Postów: 75 Miejscowość: Warszawa Data rejestracji: 07.06.10
Dodane dnia 25-10-2013 15:35
Pieszczoh dzięki
Misiek ja bym się odwoływał .W piśmie jest napisane że skoda była w 100% na pasie ,ale chyba bokiem skoro dostała w tylne koło.Czyli wiadomo czyja wina .
Postów: 3476 Miejscowość: Jelenia Góra Data rejestracji: 16.05.07
Dodane dnia 25-10-2013 16:13
Odwołanie wysłałem. Tak się zastanawiałem i podejrzewam, że ubezpieczyciel wciska wersję że zmieniłem pas na krzyżówce i że babka już tam niby była, uszkodzenia byłyby pewnie zbliżone, chociaż ciężko mi powiedzieć. Oświadczenie niby jest ale mogłoby zawierać więcej szczegółów ale jak w kilku linijkach na standardowym druczku opisać wszystkie szczegóły tak żeby nie było żadnych wątpliwości to ja nie wiem, niby się potem opisuje to samo na "dużym" druczku gdzie już można coś napisać, ale chyba to olewają. Poczekam i zobaczę :/
Postów: 273 Miejscowość: Gdynia Data rejestracji: 22.08.13
Dodane dnia 26-10-2013 11:52
Niestety - to standardowa praktyka ubezpieczyciela. Ubezpieczyciele absolutnie zawsze zaniżają lub odmawiają wypłaty odszkodowania przy pierwszej czynności.
Natomiast bardzo szybko można postawić ich do pionu - polecam odwołanie wysłać do wiadomości Komisji Nadzoru Finansowego W 80% przypadków przyspiesza rozpatrzenie sprawy - podmiot nadzorowany musi się tłumaczyć nawet z najgłupszej i bezzasadnej skargi. Komisja mocno naciska na ubezpieczycieli i niejednokrotnie kończy się karami finansowymi (zobaczcie sprawozdania z posiedzeń).
Do pisma kierowanego do KNF załącz oświadczenie sprawcy. Zachowaj całą dokumentację kosztów naprawy. Generalnie, wbrew pozorom w sporze z ubezpieczycielem konsument może być silniejszą stroną - trzeba tylko zacisnąć zęby i nie bać się iść w procesy.