Autor |
RE: Kupię 924 |
Wiciu
Użytkownik
Postów: 199
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 11.06.06 |
Dodane dnia 10-01-2007 11:47 |
|
|
jak rejestrować i ubezpieczać to też zatankować do pełna (ja na pierwsze tankowanie wydałem chyba 240 zł ale teraz benzyna jest tańsza )
igor: nowe fotki i relacje najprawdopodobniej po włożeniu silnika mam nadzieje że najpóźniej w kwietniu
Pozdrawiam
Wiciu
http://wiciu.fotosik.pl/albumy/74659.html - zdjecia mojego Prosiaczka |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
Azazel
Użytkownik
Postów: 93
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.03.06 |
Dodane dnia 11-01-2007 14:21 |
|
|
Pusher przypominasz mi mnie z przed 3 lat. Miłem taki sam problem a mianowicie kupić tanie a fajne. Teraz z perspektywy czasu moge doradzić ci żebyś się zastanowił czy chcesz kupić auto i nic większego nie robić w nim czy kupić dobrą baze pod remont. Szczerze to ci życze żebyś znalazł za tą kwotę pierwszy wariant ale według mnie to raczej małoprawdopodobne.Powiem ci jak ja to zrobiłem chociaż jest to długa opowieść. Kupiłem 944s2 za małe pieniądze i miałem go remontować u faceta który jakieś 4 porschaki i facet wiedział jak to robić. W trakcie rozmów doszło do tego że gościu mi zaproponował wymiane na 924 które robił dla siebie. Dałem się skusić bo już w garnuszku wiele dutków nie było a 944 jescze nie jeżdziło.Otóż to 924 było jak on sam mówił igła i nie było bite ( pewno jakieś wgniecenie napewno było albo przerysowanie ale bite to według mnie to praca blacharza dłużej niż 2 godz)Stało w stanie surowym u lakiernika więc wszystko sobie pooglądałem gdzie i co było robione i po stwierdzeniu braku potu blacharza na min powiedziałem kolesiowi że go biore pod warunkiem że z mechaniką wszystko będzie oki tak jak on sam wcześnie przysięgał. Taki mój mały szantarz bo żadnej umowy nie podpisałem ,lakier poszedł taki jaki ja chciałem chociaż się różnił od wizji właściciela a mechaniki musiał dopilnować on bo to już była jego brożka. W innym przypadku wyszedłby na oszusta i zostałby z autem i "moim" kolorem na nim.Po lakierniku za którego oczywiście zapłacił poprzedni właściciel , złożeniu i odpaleniu wszystko było jak miało być. Mechanika naprawde git. Jeżdze już ponad 2 lata i nic jeszcze większego nie robiłem poza świecami ale takie coś chyba można człowiekowi wybaczyć. Wiadomo żę auto z salonu to nie było ale mechanika, silniczek, blacha i lakier w najlepszym stanie. Tapicerka i elektryka były problemami ale za auto jak to wszystko podliczyłem na tamtym etapie dałem ok.7 tyś i to co było dla mnie ważne było zrobione. Dalej zaczołem się bawić i wydawać sezonowo zarabiane pieniądze żeby zrobić z niego moje małe cudo na kółkach, czyli po kolei robiłem :felgi, elektryke, całą tapicerke z obszyciem deski i z robotą całej wykladziny ,konserwacją i takie tam różne pierdoły jak np pasy itd. Auto skończyłem jakieś pół roku temu i naprawde nie żałuje ani grosza w niego wsadzonego. Przede wszystkim auto robiłem dla siebie z myślą że zamiast wydawać pieniądze na pierdoły wole zacisnąć pasa i zrealizować swoje marzenie i jako jeszcze student jestem dowodem że da się to zrobić za własnoręcznie zarobione pieniądze. Koszt całościowy to 12-13 tyś i jestem pewny każdej śróbki. Jak widze auta za 1500zł to tak jak już ktoś zauważył to jest koszt silnika a nie auta. Wiem bo równolegle ze mną prawie identyczny remont robił mój brat na swojej 924 którą kupił tydzień po mnie. Co ci moge doradzić. poczekaj jeszcze chwile. Zaoszczędż jeszcze ze 2 tysie i kup auto do którego wsiądziesz i będziesz jeżdził bez żadnych problemów a wedle własnych marzeń będziesz robił sobie po kolei własne cudo. Dobra baza to podstawa!!!!!!! Pozdrawiam i życze udanych łowów
