Autor |
944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 25-02-2020 21:27 |
|
|
Witajcie.
Jako nowy właściciel i też nowy użytkownik forum postanowiłem założyć wątek Prosiaczkowi, nad którym będę sobie pracował jakiś czas.
Jest to 944 2.5 z 1984 roku, oryginalnie niebieskie, obecnie czarne.
Przez ponad 12 lat w rękach mojego przyjaciela, gdzie przechodziło różne stadia sprawności, od trupa z potencjałem, przez laleczkę, do... mega trupa z potencjałem, którym jest obecnie
Tak więc około 12 lat temu auto było odrestaurowane: nowy lakier, generalka silnika, wnętrze odnowione. Wyglądało i jeździło zacnie.
A potem po kilku latach użytkowania coś tam się zepsuło, a mój przyjaciel starcił chęć grzebania w klasyku i przesiadł na coś bardziej współczesnego, więc Prosię wylądowało na 6 lat w trawie
Nie byłem nigdy fanem Porsche i dalej w sumie wzdycham głównie w kierunku Subaryn, ale ilekrotnie go odwiedzałem, nie mogłem znieść widoku marniejącego Porszaka.
Po wielu próbach namówiłem więc Dawida na wyciągnięcie auta z krzaków i zrobienie czegoś fajnego.
Zgodził się, ale pod warunkiem, że nie będzie to kolejna odbudowa na cywila, bo takim już jeździł, tylko coś bardziej szalonego, w tym stylu:
https://www.wykop.pl/cdn/c3397993/link_WAl0MasRdvw20g5gQEcEl9byezAF9q8x,w1200h627f.jpg
https://bangshift.com/wp-content/uploads/2015/05/mod-max-silvia.jpg
Kompletnie nie moja bajka, ale też nie było to moje auto, więc z dwojga złego lepiej pogrzebać i sprawić żeby Prosię jeździło jako pogromca zombie niż stało i dalej marniało.
Zwłaszcza że projekt miał być jednak budżetowy, więc ze względu na styl pojazdu remont blacharski odpadał. Miało to jakiś sens, więc wzięliśmy się do roboty.
Chęci, czasu i hajsu starczyło nam na wymianę podstawowych rzeczy eksploatacyjnych i odpalenie porszawki celem upewnienia się, że żyje oraz rozebranie wnętrza i rozpoczęcie tworzenia wnętrza w gołym, blaszanym, madmaxowym stylu.
Potem na dłuższy czas każdy z nas zajął się swoimi sprawami typu rodzina, remonty i przeprowadzki więc z autem długo nic się nie działo.
Jakiś czas temu, chcąc wrócić do tematu, kupiliśmy felgi i opony i zaczęliśmy znów coś tam grzebać z Prosiaczkiem, ale ostatecznie mój przyjaciel przeprowadził się i wycofał zupełnie z projektu, a auto... no cóż. Auto kupiłem ja i zamierzam je odbudować po swojemu
Nie ma tego złego, bo byćmoże uchroniliśmy klasyka przed przemieleniem na postapokaliptyczne straszydło
Obecnie plan jest taki, żeby Prosię znów paliło i było zdolne do przemieszczenia się na chociaż 100 metrów. Mechanicznie jest w całkiem dobrym stanie, więc powinno pójść gładko.
Następnie trzeba ogarnąć blachę i położyć lakier na całym aucie, bo jest spartaczony totalnie - szpachla odchodzi płatami z dachu, mnóstwo spękań, podłoga i progi też potrzebują uwagi.
Wnętrze jest do uratowania: do przeglądnięcia i uporządkowania wiązka i wszystkie odbiorniki / przyciski, pranie wszystkiego, odnowienie spękanej deski, odnowienie konsoli środkowej i tunelu.
Plan jest prosty: żeby w aucie wszystko działało i wyglądało conajmniej estetycznie, a najlepiej bardzo estetycznie.
