924.pl

Nawigacja

Strona Główna

Newsy

Artykuły

Galeria

Forum

Komentarze

Download

Linki

Kontakt

Szukaj

Logowanie

Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.

Zobacz Temat

924.pl | Klub 924.pl | Nasze auta

Strona 7 z 26

Autor

RE: Piterson - 944 1986

piterson
Użytkownik

Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06

Dodane dnia 22-04-2010 23:01

Wałek założony. Pierwsze odczucia - jakoś tak inaczej. Gorszy dół ale za to lepiej się wkręca na górze. No i trochę falujące wolne obroty. Ale w sumie zdążyłem przejechać dopiero kilka km więc tak naprawdę zobaczymy dopiero w Ułężu. A na 100% będzie wiadomo po hamowni.
Przy okazji doszły dwie awarie - wczoraj podczas wymiany wałka palec rozdzielacza uległ dematerializacji. Był niemal nowy a zdążył tak mocno przywrzeć do wałka że dopiero szlifierka kątowa dała mu radę! Przy okazji padł rozrusznik - szybki wgląd do środka a tam szczotek brak.
Gdyby nie turbo w garażu to pewnie byłyby nici z Ułęża... Udało się dziś wszystko poskładać i auto jeździ (tradycyjnie już "za pięć dwunasta"

. Oczywiście o jakimkolwiek "tuningu" nie było mowy (a wszystko przez pewnego paskudnego szaraka

Autor

RE: Piterson - 944 1986

piterson
Użytkownik

Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06

Dodane dnia 27-04-2010 13:30

Pierwsza impreza w tym sezonie już za mną więc można wyciągnąć jakieś wnioski.

Przede wszystkim - montuję ABS

. Regulator trochę pomógł, można zdecydowanie mocniej hamować bez blokowania tylnej osi ale to ciągle nie to. Brembo są zdecydowanie za mocne do tego auta - albo ja jestem zbyt agresywny. Ale z drugiej strony tym autem można nadrabiać tylko w zakrętach i na dohamowaniach - żeby oszczędzać opony musiałem rozpoczynać hamowania kilkadziesiąt metrów za wcześnie. Ale wiecie jak to jest jak się walczy o czas - kilka razy zdarzyło mi się zablokować koła przy ok 100 km/h i mam kwadratowe oponki

Auto odstawiam dziś do blacharza - trzeba wreszcie naprawić próg, poprawić tylny zderzak i poza tym będziemy kontynuować proces odchudzania samochodu

Przed kolejnym Ułężem chciałbym jeszcze zrobić kilka rzeczy:
- założyć ABS
- wymienić łożysko z przodu (o dziwo lewe)
- mniejszy akumulator
- mniejszy alternator + lekkie mocowanie
- wywalić oryginalny układ wentylacji
- założyć z tyłu wreszcie poliwęglan zamiast plexi
- załatwić sprawę z wydechem (pewnie jakaś burczyrura

)

Najlepsze czyli szpera i kolejne elementy poprawiania fabryki jeśli chodzi o moc silnika poczekają jeszcze trochę.

A na sam koniec zostawiłem deser dla mojej Konkurencji (którą bardzo pozdrawiam) - wczorajszy wynik z hamowni. Wiedziałem że na dole będzie trochę gorzej ale aż tak fatalnego wyniku się nie spodziewałem. Moc niby trochę poszła w górę (153,5 KM ale dopiero powyżej 6300 rpm!) za to moment poleciał na łeb na szyję! Poniżej 4000 rpm jest tragedia

Nic tylko bić!!!!!!

piterson dodał/a następującą grafikę:

Edytowane przez piterson dnia 11-06-2010 08:34

Autor

RE: Piterson - 944 1986

PIeszczoH
Użytkownik

Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06

Dodane dnia 27-04-2010 14:39

to może z tym wałkiem też coś nie tak ?
bo to raczej dziwne żeby tylko po wymianie wałka zjechanego na dobry było w zasadzie gorzej.... moment na próbach ma znaczenie, bo to nie wyścigi na ćwierć mili.

