Logowanie | |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
PIeszczoH
Użytkownik
Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06 |
Dodane dnia 24-01-2015 12:57 |
|
|
albo odpowiednio długo wygrzać wydech.
Moje auto zimą stoi na dworze i nie palone miesiąc potem dymi jak stara dobra lokomotywa parowa.
SPRZEDAM:
ORYGINALNE ZESTAWY FILTRÓW 924S/944/S/S2/968
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=11740
Przewody Paliwa:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=9843#post_149432
Tarcza sprzęgła 924S/944/S2 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6169#post_93610
rurka do nagrzewnicy 944: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6127
element wybieraka przy skrzyni http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5936
tłoki 2,7 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5970
stab 20mm http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5239#post_78519
Rolka napinająca rozrządu 24s/44 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6291
KUPIĘ:
mocowania/uchwyty spoilera przód 944/944S http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6186
ZAMIENIĘ - BŁOTNIKI 944 I EU na BŁOTNIKI 944 I US
Szukam:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=17&thread_id=6071#post_92228
SZUKAM ZDROWEGO 924S - może mieć korbę co wyszła bokiem, albo być niekompletna, ważne żeby buda była prosta bez tony szpachli i korozji.
__________________________
Porsche 924S '86 3,0 210PS
Jeep Grand Cherokee 2001 V8 - sprzedany
Honda Accord Aerodeck '89 - sprzedana
Garbus '60 - skończył w rękach Porsza
__________________________
Porsche 924 - Nothing even come close |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
czerwony
Użytkownik
Postów: 552
Miejscowość: Poznań/Śrem
Data rejestracji: 24.08.13 |
Dodane dnia 24-01-2015 18:24 |
|
|
Hans napisał/a:
Moi mechanicy też czytają to forum wiec nie radzę wybierać sie wiecej w te rejony....
To niech się uczą od użytkowników tego forum jak się naprawia takie auta. Może przesadziłem obrażając ich, przepraszam. Ale widziałem nie tylko "fachowe" naprawy, ale też miejsca i ich stan, gdzie były one wykonywane. Z tego co zrozumiałem to malowanie też odbywało się w takich warunkach. A może potrafią dobrze coś wykonać, tylko właściciel chciał tanio albo na szybko.
Hans napisał/a:
Tak sie składa ze sa to moje auta i przy tej cenie jest oczywiste że są do renowacji.
Renowacja to renowacja, a tu mamy dodatkowe atrakcje zostawione przez poprzednich "renowatorów".
Hans napisał/a:
Jak nie masz kasy kup sobie golfa i daj ludziom spokój.
Jak na mój wiek finansowo sobie radzę, w każdym razie nie muszę handlować sprowadzonymi samochodami.
Hans napisał/a:
Za 10 tys moge ci sprzedać silnik do 928 z dostawa do śremu.
Dzięki, ale już dawno mam, kompletny, sprawny, za 1/4 tej ceny od pasjonata tej marki. Jak każdy (nawet ten za 10 tysięcy) wymaga kompletnego remontu, ale to nie ten temat.
Hans napisał/a:
Zobacz jakie sa ceny 928 za granica....
Ale nie jesteśmy za granicą i patrzymy na realia w Polsce i ceny innych 928 w Polsce. Po prostu porównałem stan Twojego auta do innych ofert.
Co do reszty, silnik dymił nie napisałem nic krytycznego, przedstawiłem fakty. Reszta użytkowników po objawach mniej więcej wie co może być przyczyną.
eSka faktycznie silnik chodził ładnie, ale końcówka tłumika jest nieoryginalna, osłona rozrządu nie założona - podobno jest. Słyszałem też o walce z elektroniką(parę tajemniczych kabli wala się w kabinie jak i silniku), malowaniu rok temu (napis Porsche na tyle został biały, jakość wykonania fatalna), wnętrze nie dość, że nie spasowane, to jeszcze zastanawia mnie oryginalność (deska brązowa, boczki brązowo żółte - ale parę odcieni i nie wiem czy siedzenia są zgodne z tym modelem, na pewno nie mają elektryki), a obok auta leżała jeszcze sterta części wnętrza od 928. Przód brak kratki przed chłodnicą i coś dziwnie mi wyglądała ta blenda na zderzaku. Nie znalazłem naklejki z opcjami w bagażniku, ale mogłem ją przeoczyć, bo sporo tam leżało rzeczy. Brak dolnych uszczelek szyb w drzwiach. Ogólnie nagrywałem filmik cały czas oglądając te auta, więc jak będę miał czas mogę porobić parę zrzutów, ale chyba nikt nie będzie zainteresowany i auta wrócą za granicę bo tam ceny 928 są wysokie.
Hans napisał/a:
Czy czerwony jest rzeczoznawcą samochodowym ????
Nie - tylko lakiernikiem, blacharzem, mechanikiem i pasjonatem motoryzacji.
Pozdrawiam, Adam
924 "Yeti" 78' http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=7066
928S 82' |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Hans
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość:
Data rejestracji: 16.03.14 |
Dodane dnia 24-01-2015 20:42 |
|
|
czerwony napisał/a:
Hans napisał/a:
Moi mechanicy też czytają to forum wiec nie radzę wybierać sie wiecej w te rejony....