azazel.fotosik.pl-1984r 2.0 4biegi |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
Azazel
Użytkownik
Postów: 93
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.03.06 |
Dodane dnia 11-01-2007 15:01 |
|
|
A i jeszcze w ramach sprostowania to 944s2 88` wypasiona wersja USA skusiła tego mechanika bo jego brat miał 944 no i góre wzięła ambicja fachowca który sobie zrobi ba jak by to było jakby on sobie nie zrobił.Ciesze się że się zamieniłem bo wiem że nawet jakbym go zrobił to i tak zawsze miałbym bite auto bo kupiłem je bit co tłumaczy cena którą za niego dałem a koszt remontu napewno byłby większy. I to nie jest tak że jakbym nie wydał tyle ile wydałem to bym nie pojeżdził bo auto po zamianie naprawde było za tą cene super (no tylko elektryka ale to nic wielkiego)a to co dołożyłem to tylko żeby wyglądało tak jak zawsze chciałem azazel.fotosik.pl
Co dotyczy gazu to mój brat ma z gazem i uważaj na takie auta. W tym aucie wyregulować gaz to niezła sztuka i po jakimś czasie mojemu bratu się to udało po małej przebudowie układu dolotowegoi pali na na benzynie i na gazie i jeżdzi tak jak trzeba ale jak już powiedziałem nie bierz auta z gazem jak wszystko nie gra a hasełka kolesi że to kwestia wyregulowania odbijaj że o kupnie możesz pogadać jak wyregulują skoro to taka pest
azazel.fotosik.pl-1984r 2.0 4biegi |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
Abelard
Użytkownik
Postów: 997
Miejscowość: DK
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 11-01-2007 15:53 |
|
|
To moze ja tez sie wypowiem z racji tego ze ponad 2 lata temu udalo mi sie kupic 924 2.0 naprawde bardzo tanio. Auto bylo zaniedbane, ale z zewnatrz, wsrodku, brudne, wiele rzeczy nie bylo dokreconych w srodku, tlumnik ala sportowy, pod maska tez mi cos nie pasowalo... ale nie zaluje. Dzieki temu pierwszemu autu przekonalem sie ze marzenia sie spelniaja, tylko trzeba sie nie poddawac. Wiele rad w tamtym czasie dostalem, nie kupuj, to trup, brzydal itp. jednak kupilem i bylem szczesliwy. Auto mialo kilka zalet, dobre zawieszenie, stabilizatory i silnik po remoncie. Jezdzilo swietnie, palilo od reki. Jednak wyglad zewnetrzny mnie meczyl, a wiedzialem ze nie chce robic autka tak by wygladalo w miare, tylko rozwarzalem ew kompleksowej restauracji, niestety z braku srodkow i mozliwosci, rozstalem sie z nim i kupilem juz gotowe 924.
Zastanow sie dobrze czego chcesz od 924 i czy chcesz tego typu auto. Psuje sie jak kazde, ale wyglada swietnie. Mimo ze teraz chce sprzedac swoje to pukam sie w glowe jak widze je na parkingu, czy czesciej w garazu, jak w nim siedze...
...a i czy chcesz nim jezdzic codziennie, czy w weekendy, bo to tez jest roznica. Gaz w Porsche, hm moze Cie ostatecznie wiecej kosztowac niz to warte, chyba ze duzo bedziesz jezdzil.
Już nie zbieram na 968 CS
www.instagram.com/p968cs
968CS 92'
944 84'
924 80'
924 89' składak targa
"Standing in line is easy, finding your way isn't." |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
pusher
Użytkownik
Postów: 37
Miejscowość:
Data rejestracji: 06.01.07 |
Dodane dnia 11-01-2007 20:08 |
|
|
Narazie czekam. Od auta oczekuję by się nie psuło zbyt często (zamierzam nim jeździć codziennie) w dodatku mile widziany byłby silnik oraz buda w dobrym stanie - wtedy tak jak mówicie można by kroczek po kroczku doprowadzać do upragnionego wyglądu.
drwal : te 5 tys mam na samo auto, tzn samochód i ew. rzeczy które trzeba zrobić od razu.
dodatkowe koszty rejestracji i ubezpieczenia ( i baku ) liczę poza tą stawką.
