924.pl
Nawigacja
Strona Główna
Newsy
Artykuły
Galeria
Forum
Komentarze
Download
Linki
Kontakt
Szukaj
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Zobacz Temat
924.pl | Klub 924.pl | Hyde Park
Strona 2 z 2 < 1 2
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
miniver
Użytkownik



Postów: 767
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 07.04.07
Dodane dnia 07-09-2011 01:08
przemek84 napisał/a:
Planuje cos takiego za 2-3lata jakims prosiakiem(stymze nie Ukraina,raczej Hiszpania/Wlochy). Ile w sumie przebiegu zrobiles w 2 strony?


Ty masz w zanadrzu prawdziwe GT, więc cywilizowana Europa stoi otworem...

Łącznie jakieś 1800 km się na liczniku nabiło: Łódź - Medyka - Lwów - okolice - Krościenko - Łódź.


Don't panic!
8388751
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
Cyryl
Użytkownik



Postów: 1190
Miejscowość: Sandomierz
Data rejestracji: 02.11.10
Dodane dnia 30-07-2012 01:59
Korzystając z pięknej pogody i tego, że prosiak chwilowo nie grymasi zabrałem go na wakacje w nadbużańskie rejony.. zasadniczo wybrałem się na Międzynarodowy Festiwal Kultury Antycznej Gotania 2012. do Kryłowa. Piękna okolica, tylko że na jakąś terenówkę.. i bynajmniej nie myślę o polnych drogach. Dziury i dziadostwo zdradzają bezpośrednie sąsiedztwo Ukrainy, średnia prędkość 25km/h..Trzeba by było zostawić auto w Hrubieszowie i resztę zrobić rowerem.. Ach, fajnie by było mieć zdejmowany hak do prosiaka smiley edit: wrzuciłem swój filmik-videorelację z Festiwalu, przeglądałem to co sobie nagrałem w domu i stwierdziłem, że coś złożę do kupy i opublikuję. Szału nie ma, ale zawsze to jakaś pamiątka: http://www.youtube.com/watch?v=zll501ZLI_U&feature=share

[img]http://m.ak.fbcdn.net/a8.sphotos.ak/hphotos-ak-snc7/599578_3449231836372_1232347530_n.jpg[/img]




Edytowane przez Cyryl dnia 01-08-2012 16:02
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
Bluebird Tomek
Użytkownik



Postów: 1826
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 15.04.09
Dodane dnia 30-07-2012 09:47
Śliczne auto w pięknym otoczeniu - widać wakacyjne klimaty. Tylko musisz zapanować nad Rudą, bo niedługo na dach Ci wskoczy smiley


Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
przemek84
Użytkownik



Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07
Dodane dnia 30-07-2012 10:13
Ja pierdziele ale fantastyczne opony - juz takie kupiles czy dales do pomalowania ten bialy krag?Foto oczywiscie jak zawsze - top klasa!


Sprzedam troche czesci do Porsche 924 i 944.

Edytowane przez przemek84 dnia 30-07-2012 10:14
2457922
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
Marta
Użytkownik

Postów: 1010
Miejscowość:
Data rejestracji: 27.06.06
Dodane dnia 16-09-2012 20:28
Kiedy w lipcu planowaliśmy urlop, przekonani byliśmy, że jak zwykle pojedziemy gdzieś w świat, trochę się ponudzimy, trochę pozwiedzamy, a wozić nas będzie toyota, wyposażona we wszystkie wspomagania, abesy, klimatyzację i inne pierdółki poprawiające komfort.
Padło na Tropeę, mieścinkę we Włoszech, oddaloną jedyne 2390 km od naszego domu (25 godzin wg mapy profesora googla. Potem się okaże, jak bardzo się pomylił... ).
Odpowiednio wcześnie oddaliśmy Michałowi928 autko na przegląd z poczuciem, że możemy spokojnie pakować walizki.

Tymczasem... w głowie cały czas kiełkowało ziarno zasiane przez złego człowieka ze Złomnika... Na pytanie redaktora radia Kampus, czy żukiem da się dojechać do Grecji odpowiedział "czy na telewizorze Jowisz da się obejrzeć finał mundialu?". Drugim złym człowiekiem okazał się być Michał928, bo kiedy zaczęłam marudzić, że fajnie by było pojechać porszakiem, On uznał ten pomysł za absolutnie genialny i obiecał, że zrobi przegląd w 924.
Przegląd zakończył się... remontem silnika, sprzęgła, skrzyni, wału...
Michał i Qbak walczyli dzielnie, a Tomek (transaxle.pl) dosyłał części.
Planowaliśmy wyjazd 14, w piątek bardzo wczesnym rankiem. Do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy jakim autem pojedziemy.
Około 8 zadzwonił Michał z informacją, że zostały drobiazgi i na 10 możemy przyjechać po prośka. Serce przyspieszyło...
Dojechaliśmy do Rraszyna dopiero po 11, bo rozum zdecydowanie zwolnił i musieliśmy w połowie drogi zawracać po jakieś niezwykle ważne rzeczy.

