Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 12-08-2016 22:19 |
|
|
Krótko i węzłowato:
|
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
rys
Użytkownik
Postów: 1103
Miejscowość: Wawa
Data rejestracji: 21.06.09 |
Dodane dnia 12-08-2016 22:33 |
|
|
|
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 12-08-2016 23:08 |
|
|
Dobra, chyba już mi trochę ciśnienie spadło, to i mogę coś więcej napisać.
Wiecie pewnie, jak to jest. Człowiek ma takie nieomylne wrażenie, że wszystko - ale to absolutnie wszystko jest już na miejscu, przykręcone, sprawdzone. I tli się cicha nadzieja - choć pierdnie lub beknie gadzina przy pierwszym przekręceniu kluczyka. Choć da znak życia... No bo i iskra powinna być ( via lampa stroboskopowa ), i pompa ciśnienie podaje, a na listwie ono się znajduje... Co może pójść nie tak?
No i poszło.
Jedno, co w takim przypadku jest absolutnie pewne... Wtryski. Nie leją. Świeca wyciągnięta - sucha... No to miernik w dłoń, mierzymy... Jeden wtrysk odłączyłem, na obu stykach przejścia do masy... Przekręcona stacyjka - na jednym +12V, drugi 0V i przejście do masy... Następnie wędruję z miernikiem do konsoli bezpieczników i tam dalej sprawdzam. Przekaźniki, wtyczki kompów... Potem 4 godziny najróżniejszych koncepcji i gapienia się otępiałym wzrokiem na Bogu ducha winne V8, a w myślach kanonada pomysłów - wszystkich złych. W końcu z głupia Franz. Odłączam wszystkie wtryski - nie wiem nawet, co kombinuję, w końcu wszystkie logiczne pomysły już dawno zostały sprawdzone, a hipotezy wyeliminowane... Lewą rękę ( a jestem leworęczny ) od dwóch dni męczy ból łokcia - u mnie standard. Odłączam więc prawą. Wtyczkę wyciągnąłem, a dłonią zahaczyłem o inny przewód... Klnę raczej głośno, patrzę co za menda mi przeszkadza... A to przewód masowy... Tylko złapany śrubą do silnika, nieprzykręcony i zaśniedziały.
Kurwa, niemożliwe...
Wyczyściłem. Przykręciłem. Natalia siada za kółko, a ja modlę się, żeby to było to. Przecież musi. I zmuszając się do pewności siebie idę do przepustnicy.
Kręci. Cisza, cisza, cisza. Wiecie, jak się wtedy czas niemiłosiernie dłuży?... A po tej dla mnie nieskończenie długiej chwili... Pyk, pyk, pyk. Jeden cylinder. Dzięki Bogu. Mija 5 sekund, drugi... trzeci... czwarty... Żyje...
Żyje.
Edytowane przez Pumba dnia 12-08-2016 23:08 |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
slawek290
Użytkownik
Postów: 1176
Miejscowość: Andrychów
Data rejestracji: 27.11.13 |
Dodane dnia 12-08-2016 23:35 |
|
|
Gratulacje
Sumarycznie jest 3724;-) |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Dlugi
Użytkownik
Postów: 3407
Miejscowość: Lublin i okolice.
Data rejestracji: 05.02.06 |
Dodane dnia 12-08-2016 23:48 |
|
|
Pumba napisał/a:
... Żyje...
Żyje.
https://www.youtube.com/watch?v=xos2MnVxe-c
Pozdrawiam
Porsche & ? |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 13-08-2016 22:12 |
|
|
Ciężki to był dzień dziś...
Jakby ktoś chciał iść do kina na "Sausage Party", to serdecznie odradzam. Nie wiem, co Ci goście jarali, ale za mocne jak dla mnie. Albo po prostu jestem sztywna parówa.
Ad meritum.
Silnik odpalony, chodzi jako-tako. Jałowe nierówne i niskie, wchodzić na obroty wchodzi, ale nie chce ładnie trzymać. Ale chodzi z czasem coraz równiej, więc póki co - zabiorę się za przywracanie kolejnych funkcji życiowych - na razie działają wycieraczki. Silniczek pochodzi sobie codziennie z godzinkę, zobaczymy jak się będzie zachowywał. Na pewno wiskoza przy okazji rozrządu do wymiany, bo głośna.
Upierdliwości kilka dziś było, a to gdzieś chłodziwo uciekało spod na szybko założonego przewodu, a to odpowietrzanie pompy sprzęgła nie do końca szło jak by się chciało...
W końcu jednak nawet sam kilka metrów przejechał, ino ciężko bez fotela się przemieszczać.
