Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 26-08-2010 07:28 |
|
|
Qbak - kolumny w tym roku nie robimy...
niemniej jednak wspólny wyjazd bardzo mile widziany (rozumiem, że jedziesz od Rawy?)...
ja chciałem wziąć dwa komplety opon ale pewnie skończy się tylko na toykach.
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
michal928
Użytkownik
Postów: 3379
Miejscowość: Raszyn
Data rejestracji: 20.10.06 |
Dodane dnia 26-08-2010 08:24 |
|
|
Piterson - ja zaklepalem hotel ale w zwiazku z nowymi okolicznosciami nie wiem czy skorzystam. Prawdopodobnie jade sam...
924 `76, 928 S `83 MANUAL, 931 S2 `81 (turbo), Boxster 2,5 `98, 924 '85 - bedzie kiedyś wydmucha, Boxster S `00, Boxster 2,7 `04, 931 S1 `79, 924 `78 ex Ciachowóz, 996 C4 Cabrio `00, Boxster 2,7 `01, 944 Turbo `86, 996 Turbo `03, 944 S2 `87, Boxster `98
Naprawa Porsche i nie tylko - mechanika, elektryka, modyfikacje... zapraszam (508 11 55 54) www.porschepana.pl |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
piterson
Użytkownik
Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06 |
Dodane dnia 27-08-2010 00:10 |
|
|
Hotel zaklepany - nie było najmniejszego problemu z miejscami.
Widzieliście prognozy pogody - załamka!
Na kołach standardowe cywilne 17-tki, nawet nie wiem czy jest sens wieźć ze sobą Toyo.
A biorąc pod uwagę że muszę wracać w sobotę w nocy, jeśli jutro rano się wkurzę to może zrobię coś bardzo nieprzewidzianego |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
Qbak
Użytkownik
Postów: 7461
Miejscowość: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Data rejestracji: 03.08.07 |
Dodane dnia 27-08-2010 01:14 |
|
|
S2 miała mieć spokój już!
Bierzesz cywilne? O kurcze, ja raczej jadę na toyo, ale już sam nie wiem. Dziś jechałem
ze Szczecina (nie Porsche) i padało, ale nie jakoś żeby mocno. Powinno na dojeździe
być ok, na próbach to chyba i tak woda będzie dobrze odprowadzana?
924 2.0 N/A - 83' Targa LM8U
Tor Poznań 2:04,992
Mapa Polskich Transaxli
QBAK - nowe części (i akcesoria) do Porsche |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
pedro
Użytkownik
Postów: 827
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.07.07 |
Dodane dnia 27-08-2010 09:55 |
|
|
Właśnie przestało padać
RAFAŁ
924/76 EU czerwony-sprzedany
944/83 EU srebrny był,został czerwony (sprzedany)
944/86 US czarny był (w częściach)
944/84 UK złoty był...
944/82 EU czerwony był się spalił ( 13.04.2011)
944/84 EU biały był przed czerwonym(sprzedany)
MB R107 450 sl jest... |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
piterson
Użytkownik
Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06 |
Dodane dnia 31-08-2010 00:25 |
|
|
No to może kilka słów po:
W piątek rano w Krakowie lało, prognozy przewidywały że w Poznaniu ma padać do niedzieli. Dramatyczne dylematy: S2 czy wydmuszka? W końcu o 8:00 decyzja - wydmuszka! Na kołach cywilne opony, w środku komplet R888 (pięknie mieszczą się gdy nie ma fotela pasażera!) i jedziemy. Ledwo zdążyłem wjechać na A4 do Katowic i rozpętało się piekło! Takiego oberwania chmury w aucie dawno nie przeżyłem. Wycieraczka nie wyrabiała, auto zaparowało od środka w okamgnieniu, nawiew praktycznie nie działał, do środka zaczęła lać się woda... Jechałem 60km/h cały czas przecierając od środka szybę z widocznością najbliższych 20m i walczyłem z dylematem - zawrócić czy nie? Na szczęście szybko przestało padać ale i tak do Poznania dojechałem kompletnie wykończony...
