vip3r napisał/a:
no i to rozumiem!

(choć jak zawsze uważnie szukaj egzemplarza dobrego - ponoć usterki elektryczne potrafią być mocno irytujące - ale jak masz dobrego mechanika od merców to pewnie za jego radą będziesz wybierać - btw. zgłoszę się po namiar )

natomiast jak chodzi o auto rodzinne to naprawdę bierz kombii - podziękujesz mi po pierwszym wyjezdzie nad może, jak bedziesz wózek czy rower chciał przewieźć...

szczurek napisał/a:
Zgadzam się Vip3rem w całej jego wypowiedzi, W W211 kombi nie wygląda źle. Myślę że E500 w zupełności wystarczy jako rodzinna torpeda.

Dlugi napisał/a:
W211 hmm... mam mieszane uczucia... silnik m113 bardzo dobry, ale nie wiem czy nie każda 500 miała zawieszenie na powietrzu.... jeden miech 5tys.
Jakość niektórych materiałów w środku nie przystoi Mercedesowi...

Duke napisał/a:
Lexus odpada, komplet wahaczy przód do 12 tys. regenerować skutecznie się nie da, zamienniki nie pasują albo rozlatują się, więc zrezygnowałem, a tam jeszcze jeden z tyłu do wymiany.
Postanowiłem szukać dalej, nawet jakaś BMKa 5 mi się spodobała dopóki nie poczytałem sobie o silniku N20B16 i jakości wnętrza, przyjrzę się tym Audi A6 : ) i to nawet kombi jak napisałeś.

PS: A czy któreś Audi A8 jest godne polecenia(niezawodne)?

mojojojo13 napisał/a:


Nie wiem skąd opinia o rozlatujących się zamiennikach - ale LEXUS sam też nie produkuje wahaczy tylko zleca ich produkcję tak jak inne firmy. Więc można kupić zamiennik z innym logo niż lexus, taki jak montowany na pierwszy montaż. Na marginesie i nie rozwijając wątku: Lexusami śmigam od 2015 roku, obecnie ls460 awd...w miedzy czasie kilka aut się przewinęło - w221, panamera mk1 etc. etc. ...lexus ma minusy ale plusów jest tyle, że żadne z aut do tej pory go nie przebiło. Spalanie jest bardzo ciekawe - z Lublina do Zakopanego i z powrotem, w tym autostradą - 8,6 l/100 km i w absolutnej ciszy. Lexus ma zalety, których nie widać na pierwszy rzut oka...dlatego jeśli masz okazję to się nim przejedź. Części droższe, ale z racji małej awaryjności i tak finalnie wychodzi tańsza eksploatacja.