Andrzej : Dzwoniłem do tego miłego i otwartego pana i powiedział mi że napewno nie zejdzie poniżej 6,5 tys. Mimo woli muszę poczekać, choć to może mi wyjść tylko na dobre
Poszukiwania trwają nadal !
Edytowane przez pusher dnia 11-01-2007 20:11 |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 11-01-2007 20:31 |
|
|
ja na poczatku myslalem o gazie w esce, ale o sekwencji, bo tutaj innego raczej nie zalozysz (choc darek z lbna ma, ale wiesz - zawsze jest wyjatek potwierdzajacy regule )
i tak: jak myslalem: pali mi w miescie 11-12l/100km, na trasie: 7-8l/100km.
miesiecznie pokonuje ok 1000 km - czyli idzie mi srednio ok 100 litrow (jesli zalozymy srednie spalanie 10l/100km - i tak mi mniej wiecej srednio pali). benzyna chodzi 3,5-3,6 zł, gaz teraz jeszcze 2,1, ale bedzie drozec - w ciagu nastepnych paru miechow do 2,5 zł.. do tego gazu spala o jakies 20% wiecej niz benzyny, czyli tak:
1000 km = 100 litrów = 350-360 zl miesiecznie (i tyle wychodzi) - benzyna
1000 km = ok 120 litrów (20% wiecej) = teraz ok 252 zł, wkrotce 300 zł - gaz
potem policzylem ze tak: instalacja II generacja to koszt 2000 zl (dla 924 dobrze zrobiona ok 1500-1700 - I generacja / tak stoja ceny w wawce)
no i po ilu mi sie zwroci ta instalacja jesli miesiecznie bede oszczedzac po 50-100 zł? najwczesniej po dwudziestu, jak nie jeszcze dluzej (w esce)... przy wzroscie cen gazu (ma drozec o wiele szybciej niz benzyna, chyba ze beda zatargi tez o rope, jak ostatnio ) ta roznica cenowa ma sie zmniejszac (miedzy benzyna i gazem)..
do tego musisz doliczyc wielki minus gazu - prosiaki nie sa do niego przystosowane.. tak jak Azazel mowi (tez to znam z autopsji - mialem gaz w starym 924) - to wymaga ogromnej regulacji.. raz dziala lepiej na benz, raz lepiej na gazie, czesto trzeba regulowac.. do tego gaz niekorzystnie wplywa na silnik, zwlaszcza na silnik..
w koncu postanowilem ze jednak zrezygnuje.. u mnie gaz jest nieoplacalny..
szczerze mowiac nie potrzebowalem tych wszystkich obliczen, bo do eski nie wrzucilbym nigdy I generacji, a na II i tak by mnie nie bylo stac ale zawsze jest jakas madra wymowka
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
andrzej
Użytkownik
Postów: 191
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 27.07.06 |
Dodane dnia 12-01-2007 13:39 |
|
|
pusher napisał/a:Andrzej : Dzwoniłem do tego miłego i otwartego pana i powiedział mi że napewno nie zejdzie poniżej 6,5 tys. Mimo woli muszę poczekać, choć to może mi wyjść tylko na dobre
Wtedy jak mu powiedzialem o tym zę musielibysmy porozmawiac o cenie ponizej 10 000 to powiedzial ze nie ma o czym rozmawiac i że samochod jest w cudownym stanie i do tego od kolekcjonera kupiony ;-D.
Powaznie. Jak sie czyta na allegro brednie typu "kupiony od kolekcjonera" to jest to ok, ale jak poprosilem goscia żeby mi cos powiedzial o aucie (siedzielismy w nim wtedy i widzialem wszystkie niedomagania) a ten zaczął od zdania: "no więc samochod kupiłem pol roku temu w niemczech od kolekcjonera Porsche" to myslalem ze spadne z tylnego siedzenia (co jak wiecie nie jest łatwe ;-D) |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
pusher
Użytkownik
Postów: 37
Miejscowość:
Data rejestracji: 06.01.07 |
Dodane dnia 12-01-2007 21:24 |
|
|
Igor : zaczynam się powoli przekonywać do benzyny ;] oszczędności oszczędnościami ale chyba nie ma sensu przesadzać. Jednak będe kolejnym który myślał o 924 z gazem a wziął benzynke... cóż, lepsze osiągi !