I takie tam, na koniec zdjęcie, bo film z pracy silnika niby mam, ale jakiś taki... fuj ( ale już poziomy! )
Pumba dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
simprez
Użytkownik
Postów: 5608
Miejscowość: Kraków/Myślenice
Data rejestracji: 16.05.08 |
Dodane dnia 13-08-2016 22:20 |
|
|
Inspirujesz.
Ale jeszcze nie aż tak, żebym się sam po nocach przy renowacji relaksował. Na razie popołudnia wystarczą.
A tak BTW to kolejny miszcz 2 planu jesteś. Co tam zza drzwi pakamery wygląda?
944s US'87 - szarak
951 EU'86 - szmergiel
951 US'89 - szweja
944 US'86 - szufla
NLA 944 EU'88 - szuwar AKA serinus canar.
NLA 944s2 EU'90 - szwarc
NLA 944 US'84 - szeryf
951SR US'88 - szyszynka
szmondak (kuratela)
szarłat (kuratela)
SR EU - szczaw - kiedy zakwitnie?
szpaner (kuratela)
szwargot (kuratela)
968 EU'91 CS look - szczepionka (kuratela)
944 US'87 - szkatuła (parts store)
[K] partsy 944S,S2,T,968
Do. Or do not. There is no try. |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 13-08-2016 22:28 |
|
|
Jak to co? U mnie w pracy mówią na to "Cipkowóz"
|
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Natalia
Użytkownik
Postów: 491
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 18.03.12 |
Dodane dnia 13-08-2016 22:31 |
|
|
Mhm...
Różowy 924 '82
Szybsze 924
928 S '84 |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 13-08-2016 22:49 |
|
|
A, i jeszcze jedna rzecz na dziś, o której trzeba wspomnieć. Nie-byle-jakie wsparcie, bez którego wątek by nie mógł w ogóle zaistnieć.
- Największe wyrazy wdzięczności płyną do właścicielki tego tam, Różowego Bolidu w tle zdjęcia, bez której chyba bym grzebał na ulicy, sam, przy świetle najbliższej latarni. Natalia dzielnie rzeźbi przy 928 i pewnie wie o nich już więcej, niż malkontent Długi
- Marchewex. inc. w osobach testarozy i Marchewy. Wiecie, są jak starsi bracia, których na szczęście nie mam
Leżę pod autem, zalany paliwem montuję pompę. Dzwoni telefon... Nosz, kiego diabła przycisło?!? Teraz!? Marchewa.
P: Oui?
M: Odpaliłeś już?
P: Z pompą walczę...
M: A. To jak odpalisz, to daj znać.
P: OK.
Kładę się z powrotem pod auto. Skręcam opaskę. Telefon... Chyba wyjdę z siebie. Michał (testaroza)
P: Cześć...
T: Odpaliłeś już!?!
P: Pompę montuję.
T: A. To jak odpalisz, to daj znać.
P: OK.
A jak odpaliłem, dzwonię do jednego, a tu okazuje się, że razem siedzą i czekają na telefon...
- Qbak. Jak zwykle niezawodny.
Z Wami to ja mogę wszystko. Dzięki!
Edytowane przez Pumba dnia 13-08-2016 23:00 |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Dlugi
Użytkownik
Postów: 3407
Miejscowość: Lublin i okolice.
Data rejestracji: 05.02.06 |
Dodane dnia 14-08-2016 00:00 |
|
|
Natalia dzielnie rzeźbi przy 928 i pewnie wie o nich już więcej, niż malkontent Długi
Masz rację...
Ostatnio robiłem to samo z 928 w 2005r... więc już zapomniałem...
Ważne że żyje! Działaj! powodzenia!
Pozdrawiam
Porsche & ?
Edytowane przez Dlugi dnia 14-08-2016 00:01 |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Qbak
Użytkownik
Postów: 7461
Miejscowość: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Data rejestracji: 03.08.07 |
Dodane dnia 14-08-2016 00:24 |
|
|
Dobrze się czyta.
Pewnie jeszcze lepiej słucha tam na miejscu
Niech wszystkie wnętrzności powoli ożywają. Czyli jednak
bulwarówka? nie wyścigówka? Tak tylko się zapytuję
924 2.0 N/A - 83' Targa LM8U
Tor Poznań 2:04,992
Mapa Polskich Transaxli
QBAK - nowe części (i akcesoria) do Porsche |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Cyryl
Użytkownik
Postów: 1190
Miejscowość: Sandomierz
Data rejestracji: 02.11.10 |
Dodane dnia 14-08-2016 01:11 |
|
|
Znakomity wątek, powiedział bym, że z premedytacją czyniony ciekawszym niż wątek zaprzeszły wyścigówki. Emocje towarzyszące ożywianiu znają wszyscy, którzy ożywiali lub ożywianiu towarzyszyli..zwłaszcza maszynerię 928. Jestem wielkim fanem i sekundantem |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 14-08-2016 09:48 |
|
|
Hura Hura Hura!!!!!!!!