Jeszcze chwilę pogadaliśmy, przepakowaliśmy walizki z toyoty do porsche i z wyrzutami sumienia, że Michał przez porszaka (a w zasadzie przez nas) zarywa noce, ruszyliśmy w drogę.
W zasadzie nie wiem, kto był bardziej zestresowany, już pół godziny po tym, jak się pożegnaliśmy był pierwszy telefon kontrolny, czy wszystko ok. Było ok, choć musieliśmy się przyzwyczaić do braku niektórych dźwięków i przestać się przejmować nowymi. Nie wiedzieliśmy czy tak powinno być, więc Biłek wszystkie szumy i piski zwalał na wiatr i opony, ja starałam się odnaleźć coś bardziej katastroficznego, ale wszystkie moje teorie padały.

Do Tropei dojechaliśmy 16.09 o 3 nad ranem. Mieliśmy międzylądowanie w Wiedniu, gdzie do hotelu dotarliśmy o 2 w nocy, a wymeldowaliśmy się o 7 rano.

Prosiak, brudny jak cygańskie dziecko stoi na hotelowym parkingu, pod daszkiem, z którego zwisają gałązki bugenwilli. Piękny jest smiley

A więc odpowiadając na wątpliwości redaktora radia Kampus... 30-to letnim autem da się dojechać prawie na Sycylię. Warunek jest jeden: nie wolno słuchać dobrych ludzi, którzy w trosce o bezpieczeństwo podcinają skrzydła. Trzeba zwracać się po pomoc do tych złych, którzy pomogą je rozwinąć.

Michał, Qbak, Tomek WIELKIE DZIĘKI!

(wiem, wiem, musimy stąd jeszcze jakoś wrócić smiley )


[img]http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/381312_418362661558816_1215624668_n.jpg[/img]




Edytowane przez Marta dnia 16-09-2012 20:33
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
wit007
Użytkownik



Postów: 2479
Miejscowość: Gdynia/Warszawa
Data rejestracji: 12.02.11
Dodane dnia 16-09-2012 20:37
Jestem pod wrażeniem! Tym bardziej, że całkiem niedawno widziałem auto u Michała. W proszku to mało powiedziane smiley

PS. Złomnik się ucieszy - przekażę mu smiley


Witek
jest: 997 '09 Tor Poznań 1:55,203
było: 964 '91 TP 2:03, 944 '85 TP 2:08, 924 '85, 996 '02

www.komunikado.pl agencja public relations

Edytowane przez wit007 dnia 16-09-2012 20:38
4337926
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
simprez
Użytkownik



Postów: 5608
Miejscowość: Kraków/Myślenice
Data rejestracji: 16.05.08
Dodane dnia 16-09-2012 20:55
Udanego urlopu! I frajdy z powrotu smiley


944s US'87 - szarak
951 EU'86 - szmergiel
951 US'89 - szweja
944 US'86 - szufla
NLA 944 EU'88 - szuwar AKA serinus canar.
NLA 944s2 EU'90 - szwarc
NLA 944 US'84 - szeryf
951SR US'88 - szyszynka
szmondak (kuratela)
szarłat (kuratela)
SR EU - szczaw - kiedy zakwitnie?
szpaner (kuratela)
szwargot (kuratela)
968 EU'91 CS look - szczepionka (kuratela)
944 US'87 - szkatuła (parts store)
[K] partsy 944S,S2,T,968
Do. Or do not. There is no try.
2716024
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
pimi
Użytkownik



Postów: 472
Miejscowość: Warszawa Kabaty
Data rejestracji: 12.05.09
Dodane dnia 16-09-2012 21:07
My też życzymy wspaniałego urlopu, którego nie zakłóci żadna niespodzianka.
p.s. ja to jednak jestem tchórz smiley
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
rys
Użytkownik