Piątkowe atrakcje zaczęły się zbiórką pod Pałacem w Kórniku. Po oficjalnym rozpoczęciu Zlotu zaczęliśmy startować z rampy do Rajdu Turystycznego w okolicach Rogalina, Mosiny i Puszczykowa. Jeśli chodzi o to co tygrysy lubią najbardziej czyli próby sportowe, w piątek mieliśmy ich do przejechania aż pięć! Trzy z nich to były bardzo techniczne i stosunkowo wolne KJS-owe kręciołki - dwa na zamkniętych odcinkach dróg i jeden na placu targowym. Oprócz tego mieliśmy też niespodziankę czyli górski OES, jechany przez większość z nas kompletnie "w ciemno" - bez wcześniejszego zapoznania, z niewidocznymi zakrętami. Szkoda ze można było przejechać go tylko raz Ostatnią próbą była jazda na regularność po odcinku Toru Poznań - należało przejechać dystans 1600km ze średnią prędkością 45 km/h (czyli w 128sekund ). Ale wjechanie na metę stop w dokładnie takim czasie okazało się wcale nie takie proste! W dodatku pogoda sprawiła psikusa i przez cały piątek nie spadła ani kropla deszczu! R888 spisały się świetnie r11; dobrze upakowane w środku auta nawet nie drgnęły podczas prób sportowych (oj przeklinałem ten fakt).
Wieczorem w Hotelu 500 czekała na nas kolacja, po której zdecydowana większość uczestników udała się na wypoczynek przed sobotnimi atrakcjami.
W sobotę po śniadaniu udaliśmy się na Tor. Sporo chmur wisiało na niebie ale decyzja mogła być tylko jedna r11; zakładamy Toyo. Sobotnie próby to już klasyka - zaczęliśmy od przyczepnego i technicznego kartingu. Potem ciężarówki, na których w tym roku szykany ustawiono wyjątkowo ciasno (i na których dałem ciała, robiąc chyba najgorszy czas w całej stawce). Następnie śliskie klomby, tym razem z niebezpieczną dojazdówką przez wąską dróżkę z drzewami i wystającymi korzeniami (o czym zresztą namacalnie przekonał się Michał).
No i na deser to co najważniejsze - tor! Od mocnego uderzenia zaczął Qubak - wykręcił w swoim niemal seryjnym 924 niesamowity czas -2:05 ! Igor w kolejnej grupie zrobił 2:08. W końcu jazdy rozpoczęła nasza grupa. Wsiadam do auta, kółko zapoznawcze i pełny ogień. I jestem pod wrażeniem! Auto trzyma się nawierzchni jak głupie, osiągam prędkości w zakrętach wyraźnie większe niż w S2 (chociaż też jeździłem na R888). Jest tylko jeden problem: na prostych brakuje mocy, silnik trochę się krztusi i niechętnie wkręca się powyżej 6000 rpm, prędkości na prostej startowej kiepskie. Kilka okrążeń i zjeżdżam popatrzeć na wyniki. Obstawiam 2:01-2:02 a tu szok! Udało się pojechać 1:58. Szybka decyzja: wymieniamy przepływomierz na oryginalny i zmieniamy mapy na stare! 10 minut pracy i można wracać na tor. I to jest strzał w dziesiątkę. Auto wreszcie jedzie! Wskakuję za Cichego i robimy dwa pełne kółka - nie może mi odejść na prostych! Kilka szybkich kółek, zjeżdżamy i szok! Obaj zeszliśmy do 1:56!!! W międzyczasie Michał zrobił swoim 924 turbo 2:02 (ale narzekał na przyczepność tylnej osi). Cichy zdążył jeszcze się poprawić i ostatecznie skończył z czasem 1:55 (i myślę że to jeszcze nie koniec możliwości jego S2). Chwilę później zaczęło padać, ale impreza już jest na finiszu. Jeszcze tylko 3 okrążenia Toru w kolumnie i wróciliśmy do hotelu.
