Autor |
dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
Olo924
Użytkownik
Postów: 4772
Miejscowość: Kraków / Warszawa
Data rejestracji: 04.02.06 |
Dodane dnia 11-07-2013 10:16 |
|
|
[quote="hans"][quote="TKacki"]Padają wszystkie 3.4, 3.6 i 3.8 bez turbo. Problem zaczyna również masowo dotyczyć 997. Znam przypadki przebiegu 100-150k w 997, bez upalania i drugi lub trzeci silnik w aucie.[/quote]
Wszystkie silniki 996 i 997 poza gt3 i Turbo maja wady
Porsche wydało milony euro na reklamacje i wymiany w 997
Chcesz być pewien kup auto tylko z gwarancja lub Turbo/gt3[/quote]
jest taki wątek na forum PCP o trwałości silników w 997
http://www.porscheclub.home.pl/forum/viewtopic.php?t=9434
powiem Wam że po głębszej analizie tego wątku jestem szczęśliwy że mam 2,0, bo różne rzeczy psuły mi się w aucie ale nigdy motor ...
924 '78
944 '83
Każdy kilometr przejechany nie Transaxlem, to stracony kilometr.
Jeder Kilometer ohne Transe ist ein verlorener Kilometer ... |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
wit007
Użytkownik
Postów: 2479
Miejscowość: Gdynia/Warszawa
Data rejestracji: 12.02.11 |
Dodane dnia 11-07-2013 10:17 |
|
|
Witek
jest: 997 '09 Tor Poznań 1:55,203
było: 964 '91 TP 2:03, 944 '85 TP 2:08, 924 '85, 996 '02
www.komunikado.pl agencja public relations |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
Cyryl
Użytkownik
Postów: 1190
Miejscowość: Sandomierz
Data rejestracji: 02.11.10 |
Dodane dnia 11-07-2013 10:52 |
|
|
Też śledzę ten wątek i jestem przerażony. Rozumiałbym takie historie w koncernie Tata czy innych wynalazkach wątpliwej renomy. Wielcy ulegli trendowi celowego obniżania żywotności. Dla mercedesa czy porsche to tragiczny strzał w kolano. Z resztą toyota też już nie ta, i cuda się dzieją.
A jeszcze nie tak niedawno, w instrukcji serwusiweh mb w123 można było przeczytać: producent nie podaje procedury naprawy mostu napędowego, ponieważ nie przewiduje jego awarii
jak to się ma do auta za 600tys. pln którym trzeba mieć szczęście, by zrobić 100tys km na jednym silniku?
Trend obniżania żywotności zaczął się w latach 90 właśnie od aut klasy premium, bo tu koncerny zwietrzyły największy zysk.
|
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
PIeszczoH
Użytkownik
Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06 |
Dodane dnia 11-07-2013 11:39 |
|
|
Olo pamiętaj że masz silnik audi sięgający projektem gdzieś w lata 60te... miał być prosty i tani... i powiedzmy taki był, bo jedyna komplikacja zrobiona przez Porsche to wtrysk.
Porsche popełniało błędy już dawno, jak choćby przy silniku S2 nie robiąc procedury sprawdzania ślizgów i maintenance dla nich. Od tego też silniki padały.
Ja rozumiem, że koncerny żyją z napraw... ale w moim odczuciu robienie fuckupów w układzie napędowym i kierowniczym to droga do nikąd i stwarzanie realnego zagrożenia.
Auta robione w latach 80 były i trwałe i przy tym nie były kosmicznie drogie... obecnie wiele aut jest kosmicznie drogich... są naszpikowane technologią aby wyśrubować osiągi, ale pomniejszony jest margines dopuszczalnego błędu... Szkoda, bo pewnie ciężko będzie aby te pojazdy przetrwały 30 lat jak większość naszych.
