| Logowanie |  |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
| Autor |
Porsche 924 '80 z przetrąconym noskiem... |
BlasterD
Użytkownik
Postów: 1
Miejscowość: Katowice
Data rejestracji: 02.04.06 |
| Dodane dnia 23-05-2006 00:58 |
|
|
Po pierwsze witam Wszystkich, bo to mój pierwszy post na tym forum, mimo iż od pewnego czasu jestem jego obserwatorem praktycznie od jego powstania 
Jestem posiadaczem prosiaczka 924 z 1980 roku, który niestety ostatnio miał małą (małą, wszyscy tak piszą, więc w te określenie i tak zapewne nie uwierzycie, dlatego dla wszelkich zainteresowanych udostępniam zdjęcia no i oczywiście możliwość osobistego zobaczenia wszystkiego na własne oczy) kolizję. Tutaj napisałbym, że był w stanie technicznym bardzo dobrym, natomiast wizualnym prawie idealnym, ale będzie brzmiało to jak kolejne ogłoszenie w które po prostu nie powinno się wierzyć, tak więc tutaj również polecam osobiste oględziny. Nie sprzedawałbym go, gdyby, nie wyżej wymieniona kolizja. Jej skutkami jest uszkodzenie chłodnicy (powolny wyciek płynu), unieruchomienie mechanizmu podnoszenia świateł (zostały wysunięte), zgniecenie filtra stożkowego. Oczywiście z blacharskiego punktu widzenia do zrobienia są oba przednie boki, oraz zmiana pozycji samego przodu, który przesunął się trochę w prawo (brzmi jak brzmi, dlatego powtarzam, dla zainteresowanych - zdjęcia i oględziny). Oczywiście informowałem się w warsztatach blacharskich i najtańszą naprawę znalazłem za ~2000 (klepanie + lakierowanie). Aktualnie nie mam funduszy na taki wydatek, a i przydała by mi się gotówka otrzymana z jego sprzedaży. Zapomniałem dodać najważniejsze, auto po wypadku o własnych siłach dojechało do garażu (jakieś 7 km) , (właśnie, samochód w moich rękach, oraz poprzedniego właściciela cały czas garażowany, także teraz), i bez najmniejszego problemu zapala i jeździ (tyle, że ma potłuczone te małe światła na dole, więc nie może jeździć po drogach, no i z taką chłodnicą też nie radzę jeździć ). Samochód oczywiście ma opłacone OC i ma ważne badanie techniczne. Wypadałoby podać jakieś cechy tego samochodu, więc tak (tu polecam zdjęcia): autko jest standardowym 924 z 1980 roku, silnik 2.0, 125 KM, welurowe siedzenia jasnego koloru, szyberdach, elektrycznie otwierane okna, centralny zamek z pilotem, autoalarm, oryginalne, aluminiowe alufelgi Porsche, moim zdaniem interesujący tuning zewnętrzny (na masce dolot działający (nie zrobiony tylko dla wyglądu), na tylnej szybie spoiler (dodatkowy), na przedniej szybie przeciwsłoneczny pas z napisem PORSCHE, dywaniki welurowe, naprawdę po raz kolejny namawiam zainteresowanych, do osobistego zobaczenia i ocenienia.). Samochód używany, więc na bieżąco wymieniane wszystkie potrzebne części. Ostatnio (kwiecień) dostał nowe świece i nową instalację elektryczną do akumulatora. Silnik regularnie kontrolowany, więc oczywiście zdrowy, a to chyba jedna z ważniejszych rzeczy.
Najbardziej chciałbym ,żeby trafił w ręce, które przywrócą go do stanu z przed wypadku i żeby jeszcze komuś służył. W ostateczności może posłużyć jako drugi samochód na części, ale szkoda go.
Ceny na razie nie podaję, gdyż chciałbym sprawdzić ile osób tutaj byłoby nim zainteresowanych. Przed wystawieniem go na masowe aukcje internetowe, na początku wolę tutaj, gdzie ma szanse trafić w ręce prawdziwych fanatyków Porsche , którzy się nim zajmą tak jak ja dotychczas.
Dla zainteresowanych podaję maila: BlasterD(at)gmail(doc)com, oraz nr gg: 1804837 (często na niewidocznym i nie zawsze wszystko dochodzi, więc jak długo nie odpowiadam, to proszę jeszcze raz, albo alternatywne sposoby kontaktu ze mną) no i telefon: 507484269, w tygodniu najlepiej po 21:30. Samochód do zobaczenia w Katowicach.
Edytowane przez BlasterD dnia 24-05-2006 02:55 |
 
|
|
|
|