To niech się uczą od użytkowników tego forum jak się naprawia takie auta. Może przesadziłem obrażając ich, przepraszam. Ale widziałem nie tylko "fachowe" naprawy, ale też miejsca i ich stan, gdzie były one wykonywane. Z tego co zrozumiałem to malowanie też odbywało się w takich warunkach. A może potrafią dobrze coś wykonać, tylko właściciel chciał tanio albo na szybko.
Hans napisał/a:
Tak sie składa ze sa to moje auta i przy tej cenie jest oczywiste że są do renowacji.
Renowacja to renowacja, a tu mamy dodatkowe atrakcje zostawione przez poprzednich "renowatorów".
Hans napisał/a:
Jak nie masz kasy kup sobie golfa i daj ludziom spokój.
Jak na mój wiek finansowo sobie radzę, w każdym razie nie muszę handlować sprowadzonymi samochodami.
Hans napisał/a:
Za 10 tys moge ci sprzedać silnik do 928 z dostawa do śremu.
Dzięki, ale już dawno mam, kompletny, sprawny, za 1/4 tej ceny od pasjonata tej marki. Jak każdy (nawet ten za 10 tysięcy) wymaga kompletnego remontu, ale to nie ten temat.
Hans napisał/a:
Zobacz jakie sa ceny 928 za granica....
Ale nie jesteśmy za granicą i patrzymy na realia w Polsce i ceny innych 928 w Polsce. Po prostu porównałem stan Twojego auta do innych ofert.
Co do reszty, silnik dymił nie napisałem nic krytycznego, przedstawiłem fakty. Reszta użytkowników po objawach mniej więcej wie co może być przyczyną.
eSka faktycznie silnik chodził ładnie, ale końcówka tłumika jest nieoryginalna, osłona rozrządu nie założona - podobno jest. Słyszałem też o walce z elektroniką(parę tajemniczych kabli wala się w kabinie jak i silniku), malowaniu rok temu (napis Porsche na tyle został biały, jakość wykonania fatalna), wnętrze nie dość, że nie spasowane, to jeszcze zastanawia mnie oryginalność (deska brązowa, boczki brązowo żółte - ale parę odcieni i nie wiem czy siedzenia są zgodne z tym modelem, na pewno nie mają elektryki), a obok auta leżała jeszcze sterta części wnętrza od 928. Przód brak kratki przed chłodnicą i coś dziwnie mi wyglądała ta blenda na zderzaku. Nie znalazłem naklejki z opcjami w bagażniku, ale mogłem ją przeoczyć, bo sporo tam leżało rzeczy. Brak dolnych uszczelek szyb w drzwiach. Ogólnie nagrywałem filmik cały czas oglądając te auta, więc jak będę miał czas mogę porobić parę zrzutów, ale chyba nikt nie będzie zainteresowany i auta wrócą za granicę bo tam ceny 928 są wysokie.
Hans napisał/a:
Czy czerwony jest rzeczoznawcą samochodowym ????
Nie - tylko lakiernikiem, blacharzem, mechanikiem i pasjonatem motoryzacji.
To jedno z najtańszych 928 na rynku wiec nie możesz oczekiwać cudów.
Szkoda że nie szanujesz pracy kolegów mechaników...
Reszta to rzecz gustu ....tapicerka itd, wszystko można zmienić |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
czerwony
Użytkownik
Postów: 552
Miejscowość: Poznań/Śrem
Data rejestracji: 24.08.13 |
Dodane dnia 24-01-2015 20:55 |
|
|
Hans napisał/a:
To jedno z najtańszych 928 na rynku wiec nie możesz oczekiwać cudów.
Nie oczekuję cudów, po prostu powiedziałem swoje zdanie, że auto wygląda inaczej niż na zdjęciach i w opisie - przy tej cenie nie ma sensu nawet oglądać. Natomiast w temacie rynku to tutaj sporo osób może się wypowiedzieć, większość śledzi na bieżąco i omawia takie ogłoszenia od paru dobrych lat.
Pozdrawiam, Adam
924 "Yeti" 78' http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=7066
928S 82' |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
vito
Użytkownik
Postów: 1197
Miejscowość: krk
Data rejestracji: 19.10.08 |
Dodane dnia 24-01-2015 21:58 |
|
|
wydaje mi sie Hans że pomyliłeś fora
jesteś na FB ?
https://www.facebook.com/PorscheTransaxlePolska <-- dla miłośników klasycznych porsche
https://www.facebook.com/pages/Dziennik-Politologa/506206186096921 <-- najświeższe informacje polityczne
https://www.facebook.com/pages/mocnyskleppl/268077963274428 <-- w poszukiwaniu wymarzonej sylwetki |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Hans
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość:
Data rejestracji: 16.03.14 |
Dodane dnia 24-01-2015 23:06 |
|
|
czerwony napisał/a:
Hans napisał/a:
To jedno z najtańszych 928 na rynku wiec nie możesz oczekiwać cudów.