SPRZEDAM:
ORYGINALNE ZESTAWY FILTRÓW 924S/944/S/S2/968
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=11740
Przewody Paliwa:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=9843#post_149432
Tarcza sprzęgła 924S/944/S2 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6169#post_93610
rurka do nagrzewnicy 944: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6127
element wybieraka przy skrzyni http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5936
tłoki 2,7 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5970
stab 20mm http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5239#post_78519
Rolka napinająca rozrządu 24s/44 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6291
KUPIĘ:
mocowania/uchwyty spoilera przód 944/944S http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6186
ZAMIENIĘ - BŁOTNIKI 944 I EU na BŁOTNIKI 944 I US
Szukam:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=17&thread_id=6071#post_92228
SZUKAM ZDROWEGO 924S - może mieć korbę co wyszła bokiem, albo być niekompletna, ważne żeby buda była prosta bez tony szpachli i korozji.
__________________________
Porsche 924S '86 3,0 210PS
Jeep Grand Cherokee 2001 V8 - sprzedany
Honda Accord Aerodeck '89 - sprzedana
Garbus '60 - skończył w rękach Porsza
__________________________
Porsche 924 - Nothing even come close
Edytowane przez PIeszczoH dnia 11-07-2013 11:52 |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
Bluebird Tomek
Użytkownik
Postów: 1826
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 15.04.09 |
Dodane dnia 11-07-2013 12:18 |
|
|
Teraz jeszcze mało który producent wymaga wymian oleju co 15 tys km standardem robi się 30 tys, do tego jeszcze "ekonomiczny" olej 0w30 który konsystencją przypomina wodę...
|
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
seler2
Użytkownik
Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13 |
Dodane dnia 11-07-2013 12:24 |
|
|
PIeszczoH napisał/a:
Auta robione w latach 80 były i trwałe i przy tym nie były kosmicznie drogie... obecnie wiele aut jest kosmicznie drogich... są naszpikowane technologią aby wyśrubować osiągi, ale pomniejszony jest margines dopuszczalnego błędu... Szkoda, bo pewnie ciężko będzie aby te pojazdy przetrwały 30 lat jak większość naszych.
Trochę Panowie opowiadacie baśnie z mchu i paproci, takie gadanie jak to kiedyś było pięknie bo byliśmy młodzi, jakbym swojego dziadka słuchał.
Sens porównywania silnika z '80 o komplikacji kostrukcji na poziomie brony do współczesnych motorów, zwłaszcza uturbionych jest żaden.
Praktycznie w każdej konstrukcji trafia się feler, np w silnikach n47 bmwssą to padające łańcuszki rozrządu, w poprzednich m47 były to turbiny i nieszczęsne klapki kolektora. Ze względu na stopień skomplikowania
tych jednostek (przy zachowaniu jakiejś ekonomii) nie da się praktycznie uniknąć błędu projektowego.
Ale wystarczy porównać moc/spalanie z litra pojemności dzisiejszych motorów do tych sprzed lat by zrozumieć że to nie jest porównywalne.
Bo jak porównać 3L 80KM diesla z lat 80 do 2L 204KM współczesne które w dodatku pali mniej?
Co do ogólnej trwałości też bym nie przesadzał ze względu na spore przebiegi mam rutynę że kupuję 3-4 letnie auta z przebiegiem 130-150tkm i po 18-20miesiącach sprzedaję z przebiegiem 250+tkm nadal na fabrycznych gratach od zawieszenia po osprzęt i jeszcze spokojnie do 400tkm dociągają bo zwykle mam dobry kontakt z kupującymi później.
Dla porównania w ratowanym przeze mnie s2 przy 186tkm w silniku wymienione już było chyba wszystko, podobnie w zawieszeniu a i tak daleki od ideału a przecież to "solidna" konstrukcja z lat '80.
Każde auto/silnik da się zaorać w 50tkm i każde może szczęśliwie dociągnąć do 0,5mkm bez większych przygód, wszystko zależy od warunków uzytkowania i dbałości kierownika oraz odrobiny szczęścia.
było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
PIeszczoH
Użytkownik
Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06 |
Dodane dnia 11-07-2013 12:58 |
|
|
Z tymi baśniami to się jakoś nie potrafię zgodzić.
