Autor |
Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
ali
Użytkownik
Postów: 219
Miejscowość: Weissach(D)/Tychy(PL)
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 13-07-2007 11:45 |
|
|
Morderca na czterech kołach
Aktor James Dean zginął w wypadku samochodowym we wrześniu 1955 roku. Wrak jego auta odprowadzono do warsztatu. Silnik wyleciał i spadł mechanikowi na nogi. Połamał je. Silnik kupił pewien lekarz i wmontował go do swojego samochodu wyścigowego. Miał wypadek na torze. On przeżył, ale inny kierowca, który w swoją wyścigówkę wbudował wał kardanowy z auta Jamesa Deana r11; zginął na miejscu. Wrak odstawiono do innego warsztatu. Wybuchł w nim pożar. Przeklęte auto wyciągnięto z płomieni i wystawiono na targach w Sacramento. Samochód spadł z podestu, łamiąc biodro małemu chłopcu. W Oregonie ciężarówka przewożąca wrak wpadła w poślizg i wbiła się w sklepową witrynę. I Wreszcie w 1959 roku auto rozpadło się na kawałki, stojąc na metalowym podeście. No i jak to wszystko wytłumaczyć?
by www.wp.pl
Historia potwierdzona przez Porsche.
"Ostatnim wyprodukowanym samochodem bedzie PORSCHE" (Ferry Porsche)
924 2.0 '77 było
C124 300E '90
W209 CLK200 '05 |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
Dodane dnia 13-07-2007 13:28 |
|
|
hehe ale i tak by nie zabraklo chetnych kolekcjonerow ktorzy by kupili tego wraka .
Edytowane przez przemek84 dnia 13-07-2007 13:28 |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
ElastiC
Użytkownik
Postów: 855
Miejscowość: Katowice
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 13-07-2007 13:57 |
|
|
To prawie tak jak moje 924
|
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
drwal
Administrator
Postów: 3945
Miejscowość: Opole
Data rejestracji: 03.02.06 |
Dodane dnia 13-07-2007 14:01 |
|
|
hahahha jacek nie stresoj sie, dzis wiczorem dostaniesz fotki
Jest: 924S '86, 928 '79, 928S '80, 928 S3 '86
Było: 924 '77, 924 '77, 924 '77, 924 '80, 931 '80, 924 '83, 924 '84, 944 '83, 944 '84, 924 '85, 944 '85 , 928 S4 '87 |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
Dodane dnia 13-07-2007 20:54 |
|
|
Był wrześniowy wieczór 1955 r. Alec Guinness, który został wkrótce wielką gwiazdą brytyjskiego filmu i teatru, przybył do Los Angeles, żeby nakręcić swój pierwszy film hollywoodzki pod tytułem Łabędź. Kiedy wraz ze swoją towarzyszką, scenarzystką Thelmą Moss szukał wolnego stolika w restauracji, dwudziestoczteroletni aktor amerykański, ubrany w dżinsy i bluzę, zaproponował, żeby się do niego przysiedli.
Najpierw jednak pokazał im swój niedawno kupiony błyszczący srebrny samochód wyścigowy, Porsche 550 Spyder, z którego był bardzo dumny. Pojazd był rzeczywiście imponujący, ale z niewiadomego powodu Guinness poczuł się nieswojo. Po wielu latach w swojej autobiografii Blessings in Disguise wspominał, że nie mógł oprzeć się uczuciu, że samochód naznaczony jest złowróżbnym piętnem.
Nagle i zupełnie nieoczekiwanie dla samego siebie, jakby wypowiadał cudze słowa, bardzo poważnie poprosił młodego jasnowłosego aktora, żeby nigdy nie wsiadał do samochodu. Kiedy zaczął mówić, spojrzał na zegarek, po czym rzekł: "Jest godzina dwudziesta druga, piątek, 23 września 1955 r. Jeżeli wsiądziesz do tego samochodu, o tej samej porze w przyszłym tygodniu będziesz martwy.
James Dean (z lewej) z Rockiem Hudsonem i Elizabeth Taylor na konferencji prasowej w 1955 r., poświęconej reklamie filmu Olbrzym, ukończonego kilka dni przed śmiercią aktora. W ramce: Samochód Jimmy'ego, Porsche 550 Spyder, zwany "Małym Łajdakiem."
Zaskoczony młodzieniec roześmiał się, a Guinness przeprosił go za swoje dziwaczne zachowanie. Po upływie siedmiu dni, 30 września, tuż przed osiemnastą, jego osobliwa przepowiednia spełniła się: w ciągu kilku godzin Guinnessa i cały świat zaszokowała wiadomość o przedwczesnej śmierci młodego aktora, który zginął na miejscu podczas zderzenia z czarnym Fordem w pobliżu kalifornijskiego miasteczka Cholame, jadąc swoim nowym srebrnym samochodem na wyścig do Salinas.
Jak nazywał się młody aktor? James Dean.
Nie tylko Guinness doznawał dziwnego uczucia na widok samochodu Jimmy'ego. Kilka dni przed ostatnią podróżą Jimmy'ego, jego przyjaciółka Ursula Andress błagała go, żeby nigdzie nie jechał: "Mam złe przeczucia. Nie jedź!" Jimmy prosił ją, żeby mu towarzyszyła, ale odmówiła. Wówczas po raz ostatni widziała go żywego.