Nie oczekuję cudów, po prostu powiedziałem swoje zdanie, że auto wygląda inaczej niż na zdjęciach i w opisie - przy tej cenie nie ma sensu nawet oglądać. Natomiast w temacie rynku to tutaj sporo osób może się wypowiedzieć, większość śledzi na bieżąco i omawia takie ogłoszenia od paru dobrych lat.
Widzę ze nie masz pojęcia o cenach 928
Twoje zdanie ok... Hmmm poczekam aż będziesz twoje sprzedawał tez wyślę experta...
Ps. Nie myl 928 z 924
Wtedy 10 tys jest ok..... |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Hans
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość:
Data rejestracji: 16.03.14 |
Dodane dnia 24-01-2015 23:12 |
|
|
vito napisał/a:
wydaje mi sie Hans że pomyliłeś fora
A ponizej coś do poczytania o cenach aut
www.mobile.de
www.autoscout24.de
www.ebay.de
Wpisz 928 i zobacz ile kosztują ......a Facebook nie używam z braku czasu .... |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Hans
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość:
Data rejestracji: 16.03.14 |
Dodane dnia 24-01-2015 23:15 |
|
|
Hans napisał/a:
czerwony napisał/a:
Hans napisał/a:
Moi mechanicy też czytają to forum wiec nie radzę wybierać sie wiecej w te rejony....
To niech się uczą od użytkowników tego forum jak się naprawia takie auta. Może przesadziłem obrażając ich, przepraszam. Ale widziałem nie tylko "fachowe" naprawy, ale też miejsca i ich stan, gdzie były one wykonywane. Z tego co zrozumiałem to malowanie też odbywało się w takich warunkach. A może potrafią dobrze coś wykonać, tylko właściciel chciał tanio albo na szybko.
Hans napisał/a:
Tak sie składa ze sa to moje auta i przy tej cenie jest oczywiste że są do renowacji.
Renowacja to renowacja, a tu mamy dodatkowe atrakcje zostawione przez poprzednich "renowatorów".
Hans napisał/a:
Jak nie masz kasy kup sobie golfa i daj ludziom spokój.
Jak na mój wiek finansowo sobie radzę, w każdym razie nie muszę handlować sprowadzonymi samochodami.
Hans napisał/a:
Za 10 tys moge ci sprzedać silnik do 928 z dostawa do śremu.
Dzięki, ale już dawno mam, kompletny, sprawny, za 1/4 tej ceny od pasjonata tej marki. Jak każdy (nawet ten za 10 tysięcy) wymaga kompletnego remontu, ale to nie ten temat.
Ponizej link za 10 tys ładne Porsche ......
http://allegro.pl/silnik-porsche-928-4-5-v8-kompletny-1980r-i4956186771.html
Hans napisał/a:
Zobacz jakie sa ceny 928 za granica....
Ale nie jesteśmy za granicą i patrzymy na realia w Polsce i ceny innych 928 w Polsce. Po prostu porównałem stan Twojego auta do innych ofert.
Co do reszty, silnik dymił nie napisałem nic krytycznego, przedstawiłem fakty. Reszta użytkowników po objawach mniej więcej wie co może być przyczyną.
eSka faktycznie silnik chodził ładnie, ale końcówka tłumika jest nieoryginalna, osłona rozrządu nie założona - podobno jest. Słyszałem też o walce z elektroniką(parę tajemniczych kabli wala się w kabinie jak i silniku), malowaniu rok temu (napis Porsche na tyle został biały, jakość wykonania fatalna), wnętrze nie dość, że nie spasowane, to jeszcze zastanawia mnie oryginalność (deska brązowa, boczki brązowo żółte - ale parę odcieni i nie wiem czy siedzenia są zgodne z tym modelem, na pewno nie mają elektryki), a obok auta leżała jeszcze sterta części wnętrza od 928. Przód brak kratki przed chłodnicą i coś dziwnie mi wyglądała ta blenda na zderzaku. Nie znalazłem naklejki z opcjami w bagażniku, ale mogłem ją przeoczyć, bo sporo tam leżało rzeczy. Brak dolnych uszczelek szyb w drzwiach. Ogólnie nagrywałem filmik cały czas oglądając te auta, więc jak będę miał czas mogę porobić parę zrzutów, ale chyba nikt nie będzie zainteresowany i auta wrócą za granicę bo tam ceny 928 są wysokie.
Hans napisał/a:
Czy czerwony jest rzeczoznawcą samochodowym ????
Nie - tylko lakiernikiem, blacharzem, mechanikiem i pasjonatem motoryzacji.
To jedno z najtańszych 928 na rynku wiec nie możesz oczekiwać cudów.
Szkoda że nie szanujesz pracy kolegów mechaników...
Reszta to rzecz gustu ....tapicerka itd, wszystko można zmienić |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Hans
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość:
Data rejestracji: 16.03.14 |
Dodane dnia 24-01-2015 23:17 |
|
|
czerwony napisał/a:
Hans napisał/a:
To jedno z najtańszych 928 na rynku wiec nie możesz oczekiwać cudów.