Twoje S2 wydaje się być nie najlepszym przykładem, tak jak i Nemkowe kiedyś...
auta z bogatą przeszłością i chyba brakiem właściwej, albo podstawowej obsługi.
250 tkm i fabryczne zawieszenie ? chyba jeśli z Wrocławia Twój główny kierunek to Niemcy, bo raczej nie po lokalnych drogach w PL. Choć w sumie cały Śląsk jest 10x lepiej skomunikowany niż reszta kraju.
W moim 924S, które przebieg ma jedynie przybliżony i zakładam że oscyluje w okolicy 220-240tkm była robiona bieżąca obsługa i największym technicznym problemem na tą chwilę jest wyciek oleju z nieznanego mi jeszcze miejsca i pukająca szklanka...
SPRZEDAM:
ORYGINALNE ZESTAWY FILTRÓW 924S/944/S/S2/968
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=11740
Przewody Paliwa:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=9843#post_149432
Tarcza sprzęgła 924S/944/S2 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6169#post_93610
rurka do nagrzewnicy 944: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6127
element wybieraka przy skrzyni http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5936
tłoki 2,7 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5970
stab 20mm http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5239#post_78519
Rolka napinająca rozrządu 24s/44 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6291
KUPIĘ:
mocowania/uchwyty spoilera przód 944/944S http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6186
ZAMIENIĘ - BŁOTNIKI 944 I EU na BŁOTNIKI 944 I US
Szukam:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=17&thread_id=6071#post_92228
SZUKAM ZDROWEGO 924S - może mieć korbę co wyszła bokiem, albo być niekompletna, ważne żeby buda była prosta bez tony szpachli i korozji.
__________________________
Porsche 924S '86 3,0 210PS
Jeep Grand Cherokee 2001 V8 - sprzedany
Honda Accord Aerodeck '89 - sprzedana
Garbus '60 - skończył w rękach Porsza
__________________________
Porsche 924 - Nothing even come close |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
seler2
Użytkownik
Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13 |
Dodane dnia 11-07-2013 13:11 |
|
|
PIeszczoH napisał/a:
250 tkm i fabryczne zawieszenie ? chyba jeśli z Wrocławia Twój główny kierunek to Niemcy, bo raczej nie po lokalnych drogach w PL. Choć w sumie cały Śląsk jest 10x lepiej skomunikowany niż reszta kraju.
W moim 924S, które przebieg ma jedynie przybliżony i zakładam że oscyluje w okolicy 220-240tkm była robiona bieżąca obsługa i największym technicznym problemem na tą chwilę jest wyciek oleju z nieznanego mi jeszcze miejsca i pukająca szklanka...
Ależ właśnie się ze mną dokładnie zgodziłeś. Wszystko zależ od użytkownika i warunków użytkowania.
Auto zaniedbane, upalane i tłuczone głównie po miejskich dziurach przeżyje znacznie mniej niż auto zadbane, serwisowane i użytkowane głównie w trasie. Niezależnie od rocznika i modelu. O tym przecież mówię.
Jeśli jedżę głównie trasy, auto trafia na pełny serwis co 10tyskm i jeżdżę na tyle spokojnie że klocki wystarczają mi na 80tkm, to takie auto będzie jeździć długo chyba że pech się jakiś trafi. I nie ma znaczenia czy to auto będzie z kolorowych lat osiemdziesiątych czy szarej współczesności
było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
Olo924
Użytkownik
Postów: 4772
Miejscowość: Kraków / Warszawa
Data rejestracji: 04.02.06 |
Dodane dnia 11-07-2013 15:48 |
|
|
właśnie jakiś czas temu gadałem z gościem który za wszelką cene chciał mnie przekonać że współczesne auta są lepsze od tych z lat 70, 80 i 90. podawał właśnie takie argumenty jak moc z litra itd.
a ja mam mój ulubiony przykład na to - nie wiem w której serii to było ale Top Gear zrobił porównanie Renault Megane Scenic koło 16 lat vs nowy Mercedes B-klassa bluemotion i co się okazało ... że super b-klassa bluemotion, start-stop itd itp pali więcej niż stara rozklekotana renówka ... i co podobno b-klassa lepsza,
zgadzam sie że jak się dba to nie ważne czy stary czy nowy będzie napewno lepiej chodził ale generalnie teraz produkowane silniki są delikatniejsze i bardziej elektroniczne więc siłą rzeczy będą bardziej podatne na awarie.