Nie będzie to w 100% fabryka jak z broszury Porsche z 84 roku, bo ani stan zastany już na to za bardzo nie pozwala (oczywiście wszystko się da, tylko jakim kosztem ),
ani też w 100% nie podoba mi się fabryczny styl wnętrza 924 czy wczesnego 944, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Renowacyjni puryści może nie będą zachwyceni, ale na pewno nie będzie wiochy, więc zapraszam do śledzenia
Postępy będę wrzucał zarówno tutaj, jak i na nowym profilu na fejsie: https://www.facebook.com/Project944ByHoQ/
Załączam trochę aktualnych fotek, mam nadzieję że nic nie poknociłem i się jakoś dodały...
Pozdrawiam |
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 25-02-2020 21:28 |
|
|
2008 rok
HoQ dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 25-02-2020 21:28 |
|
|
Obecnie
HoQ dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 25-02-2020 21:29 |
|
|
2
HoQ dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 25-02-2020 21:29 |
|
|
3
HoQ dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
Qbak
Użytkownik
Postów: 7461
Miejscowość: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Data rejestracji: 03.08.07 |
Dodane dnia 25-02-2020 21:50 |
|
|
Witamy na forum
Kolor oryginału to chyba jednak jeszcze inny był
Chętnie pooglądamy postępy.
924 2.0 N/A - 83' Targa LM8U
Tor Poznań 2:04,992
Mapa Polskich Transaxli
QBAK - nowe części (i akcesoria) do Porsche |
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
szczurek
Użytkownik
Postów: 1506
Miejscowość: Rowy
Data rejestracji: 25.04.07 |
Dodane dnia 26-02-2020 07:22 |
|
|
Jak cudownie że nie skończyliście pierwotnej wersji projektu. Purystą nie jestem, ale nawet dla mnie to już hard-core
944 '87 2,5 targa
924/944/968 Papa Smerf
Mercedes 190E 2,6 Sportline
awatar wspomnienia odległe!!!!!!
Jedna Złota Łopata |
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 26-02-2020 08:43 |
|
|
Kolor oryginału to chyba jednak jeszcze inny był
Jakoś mnie to nie dziwi Po czym to poznać? Wnętrze?
Jak cudownie że nie skończyliście pierwotnej wersji projektu
Też mi ulżyło |
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 01-05-2020 21:23 |
|
|
Coś tam się dzieje...
#zostańwdomu zmotywowało mnie to zabrania się za renowację deski w Porszaku.
Spora ilość spękań od słońca dawała po oczach, a przy okazji był to pretekst do małej przebudowy deski i uproszczenia jej.
Kilka wieczorów łatania włóknem szklanym, kilka godzin szpachlowania i na koniec deserek: cały dzień oklejania deski.
Po 10 godzinach wciągania kleju i naciągania ręcami i nogami materiału na tą biedną, styraną życiem, 36-letnią deskę muszę przyznać, że podziwiam wszystkich tapicerów - mega ciężka robota.
Z racji tego, że robiłem to pierwszy raz, nie uniknąłem kilku wtop, jak przepalenie skóry w jednym miejscu czy podwinięcie jej i sklejenie ze sobą na amen w innym miejscu, ale jak to mówią błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi...
Ale ogólnie poza tymi kilkoma wtopami jestem zadowolony z efektu.
Dla smaczku dodam, że kratka nawiewu na szybę to niefabryczna, kawiorowa część, pochodząca z... BMW E36
Przepraszam wszystkich purystów i uprzedzam, w zanadrzu jest jeszcze kilka "obcych" części czekających na montaż, także stay tuned i do następnego |
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 01-05-2020 21:23 |
|
|
1
HoQ dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 01-05-2020 21:23 |
|
|
2
HoQ dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 01-05-2020 21:24 |
|
|
3
HoQ dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 01-05-2020 21:24 |
|
|
4
HoQ dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 01-05-2020 21:25 |
|
|
5
HoQ dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
adamrn
Użytkownik
Postów: 626
Miejscowość: Mazury
Data rejestracji: 03.11.16 |
Dodane dnia 01-05-2020 22:21 |
|
|
No, wyszło naprawdę zgrabnie, gratulacje....pomysł z kratką nawiewu na szybę też fajny.