Nie oczekuję cudów, po prostu powiedziałem swoje zdanie, że auto wygląda inaczej niż na zdjęciach i w opisie - przy tej cenie nie ma sensu nawet oglądać. Natomiast w temacie rynku to tutaj sporo osób może się wypowiedzieć, większość śledzi na bieżąco i omawia takie ogłoszenia od paru dobrych lat.
Ponizej ładne 928 za 10 tys ,..
http://allegro.pl/silnik-porsche-928-4-5-v8-kompletny-1980r-i4956186771.html |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Dlugi
Użytkownik
Postów: 3407
Miejscowość: Lublin i okolice.
Data rejestracji: 05.02.06 |
Dodane dnia 24-01-2015 23:42 |
|
|
Ten silnik za 10 wisi ponad 3 lata,- więc to żadna wykładnia.
Wystaw auta u Niemca na pewno sprzedasz skoro są takie dobre i tanie, tam są drogie
to pójdą w tak super cenach bez problemu.
Pozdrawiam
Porsche & ? |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
marchewa
Użytkownik
Postów: 1402
Miejscowość: Jelcz-Laskowice
Data rejestracji: 02.01.12 |
Dodane dnia 25-01-2015 08:14 |
|
|
Hans napisał/a:
vito napisał/a:
wydaje mi sie Hans że pomyliłeś fora
A ponizej coś do poczytania o cenach aut
www.mobile.de
www.autoscout24.de
www.ebay.de
Wpisz 928 i zobacz ile kosztują ......a Facebook nie używam z braku czasu ....
Hans, rynek sprzedaży 928 to nie rynek passata b5 i octavii w tdi-ku gdzie co roku tysiace aut są sprzedawane i kupowane. Masowy popyt i sprzedaż ksztaltuje ceny na w miare stalym poziomie, a z porsche szczególnie transaxlami jest tak, że klienci na te auta po prostu sie "trafiają" i wszystko zależy od tego czy sprzedający moze sobie pozwolić na to żeby trzymać cene przez miesiac rok dwa, czy chce szybko sprzedać, bo zwykle jak chce sprzedać szybko to musi sprzedać tanio. Ceny na mobilach o niczym, nie świadczą bo ceny transakcyjne bywają zupelnie inne, pośledź troche zachodznie portale i zobacz jak długo te auta stoją, uwierz, tez sie kiedyś podniecalem wysokimi cenami aut na zachodzie, oczami wyobraźni widziałem te góry $ które zarobię, a nocą śniła mi sie chata w dubaju, Ale wtedy byłem mlody i uboższy o parę lat doświadczenia. |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Pavka944
Użytkownik
Postów: 283
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 08.07.11 |
Dodane dnia 25-01-2015 10:39 |
|
|
Jak widać z postów sprawa nie jest prosta bo są dwa punkty widzenia :
Jeden to sprzedającego(handlarza; nie mylić ze sprzedającym miłośnikem) ; dla którego ważny jest wynik ekonomiczny (różnica kupił sprrzedał) oraz drugi punkt widzenia : tego co chce nabyć auto .Wspólnym mianownikiem jest cena sprzedaży , która dla jednego powinna być jak najwyższa a dla drugiego jak najniższa.Jest też punkt widzenia kupującego miłośnika danej marki ,który wie ile kosztuje doprowadzenie auta do stanu przynajmniej średniego a najlepiej fabrycznego i wtedy występuje właśnie spory konflikt przy nierzetelnym opisie bo ocena jest bardzo krytyczna .Dla laika który pojedzie kupić takie auto liczy się znaczek P lub ogóny look .Dopiero późnie przychodzi otrzeżwienie i wielkie oczy co ile kosztuje i jak trudno zdobyć .Wtedy albo zakochujesz się na całego lub auto stoi ,stoi a potem sprzedawane jest żeby się pozbyć.Teraz Hans pomyśl z kim korespodujesz z laikami czy ludźmi którzy mają takie samochody (nawet po pare sztuk).Nierzetelny opis który ma zachęcić powoduje taką reakcje bo kolega stracił czas i poniósł koszty.Podzielił się z nami swoją oceną a teksty typu: nie radzę się wybierać w te strony jeszcze Cie ośmieszają .
Było 944 2.5N/A było 944 3.0 vario jest V8 LT1 5.7 |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Hans
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość:
Data rejestracji: 16.03.14 |
Dodane dnia 25-01-2015 11:04 |
|
|
Pavka944 napisał/a:
Jak widać z postów sprawa nie jest prosta bo są dwa punkty widzenia :
Jeden to sprzedającego(handlarza; nie mylić ze sprzedającym miłośnikem) ; dla którego ważny jest wynik ekonomiczny (różnica kupił sprrzedał) oraz drugi punkt widzenia : tego co chce nabyć auto .Wspólnym mianownikiem jest cena sprzedaży , która dla jednego powinna być jak najwyższa a dla drugiego jak najniższa.Jest też punkt widzenia kupującego miłośnika danej marki ,który wie ile kosztuje doprowadzenie auta do stanu przynajmniej średniego a najlepiej fabrycznego i wtedy występuje właśnie spory konflikt przy nierzetelnym opisie bo ocena jest bardzo krytyczna .Dla laika który pojedzie kupić takie auto liczy się znaczek P lub ogóny look .Dopiero późnie przychodzi otrzeżwienie i wielkie oczy co ile kosztuje i jak trudno zdobyć .Wtedy albo zakochujesz się na całego lub auto stoi ,stoi a potem sprzedawane jest żeby się pozbyć.Teraz Hans pomyśl z kim korespodujesz z laikami czy ludźmi którzy mają takie samochody (nawet po pare sztuk).Nierzetelny opis który ma zachęcić powoduje taką reakcje bo kolega stracił czas i poniósł koszty.Podzielił się z nami swoją oceną a teksty typu: nie radzę się wybierać w te strony jeszcze Cie ośmieszają .