924 '78
944 '83
Każdy kilometr przejechany nie Transaxlem, to stracony kilometr.
Jeder Kilometer ohne Transe ist ein verlorener Kilometer ...
Edytowane przez Olo924 dnia 11-07-2013 15:48 |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
seler2
Użytkownik
Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13 |
Dodane dnia 11-07-2013 16:08 |
|
|
Olo924 napisał/a:
a ja mam mój ulubiony przykład na to - nie wiem w której serii to było ale Top Gear zrobił porównanie Renault Megane Scenic koło 16 lat vs nowy Mercedes B-klassa bluemotion i co się okazało ... że super b-klassa bluemotion, start-stop itd itp pali więcej niż stara rozklekotana renówka ... i co podobno b-klassa lepsza,
Topgear udowodnił również że m3 pali mniej niż hybrydowy prius...
W pewnych warunkach...
Oczywiście że współczesne motory są delikatniejsze, bo waga, bo ekonomia, bo komplikacja, miniaturyzacja, spaliny, spalanie itp itd. Ale daleki byłbym od stwierdzenia że są "gorsze" (cokolwiek by to miało znaczyć).
Wskaż mi proszę auto z lat 70-80 które przy średniej prędkości 135km/h z tysiąca km spali 6.0l ropy (tempomat 140, trasa wro-paryż) albo taki którym przejadę z Wrocławia do Katowic w 1:20h door-to-door i spali 7,5l ropy (utrzymywana prędkość 170-190km/h).
Zaletą starych konstrukcji jest prostota i skutkująca tym relatywna trwałość, zaletą współczesnych motorów jest sprawność kosztem komplikacji i tyle.
było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 11-07-2013 16:12 |
|
|
To fakt że zwykłe wolnossące 2.0 wymagające zasadniczo tylko zwracania uwagi na olej i płyn chłodniczy pojeździ zdecydowanie długo nawet przy męczącym kierowcy. Ale czy to jakaś lepsza konstrukcja? Wystarczy popatrzeć na 924 Turbo S2... tam silniki notorycznie się sypały(tłoki spływają, półki między tłokami pękają, pierścienie pękają), S1- padały turbiny nawet poniżej 50tyś od nowości. Niby nieco (41% więcej mocy) podkręcony wolnossący silnik a jednak zrobiło to sporą różnicę w wytrzymałości. A żeby osiągnąć przebieg porównywalny z silnikiem wolnossącym to trzeba dbać.. konserwować i chuchać
Jak to jest, że w 996/997 zwykła jednostka napędowa jest gorsza od turbo to nie wiem
Ale to fakt... im bardziej coś skomplikowane tym większe jest prawdopodobieństwo, że się popsuje
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli
Edytowane przez Misiek dnia 11-07-2013 16:14 |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
Andrzej77
Użytkownik
Postów: 562
Miejscowość: Podlasie
Data rejestracji: 27.06.11 |
Dodane dnia 11-07-2013 19:08 |
|
|
Zawsze są dwa punkty widzenia, co z tego ze wydam mniej na paliwo w nowym aucie, jak dwa, moze nawet cztery razy więcej na awarie, do tego dochodzi zmarnowany czas i ściąganie auta z drogi. Nie porównujmy też aut z lat 70 i 2010, ale wystarczy porównać lata 99 i 2009. Na własnym przykładzie Octavia I 99 TDI 110km- spalanie 4,8-5,9 ponad 200 tys km bez awarii, wymieniony przepływomierz i cos tam jeszcze juz nie pamiętam, auto kupiłem jako roczne z polskiego salonumiało 60 tys, sprzedałem w 2003 z przebiegiem 270tys i porównanie do Passata 2,0 TDI 140km, 2007, przejechałem nim 150 tys