Marko84s napisał/a:
Trochę wyjaśnię niestety pomimo że Porsche jej się bardzo spodobało nawet powiedziała że jak zda prawko to chętnie by je przygarnęła (zresztą nie wiedziała że to Porsche kupiłem jako prezent dla niej jak zda prawko) jak by zrobiło się cieplej chciała nawet jakąś fajną sesję zdjęciową zrobić z autkiem.
Niestety ona zawsze uważała że jest na drugim miejscu chociaż zawsze powtarzałem że auta nigdy jej miejsca nie zajmą lubię samochody ale jeśli trzeba jestem w stanie wszystkie sprzedać, a mojej Kasi nigdy nie oddam cały czas ją kocham i nie poddam się.

E36 udało mi się sprzedać więc przynajmniej kłopoty z finansami zniknęły tylko szkoda że w tej drugiej sprawie teraz tak mało zależy odemnie.
Dziękuje wszystkim za słowa otuchy.

wampir napisał/a:
Zreszta, jak sie kogos kocha to tego typu rzeczy nie powinny miec zadnego znaczenia, to tak jak ty bys powiedzial swojej ze jesli bedzie chodzic na zakupy czesciej niz raz w miesiacu to z wami koniec