PIeszczoH napisał/a:
Raf, wybacz,

(...) Do tego dochodzi faktor iż Sek było stosunkowo mało jak porównać to z S2 czy zwykłym 44, to niewiele kto będzie gotów oddać swoje S i jeszcze 10 tys Ci dopłacić. To się musi opłacić obu osobom.

Moim zdaniem nie podszedłeś poważnie do tematu, tylko tak na zasadzie zobaczymy czy ktoś się odezwie i dlatego nikt poważnie się nad tym nie zastanawia.

Raf napisał/a:
A ile bylo 924 2.5 a ile bylo 944 S2 i co to tak naprawde ma do rzeczy?
NIC. Bylo ich na tyle duzo, ze nie ma co z tego auta robic 356. To po prostu zwykle Porsche 924, o szczebelek wyzej niz 2.0. I TO WSZYSTKO. Czy ktos bardzo kocha swoje auto - czy nie. I o ile moge przyjac, ze Turbo, to rarytas, to nie przesadzajmy w przypadku 924 2.5.

A co to znaczy powaznie podejsc do tematu? Niepowazne jest pisanie, ze auta sa rownorzedne, bo to jest pisanie "sentymentalne" Gdyby ktos chcial na powaznie pogadac - to juz bym mial chociaz maila na privie. Wiec zaczyna to byc dyskusja akademicka.
Powazne podejscie jest takie, ze 924 S 2.5 jest wyraznie gorsze od 944 S2 3.0, kwestia - jak wyraznie

igor napisał/a:
no i zapraszam na jazde probna moim 924s LeMans (najpewniej w lipcu, gdy je odbiore, skocze nim na wycieczke nad morze), zobaczysz, ze 944s2 wcale nie musi byc szybsze

piterson napisał/a:


Z tym że nie szybsze to bym nie przesadzał...
Twoja S-ka dawała radę przy średnich prędkościach ale myślę że gdybyśmy ustawili się od 0-200 km/h to jednak dostałaby baty.

Raf - najtrafniej do tej pory odpowiedział Ci Michał 928 - i pod tym się podpisuję...
Zadbane i doinwestowane 924T lub 924S Le Mans mogę być więcej warte niż S2.

przemek84 napisał/a:
smieszne Igor, ze porownujesz 160konne 924 z 210konnym 944 ludzac sie ze jest mnimalnie wolniejsze na prostej(924)... katalogi,broszury i dokumentacja mowia o 8.2 sekundy z pelnym bakiem i pasazerem a w przypadku 944 6.9s z takim samym obciazeniem.

porsz napisał/a:
dam czarne 924 i dołoże 10k co wy na to ,w ciemno

michal928 napisał/a:
Problem w tym ze auto jest ciezko sprzedac - kazdy chce urwac cos z ceny. Na zamiane kazdy wyjdzie najlepiej ale na zamianie obiektywnej - czyli albo liczymy obydwa auta bo niskiej albo po wysokiej cenie. Nie mozna sie tak zamienic ze swoje policzysz za 20 a eske za 8 bo tak sie nie da... Moim zdaniem realna doplata przy zamianie 924S w dobrym stanie na 944S2 w stanie nieznanym to ok 5-6tys... na pewno nie wiecej... No chyba za interesuje cie auto za 8 tys to stan bedzie adekwatny do ceny a ty bedziesz mial w reku roznice w postaci gotowki. Nie szukaj auta w super stanie za niewielkie pieniadze bo na pewno nikt sie nie zamieni - juz predzej sprzeda taniej. Ja odnosze wrazenie jakbys sie pomylil w wyborze auta i dodatkowo na swojej pomylce chcesz wyjsc na duzy +... Za bledy sie placi...

igor napisał/a:
raf - po pierwsze - z Twoich wypowiedzi wynika, ze 924S i 924 2.5 to co innego... a tak chyba nie jest (z tego co wiem).
po drugie - ciekaw jestem, czy Twoje 3.0 daloby rade z moim 2.5? moze przy ktorejs okazji, jak juz odbiore auto, sie sprawdzimy

Raf napisał/a:
- ZGADZAM SIE Jednak nie robi to z S-ki rarytasu,
no, chodzbysmy na glowie staneli - nie jest to Turbo na przyklad.

Raf napisał/a:
Z calym szacunkiem - chyba nie wiesz troche o czym mowisz,

co zaskakuje, bo przeciez na Porsche sie na pewno znasz.
Chyba, ze masz dlubane w silniku, skrzyni czy co tam,
albo okrutnie odchudziles swoje auto.

Seryjne 924S w porownaniu do 944S2 nie ma zadnych szans,
obojetnie czy mowimy o akcji na 0-400m, czy juz w ogole o dluzszym dystansie....
............. itd. itd.

igor napisał/a:

nie.. po prostu mam zdrowa eSke - seria


tak... tzn tak bylo w 88, albo w 91... kazde auto duzo przeszlo, i to, ze szybkie wyszlo z fabryki wcale nie znaczy, ze szybkie jest nadal
tak samo nie kazde auto starzeje sie tak samo... porownam - bedac 50latkiem mozna byc okazem zdrowia i nadal nie moc sie odpedzic od kobiet, a mozna tez byc przejaranym, wychudzonym, stechlym dziadkiem, co na laski moze tylko popatrzec...