Pozdrawiam serdecznie wszystkich |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 14-01-2007 16:32 |
|
|
Wiciu napisał/a:
jak rejestrować i ubezpieczać to też zatankować do pełna (ja na pierwsze tankowanie wydałem chyba 240 zł ale teraz benzyna jest tańsza )
Z tym tankowaniem do pełna nowozakupionego wozu to bym się zastanowił (tym bardziej, jeśli czeka Cię długa podróż tymże do domu) - szelki na których wisi zbiornik wieczne nie są . Mnie co prawda nie puściły same szelki, ale blacha zbiornika pod nimi, wie wytrzymała naporu 66 litrów benzyny - zaczęło delikatnie przeciekać
Co do tematu dyskusji: co kupić i za ile - sporo zależy od Twojego podejścia. Jeśli lubisz popracować sam przy samochodzie i nie masz dwóch lewych rąk (a do tego nie boisz się elektryki) to sprawy mechaniczne mogą zejść na drugi plan - najważniejsza jest blacha. Po pierwsze prawdopodobnie nie zrobisz jej sam, a po drugie zrobienie blacharki i lakieru na prawdę dobrze wymaga czasu i umiejętności - to sporo kosztuje. Części mechaniczne w tych samochodach są na prawdę niedrogie i szeroko dostępne. Więc jeśli będziesz już musiał oszczędzać przy zakupie to zwróć uwagę na stan nadwozia i ew. wnętrze. Osobiście wolałbym przyciągnąć auto na sznurku, byle miało idealną "budę".
Jeśli nie zamierzasz robić nic sam to wiadomo - kup auto w idealnym stanie . Przy czym zwróć uwagę na to co pisali przedmówcy - fakt, że wóz kosztuje dużo i "jest od kolekcjonera z niemiec" nie jest równoznaczny z faktycznym jego stanem.
... przeczytałem co napisałem i pomyślałem... ależ banały mi wyszły
pzdr
jacek(pilatus) |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
ali
Użytkownik
Postów: 219
Miejscowość: Weissach(D)/Tychy(PL)
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 15-01-2007 11:52 |
|
|
hehehe to i ja dodam moje skromne 2grosze. Przypomina mi to moja sytuacje sprzed kilku lat, tyle ze moje widelki konczyly sie na 8tys. no ale inne czasy byly(ostatnie chwile cla itp.)
W kazdym razie, bylem zielony i napalony, mowilem sobie byle je bede mial a potem sie zobaczy i najwyzej troche poinwestuje.
No i kupilem...nie bede wytykal palcami od kogo...niewazne...w kazdym razie: blacha masakra, silnik na poczatek ok, wnetrze nawet na 4+, namieszane w papierach do dzis. Te 8tys ktore dalem to mysle ze dzis to jakies 4-5tys.
Kupilem i to byl blad-zaczely sie inwestycje:
blacha od podstaw 7tys.
silnik: kilka awarii po kilkaset zl.
rozrzad, walek, uszczelniacze, regeneracja transaxle, pompa paliwowa w sumie x tys. zl.
tyle tego bylo ze listy by braklo i nerwow w liczeniu kosztow.
Jedyny plus-zaryzykowalem i walczylem, ladowalem wszystkie oszczednosci i obstalem przy poczatkowej idei, ze nigdy go nie sprzedam.
Jedno wiem, nigdy bym juz nie kupil 924 w Polsce, siedze w Niemczech obserwuje tu rynek i za taka kase co u nas mozna wyszarpac naprawde zdrowe 924 czasem nawet z ksiazka serwisowa i udokumentowana historia. Wg. danych z briefu mozna podzwonic po bylych wlascicielach i dowiedziec sie co i jak. Moje 924 jest dzis w naprawde dobrym stanie, ale kosztowalo to majatek i napewno nie oddalbym go za kilka tys.
Kilka miesiecy temu, moja sytuacja (przede wszystkim brak czasu, ktorego przy 924 troche potrzeba i roczna ilosc kilometrow ktora zostawila slady na moim 924)zmusila mnie do chwilowego odstawienia go!stoi sobie w garazu i musi poczekac rok moze dwa az mi sie sytuacja ustabilizuje...a potem dalej bede ladowal setki PLNow bo nigdy sie z nim nie rozstane choc nerwow stracilem jak nigdy dotad.