Wieczorem jak zwykle czekał na nas bankiet. Wyjątkowo w tym roku nie musieliśmy czekać długo na ogłoszenie wyników - ponoć były już gotowe przed kolacją! I w tym miejscu gratulacje: przede wszystkim dla Cichego za zasłużoną generalkę i za świetny czas na torze. Dla Michała: że wreszcie pokazał mi miejsce w szeregu i zasłużenie wygrał w naszej klasie. Dla Qubaka za drugie miejsce w generalce Rajdu Turystycznego i super czas na torze (i oczywiście detronizację Ciacha!).
Jeszcze podziękowania dla Organizatorów - Darek z Ekipą spisali się doskonale, udźwignięcie takiej imprezy to olbrzymi wysiłek i wielka im za to chwała!
Do zobaczenia za rok!
Edytowane przez piterson dnia 31-08-2010 00:27 |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
cichy
Użytkownik
Postów: 744
Miejscowość: Płock
Data rejestracji: 27.11.08 |
Dodane dnia 31-08-2010 01:30 |
|
|
Oj działo sie, działo...
Impreza super!!!
Piatek:
Proby techniczne, moze troche taka KJSowa jazda wokol slupka, no za wyjatkiem gorskiego OS-u (cos jak lasek w Nowym Miescie tylko bez zapoznania i pod gorke, w sumie jedyna udana dla mnie proba tego dnia)
Po drodze zaliczone przestrzelenie mety w Puszczykowie, za pozno puszczony stoper na probie na regularnosc.
Na szczescie na koniec dnia strata do czolowki okazuje sie niewielka
Sobota:
Zaczynamy odrabianie strat...
Qrde oby tylko nie padało, tor dopiero o 13tej...
Karting:szybko i przyczepnie (przypomina mi sie tor kartingowy w lublinie, a nie bylem tam z poltora roku, kiedys drugi dom)
Ciezarowki: ciasne, ale na szczescie bezbledne
Klomby: wasko, slisko, troche niebezpiecznie (Michal na ulamki sekund podniosl mi cisnienie).
Zdecydowanie rzadza tu transaxle tylko te auta pojechaly ponizej 50s. min: Michal928, Qbak, Piterson, Kuzik.
Tor:
Plan minimum urwac cos z poprzedniego 1:58 - pare okrazen i udaje sie pojechac 1:56.330.
Jednoczesnie Piotrek robi wydmuszka niesamowite 1:56
Ostatnia proba przed deszczem urywam jeszcze troche i koncze na 1:55.833
Na koniec dnia niespodzianka udalo sie wygrac generalke, ach te nasze stare 924/944 jeszcze sporo potrafia....
Jestem mega zadowolony, wiem ze bedzie coraz trudniej zejsc nizej S2-a, ale w przyszlym roku po paru drobnych zmianach jest plan na urwanie na torze jeszcze sekundy
Pzdr.
944 T 90r. - "Rothmans"
944 T 86r.
Edytowane przez cichy dnia 31-08-2010 13:50 |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
Qbak
Użytkownik
Postów: 7461
Miejscowość: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Data rejestracji: 03.08.07 |
Dodane dnia 31-08-2010 12:44 |
|
|
cichy napisał/a:
Zdecydowanie rzadza tu transaxle tylko 3 auta pojechaly ponizej 50s. Michal928, Piterson i ja.
O mnie to się zapomniało? Ja miałem 48,61s a Kuzik też zszedł poniżej
50s z tego co pamiętam Transaxle nie mają sobie równych, może jakby był
jakiś Cayman?