Postów: 1103
Miejscowość: Wawa
Data rejestracji: 21.06.09
Dodane dnia 16-09-2012 21:34
zazdroszcze smiley i powodzenia na miejscu, jakbyscie znalezli zielonego fiata 128 sport coupe na sprzedaz w dobrej cenie to dzwoncie smiley

moze byc taki jak ten - tylko tanszy (jest w kalabrii - czyli jakis rzut beretem od Was - http://www.subito.it/auto/fiat-coupe-reggio-calabria-37644007.htm

jakby Wam sie nudzilo - to mozna w okolicy obejrzec 924 Turbo - http://www.subito.it/auto/porsche-924-turbo-36000-km-asi-scambi-cambiocorsa-cosenza-43076532.htm

w razie problemow - to dawcy czesci tez sa na miejscu:
http://www.subito.it/auto/porsche-924-2-0-81-cosenza-45262357.htm

jeszcze raz gratulacje za prowanie sie z motyka na prawie sycylie smiley




Edytowane przez rys dnia 16-09-2012 22:07
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
Olo924
Użytkownik



Postów: 4772
Miejscowość: Kraków / Warszawa
Data rejestracji: 04.02.06
Dodane dnia 16-09-2012 21:35
udanych wakacji i frajdy z podróży. powodzenia.


924 '78
944 '83

Każdy kilometr przejechany nie Transaxlem, to stracony kilometr.
Jeder Kilometer ohne Transe ist ein verlorener Kilometer ...
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
PIeszczoH
Użytkownik

Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06
Dodane dnia 16-09-2012 23:05
Wow...
jak ja byłem ostatni raz u Michała to tylne zawieszenie leżało na glebie smiley
a tu taki wyczyn i zagraniczne wyjazdy... szok...
jest jeden plus taki, że do tego kraju jeździ trochę laweciarzy z PL, więc w razie czego jest jak ściągnąć auto smiley


SPRZEDAM:
ORYGINALNE ZESTAWY FILTRÓW 924S/944/S/S2/968
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=11740
Przewody Paliwa:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=9843#post_149432
Tarcza sprzęgła 924S/944/S2 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6169#post_93610
rurka do nagrzewnicy 944: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6127
element wybieraka przy skrzyni http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5936
tłoki 2,7 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5970
stab 20mm http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5239#post_78519
Rolka napinająca rozrządu 24s/44 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6291
KUPIĘ:
mocowania/uchwyty spoilera przód 944/944S http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6186

ZAMIENIĘ - BŁOTNIKI 944 I EU na BŁOTNIKI 944 I US

Szukam:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=17&thread_id=6071#post_92228

SZUKAM ZDROWEGO 924S - może mieć korbę co wyszła bokiem, albo być niekompletna, ważne żeby buda była prosta bez tony szpachli i korozji.

__________________________
Porsche 924S '86 3,0 210PS
Jeep Grand Cherokee 2001 V8 - sprzedany
Honda Accord Aerodeck '89 - sprzedana
Garbus '60 - skończył w rękach Porsza
__________________________
Porsche 924 - Nothing even come close
1290383
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
Bluebird Tomek
Użytkownik



Postów: 1826
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 15.04.09
Dodane dnia 17-09-2012 08:45
Życzę przyjemnej przygody wakacyjnej. I trzymam kciuki za auto smiley


Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
Marta
Użytkownik

Postów: 1010
Miejscowość:
Data rejestracji: 27.06.06
Dodane dnia 25-09-2012 20:05
Bardzo, bardzo dziękujemy smiley
Niestety wszystko co dobre za szybko się kończy i jutro bladym świtkiem ruszamy do Polski.

Mordki opaliliśmy, w międzyczasie przegoniliśmy 3 razy porszaka. Niestety każda z przejażdżek kończyła się kilkoma zawałami w moim przypadku i nauką języka włoskiego ze szczególnym naciskiem na słowa nieprzyzwoite w przypadku Biłka. Rety, jak ci Włosi jeżdżą!
Na szczęście lakier nie draśnięty - inaczej trup ścieliłby się gęsto! smiley


W sprawie kciuków - potrzymajcie je jeszcze do czwartku. Wieczorem powinniśmy być w domu (rozpakujemy walizki, zdrzemniemy się trochę i zaczniemy szykować do zakręcania wody u Roberta smiley ).