"Ostatnim wyprodukowanym samochodem bedzie PORSCHE" (Ferry Porsche)
924 2.0 '77 było
C124 300E '90
W209 CLK200 '05 |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 15-01-2007 13:41 |
|
|
a co powiecie o tym z lublina, co na gratce od dluzszego czasu stoi - 2,3 - lakier - hmmm...
a juz stoi tyle czasu w tej cenie, ze mysle ze warto byloby sie potargowac troche...
na poczatku lutego jak bede prosiakiem w lbnie to az sobie podjade zobaczyc z ciekawosci
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
dpacior
Użytkownik
Postów: 149
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 02.03.06 |
Dodane dnia 15-01-2007 17:17 |
|
|
to juz nawet nie trzeba sie targowac, wystarczy pojsc za linkeim --> vico-plus.gratka.pl --> i tam cena to juz tylko 5 tysiecy
--
Pozdrawiam
Darek
Porsche 944s2 M030 90r.
Edytowane przez dpacior dnia 15-01-2007 17:18 |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 15-01-2007 17:50 |
|
|
pusher - moja rada: przyjzyj sie temu samochodowi. jest on sprowadzony,a samo to, to juz duzy plus. jesli sie potargujesz jeszcze (musi Ci w koncu starczyc na rejestracje), uwiniesz sie w nieco ponad 5000...
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 16-01-2007 23:03 |
|
|
igor 924 napisał/a:
benzyna chodzi 3,5-3,6 zł, gaz teraz jeszcze 2,1, ale bedzie drozec - w ciagu nastepnych paru miechow do 2,5 zł.. do tego gazu spala o jakies 20% wiecej niz benzyny, czyli tak:
Nie wiem skąd się to bierze, ale przeciwnicy śmierdziucha, jakiejkolwiek marki by nie byli miłośnikami zdecydowanie tracą zdrowy rozsądek w przytaczaniu argumentów "za" benzyną i "przeciw" LPG.
Gaz będzie drożeć? Pewnie będzie, cena zupy za to na pewno spadnie na łeb na szyję w tym czasie
Sorry, że jestem czepialski, ale jak ktoś chce jeździć na gazie lub na benie to jego rzecz. Najważniejsze, żeby przytaczać ROZSĄDNE ARGUMENTY.
Ale wróćmy do sedna sprawy.
Jako osoba użytkująca wizualnie i chyba technicznie najgorsze 924 na tym forum (ostatnio ochrzciłem go pieszczotliwie "śmieciem" ) chciałbym powiedzieć tylko tyle: jeśli masz możliwość (umiejętność, chęć i jakieś zaplecze) kupuj najtaniej, jeśli auto ma być do jazdy a nie do "wyglądania zajebiście".
Generalnie patrz by nie był MOCNO bity, żeby miał progi i żeby woda nie lała się do środka drzwiami i oknami, reszta do opanowania. Przychylam się tu do opinii czcigodnego pilatusa (jak zwykle).
Jak masz na auto powiedzmy 5 tysi i za tyle kupisz, to może się okazać, że na biegu połowę tego będziesz musiał dodatkowo wrzucić, żeby jeździć. W aucie za 2500 musowo będziesz musiał ze dwa tysie zainwestować, ale będziesz miał "coś pewnego" do czego nie wrócisz (o ile dobrze zrobisz )
Auto sprowadzone - jak najbardziej, nie będzie wytłuczone (ja w swoim oprócz amortyzatorów tył, które zardzewiały wskutek długiego postoju) nie robiłem nic z zawieszeniem. Rzeźby może mieć tyle co i auta z polski (trzeba pamiętać, że 924 u hitlerowców to zwykle mają biedacy = niska kultura techniczna i brak serwisu)
924 jest generalnie bardzo twarde i wytrzymałe i jak jest coś raz dobrze zrobione i bez potrzeby nie grzebane to musi jeździć. Ja swoim 924 robie wszystko - wożę złom, drewno na opał, wyngiel, torf i nawozy sztuczne na działkę, kosiarkę, cement. Wszystko nim wożę.
Nie psuje się "wtem" czy "nagle" objawy zepsucia pojawiają się dużo wcześniej i ostrzegają, pod tym względem 924 mogę porównać tylko do W123. Żadne inne moje auto się tak porządnie nie zachowywało.
W zeszłym roku przejechałem nim około 16tysi (szacunkowo, bo nie miałem linki przez pewien czas ). Na naprawy wydałem 34zł (łożyska tylnego koła). Reszta kosztów to OC, przegląd, olej i GAZ. Nic więcej. Acha, no z 10litry benzyny nalałem przez cały rok
Także nie bać się. Kupować sercem i odrobiną rozsądku.