924 2.0 N/A - 83' Targa LM8U
Tor Poznań 2:04,992
Mapa Polskich Transaxli
QBAK - nowe części (i akcesoria) do Porsche
Edytowane przez Qbak dnia 31-08-2010 12:46 |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
cichy
Użytkownik
Postów: 744
Miejscowość: Płock
Data rejestracji: 27.11.08 |
Dodane dnia 31-08-2010 13:45 |
|
|
Kuba przepraszam, powinienem napisac ze tylko 3 auta: 944, 931 i 924
A tak serio to do czasu jak ja pojechalem to tylko trzy auta byly ponizej wiec z rozpedu tak napisalem
Nie zmienia to faktu wyzszosci naszych 20-30 letnich, nad nowymi hehehehe
Pozdrawiam
944 T 90r. - "Rothmans"
944 T 86r. |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
Qbak
Użytkownik
Postów: 7461
Miejscowość: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Data rejestracji: 03.08.07 |
Dodane dnia 31-08-2010 13:51 |
|
|
Dokładni było tak jak piszesz, bo ja pojechałem jako jeden z ostatnich, czekając
aż płyn hamulcowy trochę ostygnie po zagotowaniu na torze. Jednak półśrodki
nadają się tylko na CA i inne kręciołki, na tor musi być wszystko pro.
924 2.0 N/A - 83' Targa LM8U
Tor Poznań 2:04,992
Mapa Polskich Transaxli
QBAK - nowe części (i akcesoria) do Porsche |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
tkacki
Użytkownik
Postów: 372
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 31-08-2010 16:46 |
|
|
No 968 też zeszły poniżej 50 a nawet poniżej 49
CP9A/4G63
We are not what we own. |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 31-08-2010 18:57 |
|
|
ehhh ten Poznań...
w piątek miałem straszny dylemat - brać opony cywilne, czy nie? w końcu pojechałem na toykach, pakując się w najgorszy deszcz...
jechaliśmy z Michałem928 cały czas 60km/h, a toyki w taki deszcz na naszych drogach praktycznie pływały... masakra!!
w końcu udało się dotrzeć na autostradę i tam już troszkę szybciej...
piątkowe próby zacząłem od... falstartu pierwsza próba średnio, reszta też bez rewelacji... górski OS wyjątkowo przypadł Magdzie i mi do gustu (ehh jak ja żałuję tego Nowego Miasta).
co ciekawe - bardzo fajny rajd się udał - wreszcie zwracało się uwagę na czasy (niestety nieco za późno, by mieć szansę w generalce rajdu). itinerer też nie był jakiś super łatwy, raczej ciekawy - czasem niektórzy się gubili...
sobotę zacząłem od ciasnych ciężarówek, gdzie mój LeMans bez wspomagania nie wyrabiał. jedynym sposobem na w miarę szybkie przejechanie tej próby było wchodzenie w slalomy na pełnym dohamowaniu przy obciążeniu przedniej osi - inaczej się nie dało.
niestety czasy średnie...
następnie miałem tor... ehh... w grupie z Tedim. pierwsze 5 okrążeń - spokojnie - na rozgrzanie opon, hamulców, siebie (to ostatnie przede wszystkim). Magda tymczasem sprawdzała, czy aby na pewno kostka zbiera wszystkie moje czasy (po ubiegłorocznych przygodach)... pierwsze czasy... 2:20, 2:30... Widzę uśmiech Tediego, który mi depcze po piętach... myślę sobie - trzeba troszkę mocniej... kolejne z 10 okrążeń - depo - najlepszy czas 2:13... można jeszcze urwać... rozgrzany jadę po hardcorze... i dopiero wtedy rozumiem, co to znaczy mieć toyki... z każdym okrążeniem odważniej wchodziłem w zakręty... auto było tak przyklejone do toru, że czasem kończyłem dohamowywanie zaczynając manewr wchodzenia w zakręt - zero poślizgu...
czasem na pierwszej lewej i kolejnej nawrotce troszkę mnie wyrzucało z toru, ale bezproblemowo wracałem na tor dalej dając buta (nawet nie zwalniałem w tych momentach)...
czułem się niesamowicie cały czas bijąc swoje rekordy...
i tak sobie jeździłem przez godzinę, aż... zapaliła się rezerwa... i wtedy myśli: mam jeszcze 40 minut jeżdżenia, 7l paliwa, nie ma czasu jechać na stację... co robić? szybka decyzja - walimy aż do końca!!