SPRZEDAM:
ORYGINALNE ZESTAWY FILTRÓW 924S/944/S/S2/968
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=11740
Przewody Paliwa:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=9843#post_149432
Tarcza sprzęgła 924S/944/S2 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6169#post_93610
rurka do nagrzewnicy 944: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6127
element wybieraka przy skrzyni http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5936
tłoki 2,7 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5970
stab 20mm http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5239#post_78519
Rolka napinająca rozrządu 24s/44 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6291
KUPIĘ:
mocowania/uchwyty spoilera przód 944/944S http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6186

ZAMIENIĘ - BŁOTNIKI 944 I EU na BŁOTNIKI 944 I US

Szukam:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=17&thread_id=6071#post_92228

SZUKAM ZDROWEGO 924S - może mieć korbę co wyszła bokiem, albo być niekompletna, ważne żeby buda była prosta bez tony szpachli i korozji.

__________________________
Porsche 924S '86 3,0 210PS
Jeep Grand Cherokee 2001 V8 - sprzedany
Honda Accord Aerodeck '89 - sprzedana
Garbus '60 - skończył w rękach Porsza
__________________________
Porsche 924 - Nothing even come close

Autor

RE: Piterson - 944 1986

juras
Użytkownik

Postów: 2409
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 31.01.06

Dodane dnia 29-04-2010 14:32

To auto było malowane akrylem czy baza + bezbarwny ?

2.5 turbo, 2.5 N/A, 2.0 turbo, 2.0 N/A, 0.8 CDI, 0.600

Autor

RE: Piterson - 944 1986

piterson
Użytkownik

Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06

Dodane dnia 29-04-2010 21:30

juras napisał/a:
To auto było malowane akrylem czy baza + bezbarwny ?

Nie mam zielonego pojęcia. Gdy go malowałem liczyło się tylko żeby był pomalowany, nieważne jak. Wychodziłem z założenia że ma jeździć a nie wyglądać... Zapewne sam akryl.

Autor

RE: Piterson - 944 1986

ciachu
Administrator

Postów: 4157
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 29.01.06

Dodane dnia 29-04-2010 22:29

O kurcze, to ciekawe podejście

924.pl
951 '88
928 GT '90
996 4S '02
ex: 924'78, 928S2'86, 944'86

Autor

RE: Piterson - 944 1986

vito
Użytkownik

Postów: 1197
Miejscowość: krk
Data rejestracji: 19.10.08

Dodane dnia 30-04-2010 18:05

i tak wyglada niezle

jesteś na FB ?

https://www.facebook.com/PorscheTransaxlePolska <-- dla miłośników klasycznych porsche

https://www.facebook.com/pages/Dziennik-Politologa/506206186096921 <-- najświeższe informacje polityczne

https://www.facebook.com/pages/mocnyskleppl/268077963274428 <-- w poszukiwaniu wymarzonej sylwetki

Autor

RE: Piterson - 944 1986

piterson
Użytkownik

Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06

Dodane dnia 04-06-2010 10:28

Kolejny update:

Auto zaliczyło kolejne dwie imprezy bezawaryjnie (nie licząc odkręcenia prowizorycznego mocowania akumulatora na jednej z prób w Tomaszowie).

Dla porządku lista rzeczy zrobionych w aucie:
- naprawiony próg (wgięty podczas ubiegłorocznej Dębicy) i tylny zderzak, likwidacja wnęki koła zapasowego + naprawienie metalowych taśm mocujących bak i osłonę pompy paliwa, zaślepienie otworów na halogeny w zderzaku
- auto zostało wreszcie oklejone znaczkami i napisami więc wreszcie wiadomo co to jest

- wymieniony simmering wałka rozrządu (lało się nie ciekło)
- wymienione łożysko przedniego lewego koła
- zrobiona geometria z tyłu bo negatywy były za duże (na jednym kole 3,5 stopnia!)
- odchudzone wycieraczki (została tylko wycieraczka kierowcy)
- założony nawiew + nagrzewnica z Golfa I (całość waży mniej niż oryginalny silnik nawiewu montowany na podszybiu!!!), przy okazji pozbyłem się ze środka absolutnie wszystkiego co niepotrzebne (nawet zegarkowi się dostało