Damian dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
pusher
Użytkownik
Postów: 37
Miejscowość:
Data rejestracji: 06.01.07 |
Dodane dnia 04-02-2007 20:15 |
|
|
Wybaczcie że znów męczę na tym forum, jednakże borykam się z problemem kupna od prawie miesiąca. Zdążyłem coś nie co poczytać oraz darować sobie wersje zainstalowanym śmierdziuchem
niemalże się zdecydowałem na oto tego osobnika
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2185495
Czy ktoś z was mógłby coś mi o nim powiedzieć ?
i mały OT : ile mniej więcej pali 924 turbo ? naprawdę z jego remontami jest tak tragicznie ?
Dzięki wielkie ! |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
ali
Użytkownik
Postów: 219
Miejscowość: Weissach(D)/Tychy(PL)
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 04-02-2007 20:38 |
|
|
o matko! pokrowce jak u mojej babci na wersalce z bazaru
"Ostatnim wyprodukowanym samochodem bedzie PORSCHE" (Ferry Porsche)
924 2.0 '77 było
C124 300E '90
W209 CLK200 '05 |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 04-02-2007 22:04 |
|
|
bardzo odradzam. wiem duzo o tym wozie bo gadalem z wlascicielem przez blisko 2 godziny o nim. moge wszystko opisac, ale nie teraz, bo sie ucze na poniedzialkowy egzamin
tymczasem podesle link: http://porscheclub.pl/extension/forum/viewtopic.php?t=2179 - to jest ten sam wozek.
gosc kupil zloma swojemu synowi, jakos tam po najmniejszej linii oporu postawil go na nogi, a synkowi sie nie spodobalo, bo soundsystem w samochodzie byl kiepski.
w kazdym razie napisze o nim wiecej, ale tymczasem zdrowo odradzam. to ogloszenie juz stoi od dobrych 5 miesiecy i caly czas nikt go nie kupuje.. dziwne.. ??
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
Abelard
Użytkownik
Postów: 997
Miejscowość: DK
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 04-02-2007 22:42 |
|
|
oj bo auto to musi znalesc swojego kupca, jak kazde. Co do szukania...miesiac? Uzbroilbym sie w cierpliwosc! Najgorsze to kupic i po 3 dniach zobaczyc ze jest lepsze i tansze za ta sama kase! Mnie sie tak jeszcze nie zdarzylo, ale ja kupuje zazwyczaj ok 8miesiecy - nie wiem ale zbiegiem okolicznosci tak wyszlo, hm.
Już nie zbieram na 968 CS
www.instagram.com/p968cs
968CS 92'
944 84'
924 80'
924 89' składak targa
"Standing in line is easy, finding your way isn't." |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 04-02-2007 22:54 |
|
|
ja rozgladalem sie 6 miesiecy, szukalem mocno przez 3...
uzbroj sie w cierpliwosc, tym wieksza przyjemnosc pozniej bedzie z zakupu
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Kupię 924 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 05-02-2007 00:14 |
|
|
przed snem przeskrobie pare słow..
ten Pan co sprzedaje to starszy czlowiek, bardzo mily... kupil ten samochod od jakichs chlopaczkow spod wroclawia.. oni trzymali go w oborze i podobno mieli lakierowac, a caly caly przejechali papierem sciernym dlatego polozony byl nowy lakier. samochod zostal od nich zabrany na lawecie, podobno byl w strasznie kiepskim stanie. drzwi do wymiany (klamki teraz stoja rozne w drzwiach; drzwi do wymiany - dziwne bo mowil ze polakierowal tuz po zakupie, ale pozniej mowil ze kupil drzwi inne niepasujace do konca i trzeba bylo kombinowac, takze lakierowac musial pozniej; do tego wydaje mi sie ze historia ze nie byl bity jest kiepska bajeczka), blotniki chyba tez...
oprocz tego mnostwo innych rzeczy, jak np elektryka robiona od podstaw (nie wg schematow), itp itd.
powaznie sam sie nad tym wozkiem zastanawialem, ale posluchalem opinii ludzi ktorzy znaja sie na tym bardziej
do tego mnie osobiscie nie podoba sie ze tyl jest tak nisko osadzony..
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|