Tak sie składa kolego, że mam kilka innych starych aut jak 911 g model, sl560, 635 CSI,
g Klasse puch, Corvette c3 wiec nie mów mi co ile kosztuje.
Uważam że cena tego 928 jest atrakcyjna w porównaniu z innymi na rynku, które oglądałem za 35-40 tys plus, a w których i tak trzeba zawsze coś zrobić.... |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 25-01-2015 12:14 |
|
|
Może lepiej przestać dogryzać i spojrzeć racjonalnie, bo tego najczęściej brakuje nawet inteligentnym ludziom - odrzucenia emocji i racjonalnego spojrzenia. Wszak wiadomo ile kosztuja same pierdoły, aby doprowadzić takie auto do stanu perfekto. Same pierdoły typu przełączniczki, zaślepki. A co dopiero kluczowe podzespoły samochodu. Może powinieneś poświęcić temu autu więcej czasu: przegrzać silnik, żeby zapewnić, że jest 100% dobry, i sprawdzić skrzynię, żeby zapewnić, że jest 100% dobra (no chyba, że faktycznie nie jest!). Zobacz ile wtedy zyskasz. Wszędzie gdzie się zajrzy do tego auta coś nie pasuje - silnik do końca nie wiadomo, skrzynia (manual skar też nie. Do tego spójrz jaką sobie robisz reklamę. Przyprowadzasz kupca do garażu, w którym stoi 928 i obok masa innych części od tego modelu. No jak nic lepiony z kilku. Nawej jeśli nie jest lepiony z kilku, to i tak tak to wygląda. Nikt nie wieźmie takiego samochodu za te pieniądze nie wiedząc w jakim stanie jest skrzynia, silnik, a jak jeszcze elektronika dłubana to ja dziękuję. Łatwiej zrobić taki samochód od nowa, niż go rozdłubywać i szukać problemów, które inni narobili. 928 posiadasz chyba kolego krótko, bo jeszcze nie znasz cen transaxli w Polsce i rzucasz, że za granica kosztują krocie. Typowe dla kogoś, kto myślał, że na Porsche zarobi.
Z całym do Ciebie szacunkiem, ale jeśli chcesz sprzedać to auto z zyskiem na pewno musisz przynajmniej na forum udowodnić, że warto. Tak, fotele można wymienić jak mówiłeś, ale jak coś do tego nie gra z kluczowymi podzespołami to ostateczne zdanie wygląda tak: z tym jest problem, z tym jest problem i jeszcze wnętrze do roboty! A nie tak: silnik ok, skrzynia ok, sterowanie ok, to wnętrze już sobie mogę zrobić, bo warto auto wziąć. Nie ma co się buldoczyć, bo sobie sam etykietkę przypiąłeś i powinieneś to odkręcić, a nie rzucać hasłami, że się tu nie znamy. Ja może się jeszcze nie znam, ale moi koledzy tak.
Nie mam na celu obrażać, nie lubię nieracjonalnych burd tylko dlatego, że cierpi na tym czyjaś duma. Wystarczy pomyśleć jak to odkręcić i zyskac więcej, a nie się pultać i okryć się niesławą.
EDIT: Jeszcze nikt nikogo za popełnione błędy na tym forum nie wyśmiał. Po prostu jak się widzi jedno, a ktoś bez konkretnych dowodów próbuje wmówić, że wcale tak nie jest, no to nie bardzo prawda? Poprzyj swoje argumenty filmem, że silnik JUŻ równo pracuje, nagraj jak jedziesz i jak trybią biegi, porób zdjęcia czegoś, co się Twoim zdaniem zgadza, a naszym sie nie zgadza. Jeśli samochód jest tego wart, to jest co nagrywać i co fotografować i kropka. Żebyśmy wiedzieli, że warto jechać. Jeśli masz Corvette C3, SL i 635 to jesteś pasjonatem i nie będzie to dla Ciebie problemem, bo kochasz samochody. Chyba się nie mylę prawda?
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić.
Edytowane przez Szarak Maryjusz dnia 25-01-2015 12:35 |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Pavka944
Użytkownik
Postów: 283
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 08.07.11 |
Dodane dnia 25-01-2015 13:58 |
|
|
Nie skumałeś o co chodzi Cena nie jest tu najważniejsza tylko podejście do człowieka który przyjechał obejrzał i podzielił się swoimi spostrzeżeniami .Ktoś inny przyjedzie obejrzy i być może zaakceptuje cenę w stosunku do stanu faktycznego a Ty będziesz zadowolony bo wcisnąłeś kit i ze swoimi mechanikami opowiadał jakie to ,,leszki" przyjeżdżają po auta ,tylko nie opiszesz tego na żadnym forum .Ilość I jakość posiadanych samochodów nie ma tu znaczenia.