)
- pozbyłem się praktycznie wszystkich podciśnień (zostały tylko do regulatora ciśnienia paliwa i do serwa)
- wymieniony po raz kolejny termowłącznik wentylatora (poprzedni załączał normalnie ale nie chciał wyłączyć - teraz jest ok)
- założony kolejny korektor siły hamowania (18 bar zamiast 33 bar) - różnica praktycznie żadna czyli nadal palimy tylne koła
- założony lekki żelowy akumulator firmy HAZE ( http://www.hazebatteryusa.com ) 18Ah - waga tylko 5,5 kg. Bałem się że będzie problem z rozruchem ale na razie jest super - odpala całkowicie normalnie. Zdjęcie poniżej.
- zakupiony bardzo lekki alternator 50A (z jakiegoś Mitsubishi) - jest już po regeneracji i dorobieniu wiązki, mocowanie też będzie nowe (lżejsze)

Lista zadań coraz mniejsza ale nadal jest trochę do zrobienia:
- ABS
- wymiana tarcz i klocków z przodu (lite Zimmermann + klocki Ferodo DS2500) + w przyszłości przewody w oplocie
- klapa z poliwęglanu
- mam dylemat co do wydechu - aktualny jest w stanie agonalnym ale jeszcze jakoś daje radę. Nie bardzo chcę iść w koszty (dorobienie ok 700-800PLN) bo do turbo i tak nie podejdzie.

piterson dodał/a następującą grafikę:

Edytowane przez piterson dnia 04-06-2010 21:55

Autor

RE: Piterson - 944 1986

huzar105
Użytkownik

Postów: 292
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 19.10.09

Dodane dnia 04-06-2010 20:57

Ile kosztował akumulator?

[img]http://img59.imageshack.us/img59/5609/userbar366227hj2.gif[/img]

Autor

RE: Piterson - 944 1986

Bluebird Tomek
Użytkownik

Postów: 1826
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 15.04.09

Dodane dnia 04-06-2010 21:28

Ważyłeś może auto przed i po tych wszystkich modyfikacjach?

Autor

RE: Piterson - 944 1986

piterson
Użytkownik

Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06

Dodane dnia 04-06-2010 22:01

Cena akumulatora - 165 zł w sklepie internetowym http://www.modernhome.pl/cat-pol-1220602651-Akumulatory-Zelowe.html

Jeszcze nie ważyłem - ale obiecuję że jak zmienię alternator to wreszcie pojadę (będzie to koniec odchudzania w tym roku)

Autor

RE: Piterson - 944 1986

huzar105
Użytkownik

Postów: 292
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 19.10.09

Dodane dnia 05-06-2010 08:07

Alternator nie przaładowywuje tak małego akumulatora?

[img]http://img59.imageshack.us/img59/5609/userbar366227hj2.gif[/img]

Autor

RE: Piterson - 944 1986

piterson
Użytkownik

Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06

Dodane dnia 11-06-2010 08:29

huzar105 napisał/a:
Alternator nie przaładowywuje tak małego akumulatora?

Też się nad tym zastanawiałem ale elektryk to ja nie jestem więc nie wiem

Wczoraj (właściwie dziś) o godzinie 1:00 udało się skończyć auto. Tradycji stało się zadość i nieprzewidziane prace nie pozwoliły na zrobienie wszystkiego co miało zostać zrobione. Tym razem rozbiło się o... przednie zaciski.
Miała być tylko szybka wymiana tarcz i klocków przy okazji zakładania ABS. Już tarcze przysporzyły sporo problemów (zdjęcie poniżej) - przy okazji pytanie czy to standardowy problem? Jeśli chodzi o zaciski to miałem ten sam problem co gta77 - klockom brakowało ok 5 mm żeby się zmieścić pomiędzy blaszkami. Śrubki rzeczywiście makabryczne - tylko dwie poszły z klucza, reszta wymagała potraktowania młotkiem i pobijakiem (jedna niestety straciła przy tym łeb ). Przy okazji okazało się że gumki też są w fatalnym stanie - w zimie czeka mnie kompleksowy remont zacisków. Udało się wszystko poskładać do kupy, natomiast przy okazji odpowietrzania okazało się że urwane są dwa odpowietrzniki... Ostatecznie z ABS udało się założyć hydraulikę (pompa, przewody), na założenie wiązki i uruchomienie czasu zabrakło

Przy okazji pytanie - czy można rozkręcać zacisk (obiło mi się o uszy ostatnio że Porsche nie dopuszczało takiej procedury)?