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
testaroza
Użytkownik
Postów: 64
Miejscowość: WROCŁAW, JELCZ-LASKOWICE
Data rejestracji: 16.01.15 |
Dodane dnia 14-08-2016 22:02 |
|
|
Panie Pumba, ja Panu wszystko wyśpiewam
A jak by trzeba było przywieźć Ci z Wro paliwo, to bym też zawiózł ...
Mega się cieszę że auto ożywa.
I refleksja ogólna: NIE BĄDŹ ŁOSIEM - KUP V8
|
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Bluebird Tomek
Użytkownik
Postów: 1826
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 15.04.09 |
Dodane dnia 14-08-2016 22:18 |
|
|
Mega pozytywny wątek! Dokładnie w 3 miesiące po utworzeniu tematu odpaliłeś bestię, super, naprawdę bardzo się cieszę! Powodzenia w dalszych pracach, trzymam kciuki. Hakuna Matata! |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 15-08-2016 22:56 |
|
|
O, faktycznie to już aż 3 miesiące
Strasznie wolno mnie to wyszło. Ale nic to, dobrze jest, prawdopodobnie przyczyna nie-do-końca pięknej pracy V8 się znalazła. Odpukać
Zacząłem składać w końcu wnętrze, deska założona, konsola zegarów też, konsola centralna przyłożona... Zaczyna to przypominać samochód Za to muszę chyba złożyć zamówienie w Marchewex'ie na jakiegoś rozbitka z absolutnie kompletnym czarnym wnętrzem...
Tyle fajnych zmyślnych duperelków w 928 powinno być, a ja połowy nie mam! Nie można się wozić jak Prezes po wsi, jak w aucie nie ma podłokietnika. Taką półeczkę pod kierownicą na okulary czy inne lateksy-dziureksy ( chodzi naturalnie o rękawiczki ) też niby fabryka przewidziała, a ja, powtórzę się, nie mam
Edytowane przez Pumba dnia 15-08-2016 22:57 |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Natalia
Użytkownik
Postów: 491
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 18.03.12 |
Dodane dnia 15-08-2016 23:19 |
|
|
pitu pitu, a że trawnik z rolki położyłam, co by Hodor się lepiej prezentował, to już nikt nie zauważył
Różowy 924 '82
Szybsze 924
928 S '84 |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
marchewa
Użytkownik
Postów: 1403
Miejscowość: Jelcz-Laskowice
Data rejestracji: 02.01.12 |
Dodane dnia 16-08-2016 00:16 |
|
|
Pumba napisał/a:
....Za to muszę chyba złożyć zamówienie w Marchewex'ie na jakiegoś rozbitka z absolutnie kompletnym czarnym wnętrzem...
Pani pumbo, otóż tak sie składa że taki egzeplarz jest w strefie zainteresowania marchevexu ino pan "Herman" musi sieopamieteać w kwestii ilosci jewro które to sobie za ów pojazd życzy
jakby nie bylo:
"zamówienie przyjete do realizacji..."
PS
a trawnik pikny pani Natalio! Te "krwistozielone" źdźbła leniwie bujajace się w podmuchach sierpniowego wietru, okalające niczym puszysty kocyk obłą bryłę wehikułu, tworzą obraz jedyny w swym rodzaju i oddający zarazem dynamizm zachodzącej przemiany. Widoczna na fotografii czarna plama o bliżej nieokreślonym kształcie symbolizuje przemijanie i bezpowrotna degradfację zaś ataczająca ją zieleń buduje atmosferę nadziei i daje wiarę w odrodzenie. Przewaga symbolizującej nowe życie zieleni jest potwierdzeniem rychłego tryumfu dobra nad złem i zapanowania harmonii.
Podsumowując
Jeśli siedzisz 3 miesiace w garażu, a progres nie jest zbyt widoczny sytuacje uratuje ...trawa z rolki
Edytowane przez marchewa dnia 16-08-2016 00:17 |
|
Autor |
RE: Pumba - '85 928S 'Hodor' |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 16-08-2016 19:46 |
|
|
Ty się Panie skup na ciśnięciu "Hermana", a nie mnie tutaj w przyzwoitym z założenia wątku o dymaniźmie, defekacji i wierze w przyrodzenie bajki piszesz
Teraz to, kurde, czarna plama o bliżej nieokreślonym kształcie, a 'en prive' to laleczka, obuta w szpilki, stringi i gorsecik. Ten tam no.. Fopas Pan tu zapodajesz!
|
|