszenia składowa rośnie, aż do momentu gdy wahacz będzie poziomo względem nawierzchni, wtedy praktycznie cała siła jaka jest przenoszona przez koło będzie powodowała skręcanie drążka skrętnego.
Nie wiem czy jasno się wyraziłem bo prawie oślepłem i ogłupłem od kompa, sorry za jakość rysunku, ale jeszcze nie zdążyłem zainstalować żadnego ProEnginnerka
Damian dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez Damian dnia 13-05-2008 23:21 |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
michal928
Użytkownik
Postów: 3379
Miejscowość: Raszyn
Data rejestracji: 20.10.06 |
Dodane dnia 13-05-2008 23:54 |
|
|
No tak. Tu sie damian z toba zgodze bo masz oczywiscie racje ale jak to w zyciu bywa jest pewien haczyk... zawieszenie ustawione oryginalnie ma drazek w pozycji poziomej... obnizajac auto skrecamy drazek jeszcze bardziej jak powiedzial juz pilatus skracajac jego dlugosc i zmniejszajac ramie dzialania tej samej sily w postaci masy tylu auta... teoretycznie auto bedzie twardsze |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
porsz
Użytkownik
Postów: 1116
Miejscowość: warszawa
Data rejestracji: 19.04.06 |
Dodane dnia 14-05-2008 07:25 |
|
|
teraz widzę że stare zawieszenie nie ma tej podkładki ,chodzi mi o nr 16 przy nowszym zawieszeniu ,obniza ona auto bardzo dużo.ale w starym typie nie ma tego natomiast wiem z praktyki że jak na zębach opuścimy to będzie miekki,akurat walczę z zawieszeniem w srebrnym aucie przemka i wymieniałem całą bęlkę ,i przy okazji sprawdzałem różne warianty
968 92r czerwony (dziwny porsiołek) (było)
924 78r czarny (w posiadaniu,, na sprzedaż
944 86 biały ( przerobiony na biało czerwony)zmienił właściciela
buggy 69r czerwony (w posiadaniu)
i teraz nie wiem w co wsiąść |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 14-05-2008 22:05 |
|
|
Damian - nie ma to jak mechanik jednak. Po oglądnięciu Twoich zacnych rysunków przyszło mi do głowy kilka wniosków:
- mała zielona strzałka z pierwszego rysunku wyraźnie pcha auto do przodu . Wniosek - im bardziej podniesione auto tym szybsze, dzięki większej składowej "pchającej"
- jeśli będę obniżał samochód, to zwrot małej zielonej strałki się zmieni i będę miał siłę "hamującą". Co potwierdza teorię, że auta obniżone są wolniejsze
- idąc na całość i obniżając (lub podnosząc) auto tak, że wahacz jest w pozycji pionowej otrzymuję następującą sytuację: czerwona strzałka jest równoważona strzałką zieloną o przeciwnym zwrocie -> brak jakiegokolwiek "napięcia wstępnego" (czyt. drążek "na dzień dobry" nie skręcony ani trochę) -> auto twarde jak beton
Dobra, to sobie pożartowałem troszkę , a teraz na serio.
Zakładam sytuację początkową taką, że wahacz jest prostopadły do drogi (czyli jak na Twoim drugim rysunku).
Skoro czerwona strzałka ma stałą długość, a rozbijamy ją na składowe zielone, to im bardziej obniżymy (lub podniesiemy) samochód (czyli odchylimy wahacz od poziomu, tym składowa skręcająca drążek będzie mniejsza.
To jest jasne, tylko co z tego wynika?
Na pewno to, że drążek "na dzień dobry", w pozycji spoczynkowej, najbardziej skręcony będzie gdy wahacz jest równoległy do jezdni. Zakładając, że ma on charakterystykę liniową, czyli że skręcenie go np. o 1 st. wymaga zawsze tej samej siły, niezależnie czy był już skręcony o 5 czy 10 st, to nie ma znaczenia. Powiem więcej - obniżenie samochodu tak, by oś obrotu wahacza była poniżej osi koła, spowoduje, że po wjechaniu na nierówność (czyli chwilowe wydłużenie czerwonej strzałki) rozłoży nam się na składowe. Czyli mniejsza siła będzie próbowała skręcić drążek, czyli auto będzie twardsze.