[img]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/185179_420059144722501_500714716_n.jpg[/img]


Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
Ogest
Użytkownik

Postów: 271
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 23.08.11
Dodane dnia 25-09-2012 21:17
Gratulacje pomyslu i szczesliwego powrotusmiley
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
Marta
Użytkownik

Postów: 1010
Miejscowość:
Data rejestracji: 27.06.06
Dodane dnia 28-09-2012 22:21
Nie wiem, czy będziecie mieli ochotę to czytać, ale ja niczym Monika Richardson i tak napiszę. "Po pierwsze dlatego, że umiem. Po drugie dlatego, że lubię." smiley
Jesteśmy w domu, koty wylegują się nam na kolanach, a porsche odpoczywa w garażu.
Pora na podsumowanie karkołomnej z pozoru wyprawy.
Jazda na południe była w zasadzie nudna. Rozrywkę stanowili czescy policjanci, którzy zatrzymali nas w nocy zwabieni dziwnymi światłami. Przez kilka długich chwil biegali dookoła porszaka z gigantycznymi latarkami, aż zreflektowali się, że wypadałoby sprawdzić dokumenty. Po rzuceniu okiem w dowód rejestracyjny z szerokim uśmiechem pożyczyli miłej jazdy i puścili wolno.
Kolejnym miłym akcentem było spotkanie austriackiej grupy miłośników japońskiej motoryzacji. Lecieli na zlot w okolicach Graz. Lecieli, ale widząc człapiącego stówką (z niewielkim okładem) prośka, zwalniali, kiwali z uznaniem głowami i pędzili dalej.
Reszta trasy była nudna, aż dojechaliśmy na samo południe Włoch, gdzie okazało się, że tam panują zupełnie inne prawa drogowe. Oto kilka z nich:
- nie wiadomo do czego służy prawy pas, ale skoro już nim jedziesz, to warto sygnalizować lewym kierunkowskazem (nawet przez kilka kilometrów), że zaraz go zmienisz.
- najlepiej zająć lewy pas, nawet jeśli jedziesz 60 km/h. Jeśli ktoś będzie chciał Cię wyprzedzić - zasygnalizuje to długimi światłami. Wtedy ty, nie śpiesząc się rozpoczynasz manewr zmiany pasa na środkowy. Nie musisz upewniać się, czy ktoś aktualnie nim nie jedzie.
- białe linie na jezdni nie wyznaczają pasów ruchu. W wielu przypadkach wyznaczają oś pojazdu.
- małe auto ma pierwszeństwo nad dużym. Motocykl ma pierwszeństwo nad małym samochodem. Kierowcy TIR-ów mają wszystko w d...
- w mieście możesz zaparkować wszędzie, gdzie tylko się da, nawet jeśli dla pieszych oznacza to brak chodnika (co skutkuje łażeniem po jezdni).
- kiedy tylko widzisz pieszego - natychmiast użyj spryskiwacza.
- klakson służy do pozdrawiania sąsiadów i straszenia turystów.
- wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej możesz tak daleko wysunąć się na drogę z pierwszeństwem, aż będziesz miał doskonałą widoczność.
Jest oczywiście miliard innych zasad, których nie byliśmy w stanie pojąć. Jak również tego, że ofiar w ludziach nie odnotowano. Nie wiem, jakim cudem oni nie giną masowo na drogach...
Przez cały urlop zgłębialiśmy tajniki włoskiej sztuki jazdy i nie osiągając spektakularnego sukcesu postanowiliśmy wrócić do domu.
Wyjechaliśmy w środę rano. Porszak z lekkością młodzieniaszka przemierzał kolejne kilometry, a my coraz bardziej strapieni zastanawialiśmy się co też z takiej nudnej wyprawy moglibyśmy opowiedzieć znajomym. Jak zwykle 924 czytało w naszych myślach i kiedy tylko zrobiło się ciemno i zaczęło padać postanowiło oddać nam przysługę i się zepsuć.
Wykorzystało moment, kiedy Biłek próbował zapłacić za autostradę i po prostu zgasło. Sytuacja była trochę głupia, ale w końcu udało nam się przepchnąć prośka za bramkę. Biłek zdiagnozował problem ze stacyjką i próbował gmerać przy kabelkach, raczej z opłakanym skutkiem. Było ciemno, zimno, mokro, więc wywiesiliśmy białą flagę i czekaliśmy na ratunek. Pojawił się po 20 minutach i zaproponował podwiezienie do Villach, do serwisu Porsche. Coś bąknęliśmy, że może jednak niekoniecznie.
Wylądowaliśmy w warsztacie, bardzo blisko autostrady, którego urocza właścicielka, imieniem Savina z miejsca zagwarantowała nocleg nie tylko porszakowi, ale i nam. Wyobraźcie sobie nasze zdziwienie, kiedy po kilku minutach przyjechała po nas właścicielka pobliskiego hoteliku. Było grubo po 22.
Hotelik okazał się być domem rodziny artystów. Domem zarówno wspaniałym, jak i przerażającym, głównie ze względu na tematykę rzeźb i obrazów. Zasypianie ze świadomością, że nad głową, na linie wisi drewniany anioł z baranimi rogami zamiast nóg jest dość ciekawym przeżyciem.
W nagrodę za przespaną noc dostaliśmy na śniadanie ciasto upieczone przez Marinę, powidła domowej roboty i pół litra pysznej kawy. Gdyby Was kiedyś poniosło w okolice Tarvisio, koniecznie zajrzyjcie tu: http://www.casaoberrichter.com/index.html
Po konsultacjach z Michałem928 i przekazaniu zdobytej wiedzy Savinie, z sercem w przełyku i z duszą na ramieniu ruszyliśmy odebrać prośka. Kiedy dotarliśmy do warsztatu okazało się, że prosiek ożył dzięki zręcznej włoskiej robocie, opierającej się na taśmie izolacyjnej i... trytytkach!
[img]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/c67.0.403.403/p403x403/225849_422963681098714_1405033322_n.jpg[/img]
Dostaliśmy piękny wypis ze szpitala i z obietnicą, że natychmiast po powrocie naprawimy auto, ruszyliśmy w dalszą drogę.