Było 944 2.5N/A było 944 3.0 vario jest V8 LT1 5.7 |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Hans
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość:
Data rejestracji: 16.03.14 |
Dodane dnia 25-01-2015 15:07 |
|
|
Szarak Maryjusz napisał/a:
Może lepiej przestać dogryzać i spojrzeć racjonalnie, bo tego najczęściej brakuje nawet inteligentnym ludziom - odrzucenia emocji i racjonalnego spojrzenia. Wszak wiadomo ile kosztuja same pierdoły, aby doprowadzić takie auto do stanu perfekto. Same pierdoły typu przełączniczki, zaślepki. A co dopiero kluczowe podzespoły samochodu. Może powinieneś poświęcić temu autu więcej czasu: przegrzać silnik, żeby zapewnić, że jest 100% dobry, i sprawdzić skrzynię, żeby zapewnić, że jest 100% dobra (no chyba, że faktycznie nie jest!). Zobacz ile wtedy zyskasz. Wszędzie gdzie się zajrzy do tego auta coś nie pasuje - silnik do końca nie wiadomo, skrzynia (manual skar też nie. Do tego spójrz jaką sobie robisz reklamę. Przyprowadzasz kupca do garażu, w którym stoi 928 i obok masa innych części od tego modelu. No jak nic lepiony z kilku. Nawej jeśli nie jest lepiony z kilku, to i tak tak to wygląda. Nikt nie wieźmie takiego samochodu za te pieniądze nie wiedząc w jakim stanie jest skrzynia, silnik, a jak jeszcze elektronika dłubana to ja dziękuję. Łatwiej zrobić taki samochód od nowa, niż go rozdłubywać i szukać problemów, które inni narobili. 928 posiadasz chyba kolego krótko, bo jeszcze nie znasz cen transaxli w Polsce i rzucasz, że za granica kosztują krocie. Typowe dla kogoś, kto myślał, że na Porsche zarobi.
Z całym do Ciebie szacunkiem, ale jeśli chcesz sprzedać to auto z zyskiem na pewno musisz przynajmniej na forum udowodnić, że warto. Tak, fotele można wymienić jak mówiłeś, ale jak coś do tego nie gra z kluczowymi podzespołami to ostateczne zdanie wygląda tak: z tym jest problem, z tym jest problem i jeszcze wnętrze do roboty! A nie tak: silnik ok, skrzynia ok, sterowanie ok, to wnętrze już sobie mogę zrobić, bo warto auto wziąć. Nie ma co się buldoczyć, bo sobie sam etykietkę przypiąłeś i powinieneś to odkręcić, a nie rzucać hasłami, że się tu nie znamy. Ja może się jeszcze nie znam, ale moi koledzy tak.
Nie mam na celu obrażać, nie lubię nieracjonalnych burd tylko dlatego, że cierpi na tym czyjaś duma. Wystarczy pomyśleć jak to odkręcić i zyskac więcej, a nie się pultać i okryć się niesławą.
EDIT: Jeszcze nikt nikogo za popełnione błędy na tym forum nie wyśmiał. Po prostu jak się widzi jedno, a ktoś bez konkretnych dowodów próbuje wmówić, że wcale tak nie jest, no to nie bardzo prawda? Poprzyj swoje argumenty filmem, że silnik JUŻ równo pracuje, nagraj jak jedziesz i jak trybią biegi, porób zdjęcia czegoś, co się Twoim zdaniem zgadza, a naszym sie nie zgadza. Jeśli samochód jest tego wart, to jest co nagrywać i co fotografować i kropka. Żebyśmy wiedzieli, że warto jechać. Jeśli masz Corvette C3, SL i 635 to jesteś pasjonatem i nie będzie to dla Ciebie problemem, bo kochasz samochody. Chyba się nie mylę prawda?
Chodzi o niewłaściwą ocenę: jeżeli ktoś widzi nowy lakier i pare części w bagażniku to zaraz oznacza składak ??
To chyba normalne, że auto rozbiera sie przed lakierowaniem ? |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
czerwony
Użytkownik
Postów: 552
Miejscowość: Poznań/Śrem
Data rejestracji: 24.08.13 |
Dodane dnia 25-01-2015 17:54 |
|
|
Hans napisał/a:
Chodzi o niewłaściwą ocenę: jeżeli ktoś widzi nowy lakier i pare części w bagażniku to zaraz oznacza składak ??
To chyba normalne, że auto rozbiera sie przed lakierowaniem ?
To nie jest niewłaściwa ocena, oceniłem, że te części po lakierowaniu były złożone niedokładnie, w wielu miejscach przychodzą tak jak nie powinny (nie mówię tu o głównych elementach, ale o detalach typu ramki, uszczelki).