i jeszcze jedno kółko, i kolejne, i kolejne... i wtedy dopiero zacząłem urywać czas... gdy już po kolejnym ok. 10/15 okrążeniu po zapaleniu rezerwy, po babie jadze poczułem, że silnik się krztusi... od razu zwolniłem, zjechałem z toru... 20 minut do końca, a ja bez paliwa... pierwsze co to spojrzenie na czasy... 2:08. fajnie, bo pobiłem rekord... ale mogłem jeszcze zejść... szybciej wchodząc w babę jagę, szybciej wychodząc na prostą startową... może kwestia kilku kółek, ale jestem pewien, że jeszcze bym zszedł...
pożyczyłem paliwo od chłopaków z vervy team i pojechałęm na stację, potem powrót - klomby i karting...
w międzyczasie szukałem młotka dla Michała - poruszyłem chyba wszystkich na torze - nawet z wieży szukali mi młotka
Klomby bardzo ostrożnie, profilaktycznie - z obawy na wyjście na metę... niemniej jednak znowu mnie poniosło - przy jednej z nawrotek wyleciałem i dohamowując wylądowałem jakieś 30cm od drzewa (fart!)...
karting poszedł szybko - zaczynało kropić i chciałem zdążyć przed deszczem - był przestój więc od razu przejechałem 3 razy... dopiero za trzecim razem fajny czas (jak u Qbaka)...
wieczorem integracja... super. następny dzień - wspólny wyjazd kolumną na przepiękną posiadłość Księcia... ze względu na samopoczucie, kolumnę prowadziła Magda w 911 Daryona podjarała się ostro - Daryon - dzięki że zabroniłeś jej szybko jeździć, bo by mnie pewnie teraz męczyła nową miłością
Darek - dzięki za super imprezę, super organizację!! Jesteś naprawdę wielki!!!!!! SZACUN!!!!
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
piterson
Użytkownik
Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06 |
Dodane dnia 01-09-2010 23:25 |
|
|
http://picasaweb.google.com/MaciejKurczalski/XIZlotPorscheClubPoland#5512052751913360130
Nie o to chodzi, by złapać króliczka...
|
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
piterson
Użytkownik
Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06 |
Dodane dnia 06-09-2010 18:13 |
|
|
Na PCP pojawiły się czasy okrążeń z Toru!
Ciekawe wyniki - szczególnie dla mnie. Otóż najlepszy czas zrobiłem goniąc króliczka czyli jadąc za Cichym (obaj zrobiliśmy wtedy 1:56)!
Nie ma to jak zdrowa rywalizacja |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
cichy
Użytkownik
Postów: 744
Miejscowość: Płock
Data rejestracji: 27.11.08 |
Dodane dnia 06-09-2010 22:28 |
|
|
Na linie start-meta dwa razy wpadlismy w odleglosci ponizej 2sek.
A ja bylem pewny, ze Cie na tym okrazeniu blokuje...
944 T 90r. - "Rothmans"
944 T 86r. |
|
Autor |
RE: XI Zlot PCP Poznań 27-29.08.2010 |
Qbak
Użytkownik
Postów: 7461
Miejscowość: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Data rejestracji: 03.08.07 |
Dodane dnia 06-09-2010 23:06 |
|
|
Wpadłeś Piterson w tunel aerodynamiczny i dlatego taki super czas
U mnie widać że najlepszy był ostatni. Potem z zagrzanymi hamulcami nie chciałem
już próbować. Zdejmowaliśmy z Biłkiem klocki w piątek i już nie ma jakieś 2/3,
były zakładane przed Poznaniem. Jest jeszcze co tam urwać, fajnie się czyta teraz
tematy typu "zakład" lub czy da się zejść poniżej 2:00 na Poznaniu w 924. Szkoda, że
zapomniałem o tym co napisał PIterson, czyli 2:05 dla 924 2.0 n/a , ale z tymi hamulcami
chyba bym i tak nie dal rady. Za rok się poprawi Czy inne wypadu na tor też się
będą liczyły?
924 2.0 N/A - 83' Targa LM8U
Tor Poznań 2:04,992
Mapa Polskich Transaxli
QBAK - nowe części (i akcesoria) do Porsche |
|