944 2,5 (1987 US) Czarnuch |
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
szczurek
Użytkownik
Postów: 1506
Miejscowość: Rowy
Data rejestracji: 25.04.07 |
Dodane dnia 01-05-2020 22:32 |
|
|
No mega robota odwalona!!!
944 '87 2,5 targa
924/944/968 Papa Smerf
Mercedes 190E 2,6 Sportline
awatar wspomnienia odległe!!!!!!
Jedna Złota Łopata |
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
grzegorzn3
Użytkownik
Postów: 392
Miejscowość: Bielawa
Data rejestracji: 02.09.16 |
Dodane dnia 01-05-2020 22:32 |
|
|
Bardzo ładna praca. Błędy zawsze jakieś są, no chyba, że robisz to zawodowo. Okleiłem kilka desek i święta prawda nie myli się ten co nic nie robi. Pozdrawiam i dalej tak trzymaj
914 2.0 '74
951 piąte turbo '84
987 Cayman S '05 pojechał
924 S '86 pojechał do Brata
944 S2 '90 odjechał
931 '79 pojechał do Michała
944 '85 był |
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 02-05-2020 08:33 |
|
|
Na tych czarnych stalówkach przypomina The Last V8 z Mad Maxa . Co to za koło? Z jakiejś terenówki podeszło? Trójkąty - Suzuki Vitara, Samurai?
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 02-05-2020 10:11 |
|
|
Dzęki za miłe słowa Panowie
Na tych czarnych stalówkach przypomina The Last V8 z Mad Maxa
Dokładnie taka była inspiracja, pierwotnie tak to auto miało wyglądać...
Fele to stalówki 8x16" firmy 4MAD, normalni ludzie wstawiają je do Mercedesa G klasy
|
|
Autor |
RE: 944 by HoQ |
HoQ
Użytkownik
Postów: 72
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 02.10.18 |
Dodane dnia 09-05-2020 21:05 |
|
|
Siemano
Dziś kolejny wpis z serii "mój pierwszy raz".
Ostatnio było o tym jak to deska spękała od słońca i trzeba było ją łatać.
Dziś trochę o dachu, który z tych samych powodów mocno dostał w kość.
Czarny kolor + kilka lat pod chmurką zrobiły swoje i lakier miejscami albo się złuszczył albo odparzył zupełnie, ukazując różne etapy napraw blacharskich sprzed lat.
Na pierwszy rzut hoka przerażało mnie to, ale postanowiłem temat ogarnąć samemu i się czegoś przy okazji poduczyć.
Wszystko co luźne zostało zdarte do gołej blachy, na to epoksyd, szpachla z włóknem szklanym, na to szpachla wykończeniowa, jeszcze raz epoksyd i dzisiaj położony akryl.
Oczywiście wszystko robiłem pierwszy raz i po tapicerach tym razem oddaję hołd wszystkich blacharzom - wyprowadzenie elementu od stanu "złomuj to" do stanu "jako tako" trwał dłuugie godziny pełne pyłu, potu i przekleństw, ale jakoś poszło.
Następny etap to oklejenie folią 3M - postanowiłem że cała fura będzie oklejona i tak - będę to robił pierwszy raz Bez kitu to auto jest biedne przy mnie...
Na deser jedna fotka z kolejnego zapożyczania nieoryginalnych części z innych fur. Trzpień lewarka zmiany biegów był wyrobiony i na każdym wrzuconym biegu latał swobodnie i sprawiał wrażenie jakby auto było na luzie, do tego podarty meszek i wypadająca gałka... Wrażenia ze zmiany biegów - raczej kiepskie.
Trzpień został wycięty, w jego miejsce wpadła śruba M10 na łożyskach igiełkowych. Do tego przykręcona gwintowana końcówka z hydraulicznego ręcznego, wkręcana gałka biegów z Audi A3 i mieszek biegów z Mazdy 6... Niezły mix
A w następnym wpisie postaram się wrzucić efekt oklejenia dachu i połączenie świeżo skompletowanego lewarka biegów z odrestaurowaną konsolą środkową i tunelem.
Do następnego |
|