A jak już zacząłeś temat nowego lakieru to proszę bardzo:
Auto idzie pomalować za niecałe 2 tysiące, 4 tysiące, albo za 10 tysięcy. Po krawędziach i tylnym napisie Porsche widać, że nie poświęcił ktoś nad tym autem wymaganego czasu. Jeżeli ktoś nie miał czasu zauważyć, albo wykończyć tych mankamentów, to pewnie mu się to nie opłacało, bo w końcu czas = pieniądz. A jeśli pieniądz był ograniczony to pewnie i jakość materiałów z dolnej półki. No chyba, że zapłaciłeś dużo i zostałeś oszukany, ale wtedy bym nie odebrał takiego auta. Z tego co wywnioskowałem z rozmowy, auto było lakierowane rok temu w tym samym miejscu, gdzie je oglądałem - nie widać było nigdzie nic związanego z poważną lakiernią. Ale mogę się mylić
Tak więc uprzejma prośba użytkowniku Hans, przestań bronić się kłamstwami, bo zabiorę lustrzankę, paru kolegów znawców, teraz jeszcze parę ochroniarzy i obejrzymy na nowo twoje auta. Dokładna lista braków, elementów uszkodzonych, elementów do poprawy, patentów, zmierzymy grubość lakieru, przyjrzymy się dobrze strukturze i wykończeniu lakieru, sprawdzimy kompresje silnika itd.
Pokażemy fakty i każdy oceni sobie to sam.
Edit: W sumie o czym ja dyskutuję, w ogłoszeniu było napisane "wnętrze zadbane", "silnik i skrzynia w super stanie", nie wspominając o miejscu. Kończę temat.
Pozdrawiam, Adam
924 "Yeti" 78' http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=7066
928S 82'
Edytowane przez czerwony dnia 25-01-2015 18:11 |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Hans
Użytkownik
Postów: 41
Miejscowość:
Data rejestracji: 16.03.14 |
Dodane dnia 25-01-2015 18:30 |
|
|
czerwony napisał/a:
Hans napisał/a:
Chodzi o niewłaściwą ocenę: jeżeli ktoś widzi nowy lakier i pare części w bagażniku to zaraz oznacza składak ??
To chyba normalne, że auto rozbiera sie przed lakierowaniem ?
To nie jest niewłaściwa ocena, oceniłem, że te części po lakierowaniu były złożone niedokładnie, w wielu miejscach przychodzą tak jak nie powinny (nie mówię tu o głównych elementach, ale o detalach typu ramki, uszczelki).
A jak już zacząłeś temat nowego lakieru to proszę bardzo:
Auto idzie pomalować za niecałe 2 tysiące, 4 tysiące, albo za 10 tysięcy. Po krawędziach i tylnym napisie Porsche widać, że nie poświęcił ktoś nad tym autem wymaganego czasu. Jeżeli ktoś nie miał czasu zauważyć, albo wykończyć tych mankamentów, to pewnie mu się to nie opłacało, bo w końcu czas = pieniądz. A jeśli pieniądz był ograniczony to pewnie i jakość materiałów z dolnej półki. No chyba, że zapłaciłeś dużo i zostałeś oszukany, ale wtedy bym nie odebrał takiego auta. Z tego co wywnioskowałem z rozmowy, auto było lakierowane rok temu w tym samym miejscu, gdzie je oglądałem - nie widać było nigdzie nic związanego z poważną lakiernią. Ale mogę się mylić
Tak więc uprzejma prośba użytkowniku Hans, przestań bronić się kłamstwami, bo zabiorę lustrzankę, paru kolegów znawców, teraz jeszcze parę ochroniarzy i obejrzymy na nowo twoje auta. Dokładna lista braków, elementów uszkodzonych, elementów do poprawy, patentów, zmierzymy grubość lakieru, przyjrzymy się dobrze strukturze i wykończeniu lakieru, sprawdzimy kompresje silnika itd.
Pokażemy fakty i każdy oceni sobie to sam.
Edit: W sumie o czym ja dyskutuję, w ogłoszeniu było napisane "wnętrze zadbane", "silnik i skrzynia w super stanie", nie wspominając o miejscu. Kończę temat.
Rozumiem ,ze miejsce hrabiemu też nie odpowiadało ....?
Ludzie bez magistra czy brudne ręce ?
Kończę temat szkoda zdrowia na buraka |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
czerwony
Użytkownik
Postów: 552
Miejscowość: Poznań/Śrem
Data rejestracji: 24.08.13 |
Dodane dnia 25-01-2015 18:46 |
|
|
Miejsce nie odpowiadało: Poznań w ogłoszeniu, telefonicznie wstępnie pytałem o rejon - biedursko. By w dzień oględzin dostać smsem adres 70km poza rejonem Poznania.
Z ludźmi rozmawiałem i witałem się uściskiem dłoni, więc proszę tutaj mnie nie oskarżać o jakąś wyniosłość i pogardę wobec innych.
Pozdrawiam, Adam
924 "Yeti" 78' http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=7066
928S 82' |
|
Autor |
RE: [I]928 79' manual z Austrii |
Lajka
Użytkownik
Postów: 1284
Miejscowość: Jakieś takieś
Data rejestracji: 13.07.08 |
Dodane dnia 25-01-2015 18:47 |
|
|
Abstrahując od przepychanek które tu się zaczynają, w formie polemiki odnośnie 928.