Muszę się jeszcze przyznać do kolejnej wpadki (chyba jednej z większych) - jak pisałem wcześniej testowałem w aucie dwa korektory hamowania i nie byłem zadowolony z efektów. Od razu zaznaczę że montowaliśmy je w miejscu innym niż fabryczne (dla wyjaśnienia - w autach bez ABS montowany był bezpośrednio na wyjściu z pompy hamulcowej, w autach z ABS - bezpośrednio na wyjściu z pompy ABS). Przez zupełny przypadek zobaczyłem kilka dni temu w manualu że jest to zaworek kierunkowy, na co wcześniej nie zwróciliśmy uwagi (napisy i strzałka po latach przestały być widoczne). I co się okazało - że oba zaworki zamontowaliśmy w złym kierunku i nie miały prawa działać!!! Teraz ewidentnie czuć że działa! Powiem więcej - blokuje się przy tak małym nacisku na pedał że może się okazać że zakładanie ABS jest niepotrzebne! Szkoda ze nie widzieliście wczoraj naszych min...

Poza walką z hamulcami udało się tylko zamontować akumulator w miejscu docelowym (tylna prawa wnęka).

No dobra, przyznam się jeszcze do jednego - wczoraj postawiliśmy auto na nowych oponkach. Udało się skompletować kolejny zestaw Cup 4x8 cali i założyć na nie slicki rajdowe Pirelli 225/600. Zamierzam na nich jechać do Nowego Miasta - mam nadzieję że po drodze nie nadziejemy się na drogówkę.
W dodatku okazało się ze tylna prawa R888 przestała praktycznie istnieć - przez zbyt duży negatyw i notoryczne blokowanie na dohamowaniach po wewnętrznej zrobił się gładki slick. Przody są w bardzo dobrym stanie (ubyło może 1/3 bieżnika), tylna lewa też jeszcze przyzwoita więc jestem trochę w kropce bo trafić na używkę w tym rozmiarze raczej nie ma szans

piterson dodał/a następującą grafikę:

Autor

RE: Piterson - 944 1986

PIeszczoH
Użytkownik

Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06

Dodane dnia 11-06-2010 09:17

z tarczami zakładanymi na piastę dzieje się jak u Ciebie w wielu autach, jeśli tarcza nie była obmyta ze środka zabezpieczającego i jeśli nie przesmaruje się jej delikatnie smarem który dobrze przenosi temp.

z tarczami przykręcanymi do piasty jest inny problem - pękają od wewnątrz promieniście do zewnątrz

)) a śruby ... po latach się urywają a nie odkręcają.

Zacisku Brembo o ile wiem nie wolno rozkręcać, grozi to potem nieszczelnością, nie wyobrażam sobie planowania zacisku, tym bardziej obawiałbym się problemów z gwintem.
Skąd w ogóle pomysł aby je rozkręcić ???? tłoczki i gumki można wymienić bez tego.

Co do tego zaworu - korektora siły hamowania, to niezły F**K UP

Piotr czy Tobie TOYO nie zużyło się na przodzie ponieważ Twoje auto hamowało tylko=głównie tyłem ??? z tego co słyszałem po ułężu toyo zużywało się bardziej na przodzie w 924... itp.

Autor

RE: Piterson - 944 1986

piterson
Użytkownik

Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06

Dodane dnia 11-06-2010 09:59

Mogło być tak że głównie tył hamował - z przodu klocki były na wykończeniu, tarcze liche, zaciski w stanie fatalnym. A i tak auto hamowało jak wściekłe!!! Teraz będzie na odwrót

Nie wiem jak jest zbudowany zacisk ale podejrzewam (mogę się mylić) że obie sekcje zacisku nie są ze sobą połączone wewnątrz tylko za pomocą tej rurki! Teoretycznie w takim przypadku można byłoby bezpiecznie rozkręcić zacisk. A chyba będę musiał to zrobić bo mam urwaną jedną śrubkę mocującą blaszki i bez rozpołowienia wykręcenie jej będzie chyba niemożliwe

Ech - szkoda ze nie zajrzałem do hamulców wcześniej bo przecież niedawno sprzedałem zaciski z turbo a tamte na oko były w o wiele lepszym stanie

Autor

RE: Piterson - 944 1986

PIeszczoH
Użytkownik

Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06

Dodane dnia 11-06-2010 11:17

teoretycznie chyba jest jak piszesz, jednak odkręcić przewód metalowy ten co idzie do okoła z aluminiowego chyba zacisku, to mniej więcej tak jak z tą śrubką.... to samo z gwintami śrub łączącymi 2 części zacisku.. jak się gwinty ukręcą to jest kiepsko.