km. kupiony jako roczny z przebiegiem 50 tys salon polska. Spalanie 6,0 -7,2 sporo awarii, np ręczy, wymiana zacisku z silniczkie elektrycznym, wymiana pompowtryskiwaczy (akcja serwisowa), wymiana pompki paliwowej, ogólnie zawieszenie wytrzymało mniej, szybciej pierwsze oznaki korozji, jakies błędy elektroniki itd, koszty duzo większe. Dzisiejsze auta będą niedługo tańsze niż proste auta z przed 2000r. A cała ta ekologia to bajka bysmy wiecej płacili, np filtry cząstek stałych, downsaizing turbo, burbo itp. Naprawdę wolałbym jakiś normalne auto z większym motorm wiekszym spalaniem ale pewne i bezawaryjne niż coś co wytrzyma 100 tys i będzie miało motor do wymiany. Koledze w Bmw X3 2,0D- 184PS po półroku i 30 tys km padła ot tak sobie turbina, do wymiany na gwarancji, gdyby po to koszt pewnie około 7 tys.
Andruszka-PCP
991.1 S |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
konto_usuniete
Użytkownik
Postów: 1975
Miejscowość:
Data rejestracji: 24.09.07 |
Dodane dnia 11-07-2013 21:20 |
|
|
1. Dzisiejsze auta to jednorazowe komputery na kołach zaprogramowane w każdym calu na określony żywot eksploatacji. Firmy oszczędzają na czym tylko można - jakości materiałów i wykonania w zamian oferując pseudo-postęp technologiczny aby uzasadnić słonawe ceny zakupu.
2. Jakby auta były solidne to by się prawie nie psuły (jak dawniej). Aby więc wymusić pobudzanie produkcji - psuć się muszą częściej i być zniechęcająco nieopłacalne w naprawie, a już na pewno nie mogą dać się naprawić w przysłowiowym garażu domowymi sposobami przez Kowalskiego, Smitha, Muellera.
3. Producenci aut + branża serwisowa + parę innych z tym związanych - oni z tego żyją. Nie ma pracy, nie ma kasy i dopóki wzajemnie będą mieć interes w utrzymaniu takiego stanu rzeczy będzie jak jest - robione w jakości przez małe "j' pseudo-postępowe drogie elektroniczo-mechaniczne zabawki na 4 kołach będą uzasadniać istniene tych wzajemnie przenikających się interesów.
Podsumowując - nie opłaca się dziś produkować solidnie, tylko dużo i tanio aby często wymieniać. Klient końcowy i tak płaci - więc o co chodzi ?
Edytowane przez konto_usuniete dnia 11-07-2013 21:27 |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
seler2
Użytkownik
Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13 |
Dodane dnia 11-07-2013 21:38 |
|
|
Panowie, proszę Was... ja też uwielbiam klasyki, zwyczajnie bardziej mi się podobają, przypominają mi młodośc i mają to "coś"... ale nie dorabiajmy do tego ideologii na siłę.
Czy sądzicie że dawniej auta robiono "nieekonomicznie", tj w sposób w który klient zyskiwał a producent tracoił? Proszę Was chyba sami w to nie wierzycie?
Czy gdyby dzisiaj jakikolwiek producent wypuścił maszyne z prostym jak cep silnikiem np. v6 3L o mocy 170KM, spalaniem średnim na poziomi 15L i wyposażeniem na poziomie opla corsy-basic, okrojonym z wszelkiej elektroniki, systemów itd. to czy ktoś by to kupił? Czy ktoś z Was poszedłby do salonu i wydał np. stówę na coś takiego?
Jakoś nie chce mi się w to uwierzyć.
Producenci dają to czego my klienci chcemy, a chcemy dużo mocy, malutkie spalanie, full-bajerów i najlepiej za darmo.