Przyznam się, że nie za bardzo rozumiem tą dziwną dyskusję, nie znam Hansa ani wirtualnie ani osobiście, nie jestem zainteresowany jego pojazdami, nie mam zamiaru kupić, nie jadę oglądać auta które już na zdjęciach nie jest jak dla mnie spójne, tym bardziej że są to najtańsze aktualne oferty.
Poważne pytanie do Was.
Czy ktoś kiedyś kupił jakikolwiek pojazd, który była najtańszą ofertą i okazało się że auto jest tip top jak z salonu?
Nigdy nie rozbierane, nie lakierowane, bezwypadkowe, bez rdzy, w pełni sprawne i ze śmiesznym przebiegiem?
Niech pierwszy rzuci kamień.
Czy może mi na prv podesłać zdjęcia tego auta?
Tutaj pomińmy wujka Długiego - on się nie liczy...to jest wyjątek potwierdzający regułę, ma chłop dar.
Wiem że to trochę kij w mrowisko, ale nie dajmy się zwariować.
Dla przykładu.
Prix swojego automata wyceniał na coś koło 30tyś zł i uważam że to była naprawdę fajna oferta, w sytuacji gdy w USA (to w odniesieniu do cen za które te auta nigdy się ponoć na zachodzie nie sprzedają), ten sam model może bardziej dopieszczony, w jakiś detalach, w ognistej czerwieni...został kupiony przez użytkownika forum pelicanparts za 50tyś, tylko że $ (uprzedzam, nie mam linku - czytałem wątek w zeszłym roku).
Z jakiegoś powodu te ceny są na zachodzie wyższe, widocznie jest popyt.
To co w PL można kupić za 10-15tyś to są auta które albo nadają się na części(jeśli ktoś jest handlarzem), albo są to projekty never-ending story w które trzeba włożyć cholernie dużo serca, czasu i pieniędzy żeby zaczeły wyglądać jako tako.
Górnego limitu czasu, pracy i kasy nie ma dla tych aut.
Jak ktoś wieży w to że za 10-20tyś zł kupi bazę i zrobi z tego perełkę za kolejne 20tyś...to niech się uszczypnie i obudzi.
Sama wymiana np. układu chłodzenia na nowy (chłodnice, pompy, węże etc) to lekko 8tyś zł (sama chłodnica ok 5000-5500zł), silnika nawet nie chce liczyć...
...a mówię tutaj o starszych egzemplarzach, które moim zdaniem się naprawdę sporo tańsze w eksploatacji niż jednostki 32v.
Silnik za 2500zł, to naprawdę dobra cena - okazyjna wręcz, Czerwony, powiedź ile jeszcze takich silników w tej cenie jest w PL na sprzedaż?
Znasz jakieś, jeśli tak, daj znać, może być prv.
A wiadomo, za dużo części do tego modelu w PL nima.
U najbliższych sąsiadów, podstawowe silniki można kupić za jakieś 4-5tys zł + transport, i to tak są raczej okazje.
Za podobną kwotę zabrano na zachód silnik Marchewy (chyba był nawet bez osprzętu), to tylko potwierdza powyższe.
Co do czasu i pieniędzy.
W jednym się nie zgodzę, pieniądz nie jest wykładnikiem jakości - pod koniec zeszłego roku lakierowałem jeden pojazd w autoryzowanym serwisie, koszt 11tyś zł, faktura etc.
Jutro auto jedzie na poprawki.
Zresztą to nie pierwszy taki mój przypadek, nie kasa się liczy a kogoś komu się będzie chciało. A i tutaj gwarancji nigdy nie ma, bo może mieć gorszy dzień.
Planuje polakierować w tym roku jeszcze jeden bolid jeśli zdrowie i Bóg pozwoli, ktoś poleci mi speca który zrobi to tak żebym nie miał żadnego "ale", żebym na darmo nie jeździł, żeby fura była poskładana jak trzeba w każdym detalu, bez proszenia się i niedomówień w rozsądnej kwocie etc.?
No i na koniec, dość podobnym przypadkiem może być S2 Selera - gdy sprzedawał Blumen, widać było że auto potrzebuje kogoś z serce i mamoną.
Jak dla mnie była to baza, a przecież nie taka tania jak się cofniemy o ten okres, chyba tylko sam Seler wie ile kosztowało go to auto, myślę że spokojnie przekroczył już dwukrotność zakupu.
Po prostu, trzeba wiedzieć jakimi możliwościami się dysponuje i co się chce osiągnąć, realnie ocenić swoje możliwości a nie wmawiać sobie i wszystkim dookoła że można kupić za bezcen, wsadzić 2-3tyś i będzie ta lala.
Tak mi się zdaje koledzy.
Całość pisałem w tonie neutralnych przemyśleń popartych jakimś tam rozeznaniem, mam nadzieję że nie uraziłem kogoś z Was, jeśli jakimś cudem miało to miejsce - to prosiłbym o kontakt prv.
Prawdziwy nick -> Łajka |
|
|
|
|