Chyba, że założenie liniowości charakterystyki drążka jest błędne i jest on jednak nieliniowy (jak by powiedział "tjuningowiec" - progresywny) i w miarę ugięcia stawia większy opór. Wtedy poziome ustawienie wahacza może mieć sens, bo w pozycji spoczynkowej skręca drążek najbardziej jak to możliwe. Ale z drugiej strony teraz właśnie najłatwiej go skręcić bardziej, bo składową mamy tylko jedną (czy jak kto woli działamy na najdłuższym ramieniu, bo to tak na prawdę na to samo wychodzi).
Z tego co napisałem wyżej wynika, że nadal kompletnie nic nie rozumiem, bo mam za małą wiedzę. Jeśli możesz nas Damian autorytatywnie oświecić to będę dozgonnie wdzięczny.
pzdr
jacek(pilatus) |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 14-05-2008 22:29 |
|
|
porsz napisał/a:
teraz widzę że stare zawieszenie nie ma tej podkładki ,chodzi mi o nr 16 przy nowszym zawieszeniu ,obniza ona auto bardzo dużo.
Aaaa to o tę podkładkę Ci chodzi. Wedle mojej wiedzy jest to tylko i wyłącznie podkładka dystansowa. Znajduje się ona między osłoną drążków skrętnych (ta rura bez numerów na rysunku), a aluminiowym odlewem nr 15. Z nieznanych mi przyczyn, jedno z miejsc w tym aluminiowym kawałku, przez które przechodzą śruby mocujące go do osłony drążków, ma mniejszą grubość. W to właśnie miejsce, między "mounting flange" a rurę tylnego zawieszenia wchodzi ta podkładka. W żaden sposób nie wpływa ona na wysokość zawieszenia, bo nie ma jak.
pzdr
jacek(pilatus) |
|
Autor |
RE: Obniżanie na drążkach skrętnych stary typ |
PIeszczoH
Użytkownik
Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06 |
Dodane dnia 27-05-2008 17:10 |
|
|
juras napisał/a:
Na zdjęciu 2 widoczne poliuretany zewnętrzne również od VW garbusa z tzw suchą skrzynią (w sklepach w necie oznaczane jako IRS cokolwiek to znaczy).
w garbusach były 2 rodzaje skrzyn biegów, jedne zblizone konstrukcja do porschowych na 2 przegubach, ale byl tez stary typ, gdzie polos byla w metalowej oslonie w ktorej plynal olej, a uszczelniacz byl przy kole.
Inna sprawa, ze stary typ zawieszenia przy pracy powodował iż kolo nie bylo ustawione prostopadle do jezdni tylko pod katem, a w zawieszeniu IRS kolo cały czas jest prostopadłe do jezdni.
SPRZEDAM:
ORYGINALNE ZESTAWY FILTRÓW 924S/944/S/S2/968
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=11740
Przewody Paliwa:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=9843#post_149432
Tarcza sprzęgła 924S/944/S2 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6169#post_93610
rurka do nagrzewnicy 944: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6127
element wybieraka przy skrzyni http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5936
tłoki 2,7 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5970
stab 20mm http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5239#post_78519
Rolka napinająca rozrządu 24s/44 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6291
KUPIĘ:
mocowania/uchwyty spoilera przód 944/944S http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6186
ZAMIENIĘ - BŁOTNIKI 944 I EU na BŁOTNIKI 944 I US
Szukam:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=17&thread_id=6071#post_92228
SZUKAM ZDROWEGO 924S - może mieć korbę co wyszła bokiem, albo być niekompletna, ważne żeby buda była prosta bez tony szpachli i korozji.
__________________________
Porsche 924S '86 3,0 210PS
Jeep Grand Cherokee 2001 V8 - sprzedany
Honda Accord Aerodeck '89 - sprzedana
Garbus '60 - skończył w rękach Porsza
__________________________
Porsche 924 - Nothing even come close |
|