A nie ma darmowych obiadów. Zawsze coś kosztem czegoś, na szczęście mamy wolny wybór i każdy może jeździć czym chce.
było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
cichy
Użytkownik
Postów: 744
Miejscowość: Płock
Data rejestracji: 27.11.08 |
Dodane dnia 11-07-2013 21:38 |
|
|
madmax332 napisał/a:
Dzisiejsze auta to jednorazowe komputery na kołach.
Firmy oszczędzają na czym tylko można, psuć się muszą częściej i być zniechęcająco nieopłacalne w naprawie.
AMEN !!!!
Śmieszy mnie gdy ktoś pisze, jakie to dziś auto sa ECO i super oszczednę a przy tym mocne i bez awaryjne....
Dzisiejsza jakość to max to co oczy ewentualnego klienta na nowe auto w salonie są w stanie zauważyć, reszta to poziom tanich chińskich zabawek z przed lat (nie obrażając chińskich zabawek, których jakość dziś często jest o lata świetlne lepsza od wielu elementów "nowych aut"
Statystyczne auto ma przejeździć gwarancje producenta a później "adieu papa" nie było tematu....
Pytanie czy nie da sie porównać np 3.0 litra turbodiesla MB z lat 80/90 o mocy 177km z dziejszym 300 CDI BlueEFFICIENCY 231 KM, 20 lat różnicy 53km mocy więcej a ile mniej przebiegu o ile większe koszty ? Hehe jednak chyba jest to możliwe...
944 T 90r. - "Rothmans"
944 T 86r.
Edytowane przez cichy dnia 11-07-2013 22:09 |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
konto_usuniete
Użytkownik
Postów: 1975
Miejscowość:
Data rejestracji: 24.09.07 |
Dodane dnia 11-07-2013 22:02 |
|
|
@seler2
1. Dawniej auta (i większość innych rzeczy) była robiona solidnie ponieważ solidność oznaczała trwałość i niezawodność a to był powód do dumy (reklamacja to był obciach) dla firmy x. Płaciło się mniej lub więcej, ale wiedziało za co, a teraz nie wiadomo w sumie za co. Firmy dziś odcinają jedynie kupony od własnych legend, których dorobiły się na dawnej solidności właśnie. Teraz łupią klienta-jelenia na czym tylko się da i przyzwyczajają go do tandety i chłamu za ciężkie pieniądze pod hasłem "nowości".
2. Proste auto bez całej tej gównianej elektroniki kupiło by wielu. Tak naprawdę to firmy kształtują nasze (klientów) gusta mówiąc: to jest ci niezbędne, musisz to mieć bo jak nie to będzie obciach. Więc klient "bierze bo dają" i nie zastanawia się po co to mu - w końcu jego kasa i robi z nią co chce. Ja dałbym z przyjemnością "stówę" za prosty mechaniczny samochód (coś a-ala 356 Speedster) a nie za elektroniczne współczesne gówno, które byle wyładowanie elektromagnetyczne załatwia na amen (a jego właściciela - kosztami na amen). To nie jest dorabianie ideologii do staroci, tylko tęsknota za PRAWDZIWYM samochodem a nie współczesnym jednorazowym "computer-wagen" z funkcją "spryskiwacza do popielniczki otwieranej za pomocą pilota z czytnikiem linii papilarnych".
Reasumując - większość obecnych przedmiotów jest coraz droższa w eksploatacji a tania w zakupie. Dawniej było odwrotnie.
Edytowane przez konto_usuniete dnia 11-07-2013 22:39 |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
Cyryl
Użytkownik
Postów: 1190
Miejscowość: Sandomierz
Data rejestracji: 02.11.10 |
Dodane dnia 11-07-2013 22:11 |
|
|
Seler2,
w zasadzie to nigdy nie spotkałem się z takim podejściem do tematu jakie prezentujesz no chyba, że źle Twoje słowa interpretuję.
