Postów: 975 Miejscowość: Moss-Norwegia Data rejestracji: 07.08.07
Dodane dnia 16-05-2010 10:49
Jak kicha w dolot to zbyt uboga mieszanka jak w wyeech za bogato.
Wg mnie masz rozregulowany talez no i rozdzielacz rozkrecales go ? Bo to niebezpieczne w domowych warunkach mi juz nie odrzyl ale 2 i 3 poszlo ok
Postów: 19 Miejscowość: Data rejestracji: 04.03.10
Dodane dnia 16-05-2010 14:25
z rozdzielaczem to wiem ze sieka bo juz to trnowalem kilka lat temu ale musze powiedziec ze wyglada na to ze tym razem sie udalo bo oto jest prosze panstwa.
ŻYCIE
ide pojezdzic.
Postów: 19 Miejscowość: Data rejestracji: 04.03.10
Dodane dnia 16-05-2010 15:53
Defakto niewiem.
Zrobilismy wszystko jeszcze raz, tylko swiece inne bo tamte zalewal jak dziki
troche pozostawia do zyczenia w kwesti regulacji ale latwiej regolowac cos co pracuje.
cyba po regeneracji rozdzielacza tak dobrze mu daje ze go zalewal koszmarnie
jeden gar sie zdaje nie palic ale jutro dopiero bede mial cisnieniomierz do kompresji, zobaczymy.
Postów: 1843 Miejscowość: woj. lubelskie Data rejestracji: 13.03.08
Dodane dnia 16-05-2010 16:29
Goofy napisał/a:
Nie bede wymienial wszystkiego co zrobilismy bo za duzo tego ale wiedzcie ze jest tego troche.
Zrobilismy wszystko jeszcze raz, tylko swiece inne bo tamte zalewal...
Może dużo wymagam, ale jednak miło by było sprecyzować określenie "wszystko". Jeśli ktoś będzie miał taki sam problem i znajdzie ten temat, to Twój opis na wiele się nie przyda.
Porsche 924 78' (...)
Porsche 924 78' (już nie ma)
"W Porsche psują się tylko dwie rzeczy: świece lub coś innego"
Postów: 975 Miejscowość: Moss-Norwegia Data rejestracji: 07.08.07
Dodane dnia 16-05-2010 20:26
W zasadzie to zakanczanie tematu po rozwiazaniu problemu powinno byc punktem regulaminowym!
To tyczy sie mnie jak i wiekszosci useruw bo pewnie kazdy ma na koncie takie grzeszki.
Postów: 19 Miejscowość: Data rejestracji: 04.03.10
Dodane dnia 17-05-2010 01:49
Wszystko czyli ustawienie rozrzadu i zaplonu "na wszelki wypadek jeszcze raz"
i tak samo na wszelki wypadek, moze sprobujmy innchy swiec.miesznka na minimum
cokolwiek bylo nie tak jest ok.
rozdzielacz zdaje sie dzialac. Jak mowilem jeden cylinder cos kuleje ale moge juz pojechac na podnosnik i w troche bardziej warsztatowe waronki wiec bedzie dobrze.
A jesli chodzi o wszystko z pierwszego postu to sprawa wygladala tak ze bylo juz kilku takich co ten samochod naprawiali i pozostawili po sobie chyba wszystkie znane czlowiekowi patenty na obejscie niedzialajacych podzespolow co pozostawialo inne np. bez zasilania, nawiazuje tu do znanego chyba problemu wlacznika piatego wtrysku.
popalona wiazka i rozbebrany wtrysk. 2 lata postoju tez nie pomogly.
o i przerdzewialy korek wlewu paliwa, gdzie rdza tam woda tak? to tez sie zmienilo oprocz swiec zalalem mu swiezego vpower soku i troche denaturatu