I tu opowieść się kończy, bo wypoczęte porsche ze stacyjką spiętą na krótko przywiozło nas pod bramę michałowego warsztatu, gdzie przez cały ten czas stała toyota.

Nie pojechaliśmy w tę trasę sami. Pojechaliśmy z Michałem, dzięki któremu i przez którego cła ta wycieczka doszła do skutku. Nie tylko świetnie przygotował nam auto - On cały czas monitorował nasze postępy i mieliśmy poczucie, że możemy na Niego liczyć w każdej sytuacji.
Zabraliśmy też Ola 924, którego największym marzeniem jest zorganizowanie ekipy ratunkowej dla posiadaczy porsche błąkających się gdzieś za granicą. Olo, przepraszamy, że tym razem też się nie udało smiley
Ja zabrałam oczywiście Chipisa, który generalnie nie ma żadnej funkcji, ale ja Go mentalnie wszędzie ze sobą zabieram, więc do Tropei też smiley
I na koniec mała refleksja: kiedy nasze 924 było wciągane na lawetę, przemknęło tuż obok białe 944. Przyzwyczajona do tego, jak się traktujemy w Polsce, trochę się zdziwiłam, że się nie zatrzymał, albo chociaż mignął światłami. Ale może po prostu nie zauważył...
Tak czy inaczej, skoro dobrnęliście do końca moich wynurzeń (gratuluję!), to powiem Wam w sekrecie, że planujemy kolejną wycieczkę. Tym razem z Wami. Chcielibyśmy, żebyście przemyśleli opcję wyjazdu do Muzeum Porsche i na Nürburgring. Jakoś wiosną przyszłego roku, kiedy wszystkie prośki budzą się do życia smiley


Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
chipis
Użytkownik



Postów: 273
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 21.02.09
Dodane dnia 28-09-2012 23:13
Ja po prostu trzymałem kciuki zazdroszcząc urlopu i gratulując w duchu odwagismiley.

Jesteśmy chętni na wiosenną wyprawę wspólną. Jak najbardziej!


Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
Maciek
Użytkownik



Postów: 358
Miejscowość: Księżyno/Białystok POLAND
Data rejestracji: 19.07.10
Dodane dnia 28-09-2012 23:35
Pomysł bomba . Na pewno wart rozważenia.


Poprzedni nick Mack10
924 '79 2.0 aka Porszawka
zarejestrowana jako zabytek
na110.pl
Autor RE: a Ty gdzie zabrałeś prosiaka na wakacje?
Qbak
Użytkownik



Postów: 7461
Miejscowość: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Data rejestracji: 03.08.07
Dodane dnia 29-09-2012 12:16
Zazdraszczam takiej wyprawy smiley
Ostatnio nawet Mila nie przestała się odzywać do mnie jak powiedziałem coś
o długim europejskim wyjeździe w 924, także kto wie?! Są szanse, marne, ale są smiley


924 2.0 N/A - 83' Targa LM8U
Tor Poznań 2:04,992
Mapa Polskich Transaxli

QBAK - nowe części (i akcesoria) do Porsche
www.qbak.pl
Strona 2 z 2 < 1 2