Autor

RE: Piterson - 944 1986

juras
Użytkownik

Postów: 2409
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 31.01.06

Dodane dnia 11-06-2010 13:48

PIeszczoH napisał/a:
Zacisku Brembo o ile wiem nie wolno rozkręcać, grozi to potem nieszczelnością, nie wyobrażam sobie planowania zacisku, tym bardziej obawiałbym się problemów z gwintem.
Skąd w ogóle pomysł aby je rozkręcić ???? tłoczki i gumki można wymienić bez tego.

Skoro już poruszyliście ten temat. Czy można takie zaciski pomalować proszkowo ? Bo to jest po malowaniu wygrzewane w temperaturze i gumki na tłoczkach tego nie wytrzymają (to akurat jasne) ale czy coś jeszcze w zacisku jest takiego na co może to zaszkodzić ?

2.5 turbo, 2.5 N/A, 2.0 turbo, 2.0 N/A, 0.8 CDI, 0.600

Autor

RE: Piterson - 944 1986

PIeszczoH
Użytkownik

Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06

Dodane dnia 11-06-2010 14:24

zdaje się że na rennlist widziałem jakieś malowane proszkowo na pomarańcz, generalnie nie powinno być wielkiego problemu poza gumkami.
w piecu proszkowym nie ma aż tak ogromnych temperatur, myślę, że tarcza, klocek itp potrafią się rozgrzać do większych temp. niż są w piecu.

Autor

RE: Piterson - 944 1986

huzar105
Użytkownik

Postów: 292
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 19.10.09

Dodane dnia 11-06-2010 14:25

Też się nad tym zastanawiałem ale elektryk to ja nie jestem więc nie wiem

Sprawdź po dłuższej jeździe, czy nie nie jest gorący.

W dodatku okazało się ze tylna prawa R888 przestała praktycznie istnieć

Załóż je odwrotnie, albo na przód. Szkoda opony.

Czy można takie zaciski pomalować proszkowo ?

Zaciski są oryginalnie malowane proszkowo.

[img]http://img59.imageshack.us/img59/5609/userbar366227hj2.gif[/img]

Autor

RE: Piterson - 944 1986

piterson
Użytkownik

Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06

Dodane dnia 19-08-2010 22:25

Kolejny update - tym razem minimalny.
Auto zaliczyło imprezę w Nowym Mieście, gdzie żywota dokonał tylny tłumik - rozleciał się w drobny mak i potem trafiło do Piaseczna. Plan był ambitny - zwiększamy moc i zakładamy torsena do skrzyni.
Okazało się że plany nie zawsze dadzą się zrealizować.

MAF + chip na dzień dzisiejszy dały spadek mocy - ale jest to dopiero wstępne zestrojenie i myślę że da się jeszcze trochę poprawić. Wykres w porównaniu do samego sportowego (właściwie pseudosportowego) wałka - poniżej.
Szpery nie udało się zamontować (zabrakło czasu).

Jedyne co zrobiłem to nowy końcowy wydech ze stali nierdzewnej. Kto był w Kielcach ten miał okazję posłuchać - prosiłem żeby było w miarę cicho ale na szczęście mnie nie posłuchali

. Wydech zrobiłem w Kochanowie (zachodnie obrzeża Krakowa) - http://www.wydech.pl/
Koszt tylnego tłumika z orurowaniem (stal nierdzewna) razem z montażem - 600 PLN. Za kompletny wydech od dwururki liczą sobie 1200 PLN. Wydaje mi się to niezłą alternatywą dla słabej jakości Dansk'a nie mówiąc o wydechach z aluminium.

W tym sezonie większych prac już nie przewiduję - jedynie kosmetyka typu elektryka itp. Cały czas myślę czy nie wrócić do seryjnego wałka (zwłaszcza w aspekcie najbliższej imprezy w Poznaniu gdzie każdy KM i Nm się liczy).

piterson dodał/a następującą grafikę:

Edytowane przez piterson dnia 19-08-2010 22:26

Strona 7 z 26