Z tego co obserwuję 'prostota' samochodów lat 70 i 80 nie wynikała z niczego innego jak tylko z braku takich nowinek jakie mamy dostępne teraz. Tamte auta były w swoim czasie wypasione. Nie były one celowo gołe, miały wszystko co mieć mogły, jak teraz.
Jednocześnie ich niska awaryjność nie wynikała z wciąż relatywnie małej ilości gadżetów. Wynikała po prostu z zupełnie innej filozofii wytwarzania wszelkich przedmiotów w tamtych latach. Firmy budowały swoją renomę, markę i prestiż tworząc możliwie dopracowane produkty, których legendarna wręcz trwałość powodowała dalszy przypływ klientów. Kto robił gorsze auto- tracił klientów- kto lepsze- zyskiwał. To samo działo się z elektronarzędziami, drogami, sprzętem agd. Owszem- rzeczy z tamtych lat są mniej ekonomiczne, paliwożerne, przestarzałe technologicznie i może w kategoriach użyteczności rozumianej tu i teraz- bezsensowne, ale dowodzą jednoznacznie, że przedmiot taki czy inny dało się wykonać w sposób zapewniający jego długą żywotność.
Gdyby inżynierowi firm takich jak Mercedes i Porsche skupili się na podtrzymaniu tradycji wytwarzania nowych samochodów w duchu "tamtych lat" zaręczam Cię, że żadna miniaturyzacja czy dodawanie do auta nowych gadżetów nie niosłoby ze sobą takiej ich awaryjności. Technologie są wspaniałe, o niebo lepsze, doskonalsze niż 30 lat temu. Zmieniły się tylko intencje.
Mając wszystkie autocady, solidworksy, rhino i inne- można wychwycić i poprawić wszystkie zasadnicze defekty konstrukcyjne. Nie robi się tego celowo. Błędy konstrukcyjne bywają coraz częściej rażąco widoczne i jednoznaczne. O tym niejedną książkę napisać może każdy, kto serwisuje nowsze i starsze pojazdy, niezależnie od segmentu.
|
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
PIeszczoH
Użytkownik
Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06 |
Dodane dnia 12-07-2013 08:44 |
|
|
Należy tu chyba przypomnieć, że Mercedes prawie przypłacił istnieniem wytworzenie o ile się nie mylę W124. Auto na tyle bezawaryjne, że serwis prawie nie miał co robić.
SPRZEDAM:
ORYGINALNE ZESTAWY FILTRÓW 924S/944/S/S2/968
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=11740
Przewody Paliwa:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=9843#post_149432
Tarcza sprzęgła 924S/944/S2 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6169#post_93610
rurka do nagrzewnicy 944: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6127
element wybieraka przy skrzyni http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5936
tłoki 2,7 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5970
stab 20mm http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5239#post_78519
Rolka napinająca rozrządu 24s/44 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6291
KUPIĘ:
mocowania/uchwyty spoilera przód 944/944S http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6186
ZAMIENIĘ - BŁOTNIKI 944 I EU na BŁOTNIKI 944 I US
Szukam:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=17&thread_id=6071#post_92228
SZUKAM ZDROWEGO 924S - może mieć korbę co wyszła bokiem, albo być niekompletna, ważne żeby buda była prosta bez tony szpachli i korozji.
__________________________
Porsche 924S '86 3,0 210PS
Jeep Grand Cherokee 2001 V8 - sprzedany
Honda Accord Aerodeck '89 - sprzedana
Garbus '60 - skończył w rękach Porsza
__________________________
Porsche 924 - Nothing even come close |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
seler2
Użytkownik
Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13 |
Dodane dnia 12-07-2013 08:50 |
|
|
Panowie widzę że się chyba nie rozumiemy.
Nie jestem advocatus diaboli ani nie pluję na swiętości, ot jestem przeczulony trochę na takie gadanie jak to kiedyś świat był piękny i wspaniały a teraz wszystko jest do d.
Owszem, świat jest inny (jak dla każdego pokolenia które "panie przed wojną to były czasy" powtarza jak echo po przodkach) ale czy zaraz tak dramatycznie gorszy - nie jestem przekonany.
Tak jak i w latach dawnych tak i teraz mamy ogólny zalew badziewia a w nim lepsze i gorsze auta oraz perełki inżynieryjne które będą klasykami kiedyś.
Od czasu "pana naszego" Forda gdy auta zaczęto robić dla mas, jedynym ich powodem produkcji w 90% modeli jest zysk producenta a nie przyjemność użytkownika, pozostałe to dzieła inżynieryjne które popychają motoryzację do przodu i mają u przeciętnego Smitha powodować ślinotok i chęć posiadania. I dzisiaj jest nie inaczej. Przecież jak ktoś chce to może sobie kupić ręcznie składanego, czysto mechanicznego Geparda, wyskakując z odpowiedniej gotówki a dla szarej masy pozstaje produkcja masowa.
Rozwodzicie się nad tym jak to dzisiaj auta mają awarie "już" po 100tkm, podczas gdy w moim pierwszym maluchu, przy 120tkm byłem już po dwóch generalkach i jednej wymianie skrzyni. Polonez/Kredens który miał najechane pow 100tkm musiał mieć przekręcany licznik bo nikt by go nie kupił bo oznaczało to wielkie kłopoty i duży remont. Czy znacie jakiegoś klasyka który by miał 100tkm+ i nie robione nic poza wymianą oleju i filtrów?
Po prostu nie opowiadajmy legend, to tylko samochody i nie ma co się do nich modlić, mimo że to wspaniałe maszyny i wspaniała często myśl inżynieryjna.
Taki dobry przykład, który toczy się wątek obok. W '86r do 944 wprowadzono alu wahacz, bo lżejszy, sztywniejszy, poprawia precyzję prowadzenia a więc producent "zrobił dobrze" użytkownikom, a jednocześnie zrobił ten wahacz tak że jest on w założeniu nienaprawialny, czy w tym momencie trzeba powiedzieć że 944 skończyło się w '86?
A z drugiej beczki, od połowy 2008r do dzisiaj, trzema różnymi samochodami zrobiłem 350tkm (B5, e91, e91LCI) poza serwisowaniem (oleje, filtry, klocki, tarcze) dodatkowych kosztów z napraw miałem ca 11tys pln (odpowiednio dwumas, turbo, klapki, czujnik położenia wału) czyli wychodzi że średnio na tysiąc kilometrów wydawałem trzydzieści parę złotych na niespodziewane naprawy. Ile wydajecie na utrzymanie swoich klasyków przy życiu? Przecież każdy ciągle coś robi, dłubie, naprawia ratuje, przecież to widac po wpisach. Na moje s2 Blumen wydał w naprawach blisko 10tys PLN, ja wydam (nie licząc blacharki) sporo więcej żeby to auto było w stanie choć zbliżonym jeśli chodzi o niezawodnoś do mojej e91 ze znacznie większym przebiegiem.
O czym to świadczy? Ano o niczym, to są tylko samochody, znam człowieka który od 30lat jeśdzi 125p i to auto jest prawie-że-jak-nowe mimo pół mln km i znam człowieka który prawie nowe a6 zaorał w 80tys i co z tego, czy na tej podstawie da się wyciągnąć wnioski obejmujące wczesną i obecną motoryzację.
Kochajmy samochody (anglojęzyczni przecież mówią o autach per "ona" ale nie módlmy się do nich. Założę się wasze dzieci i tak będą z rozżewnieniem wspominać dzisiejszą motoryzacje i narzekać na swoją współczesną, tak jest "zbudowany jamniczek".
było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s |
|
Autor |
RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP |
seler2
Użytkownik
Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13 |
Dodane dnia 12-07-2013 09:05 |
|
|
Jak ktoś chętny do zakupu współczesnego auta robionego w starym stylu, to wystarczy skoczyć do banku po pieniążki: http://youtu.be/OJLcoGMPQ94
było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s |
|