To tylko dwa niezwykłe zbiegi okoliczności towarzyszące tragicznej śmierci najbardziej charyzmatycznego aktora wszechczasów. Spodziewano się, że będzie także aktorem największym, ale zginął jadąc niewątpliwie pechowym samochodem. Jimmy był pierwszą ofiarą "klątwy", ciążącej na Porsche Spyder, który dobrze zasłużył na przezwisko "Mały Łajdak", nadane mu przez Deana.
Po śmierci Jimmy'ego, wrak "Małego Łajdaka" kupił właściciel warsztatu George Barris z zamiarem wykorzystania wszystkich części, które ocalały z wypadku. Podczas wyładunku
w hali, samochód spadł z platformy i uderzył w nogę mechanika, łamiąc ją. Wkrótce kierowca wyścigowy kupił dwie opony i zamontował je we własnym samochodzie. Podczas jazdy obie opony pękły z niewiadomych powodów, samochód zjechał na pobocze, a kierowca ledwo uszedł z życiem. W październiku 1956 r. "Mały Łajdak" spowodował trzy różne wypadki podczas jednego wyścigu w Pomonie, w Kalifornii. Jego uczestnik, chirurg William Eschrich zamontował w swoim samochodzie silnik "Małego Łajdaka." Cudem uniknął śmierci, kiedy samochód wypadł z zakrętu. W pobliżu toru stał wówczas policjant Bob Miller. Kolo samochodu Eschericha, oderwane podczas wypadku, uderzyło go w twarz. Lekarz Troy McHenry nie miał niestety tyle szczęścia, ile Escherich i Miller. W trakcie wyścigu stracił panowanie nad kierownicą swojego samochodu, w którym zamontowano części z auta gwiazdora, uderzył w drzewo i zginął na miejscu.
Kilka miesięcy później kierowca ciężarówki George Barkuis przewoził "Małego Łajdaka". Jego ciężarówka zjechała na pobocze. Kierowca uniknął śmierci, wypadając z kabiny, ale już po chwili dosięgnął go zły los. Przeklęty samochód spadł z platformy i zabił go na miejscu. Później "Mały Łajdak" stał wśród innych samochodów w warsztacie, który spłonął z niewiadomych przyczyn. Zniszczeniu uległy wszystkie samochody, oprócz auta Deana, które wyszło z pożaru bez szwanku.
W 1960 r. samochód przewożony pociągiem do Barris po pokazach w Miami zniknął bez śladu, prawdopodobnie skradziony. Czy w ten sposób zakończyły się katastrofy spowodowane przez przeklętego "Małego Łajdaka"? Nie wiadomo. Co stało się ze złodziejem? Czy żył długo, ciesząc się nieuczciwie zdobytym trofeum, otoczonym złą sławą?
Po śmierci Jamesa Deana krążyły niemal niezliczone, nie potwierdzone i sensacyjne historie. Znaleźli się ludzie, którzy twierdzili, że Jimmy nawiązał z nimi kontakt ponadzmysłowy i opowiedział, że wcale nie zginął, lecz odniósł szpecące rany. Podobno potajemnie przewieziono go do kliniki i poddano operacji plastycznej. Widywano nawet jego ducha, prowadzącego widmo "Małego Łajdaka" przeklętą drogą w pobliżu Cholame i powtarzającego bez końca tragiczny wypadek. Rzekomo słyszano wówczas dźwięki towarzyszące katastrofie. Kto chce, niech wierzy. |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
igor
Użytkownik
Postów: 3896
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 13-07-2007 23:04 |
|
|
ciekawa historia... kiedys mialem ksiazke Mysteries of This World, szkoda ze tego tam nie było spooky
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
Dodane dnia 14-07-2007 10:58 |
|
|
ciekawe czy jacys kolekcjonerzy milionerzy detektywi szukaja org. czesci z tego modelu .... |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
igor
Użytkownik
Postów: 3896
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 14-07-2007 11:15 |
|
|
.... może szukali ....
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
ciachu
Administrator
Postów: 4155
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 29.01.06 |
Dodane dnia 14-07-2007 12:08 |
|
|
...może znaleźli...
924.pl
951 '88
928 GT '90
996 4S '02
ex: 924'78, 928S2'86, 944'86 |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
Dodane dnia 14-07-2007 13:34 |
|
|
moze zyja haha . |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
ali
Użytkownik
Postów: 219
Miejscowość: Weissach(D)/Tychy(PL)
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 14-07-2007 14:18 |
|
|
moze hAjduk mial gaznik od niego...
"Ostatnim wyprodukowanym samochodem bedzie PORSCHE" (Ferry Porsche)
924 2.0 '77 było
C124 300E '90
W209 CLK200 '05 |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
igor
Użytkownik
Postów: 3896
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 14-07-2007 14:39 |
|
|
o żesz w mordę.. to się uśmiałem
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76
Edytowane przez igor dnia 14-07-2007 14:40 |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
Dodane dnia 14-07-2007 17:11 |
|
|
buhehehe ja tez |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
Abelard
Użytkownik
Postów: 997
Miejscowość: DK
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 14-07-2007 22:41 |
|
|
Bardzo ciekawa historia, pewnie dzis nie zasne lub przysni mi sie jakis koszmar! Mam nadzieje ze to auto jest gdzies daleko
Historia ta potwierdza jedynie to w co niektorzy zwykli wierzyc - auta maja dusze, moze nie wszystkie, ale zapewne wiekszosc! Uwazajcie na zakretach
Już nie zbieram na 968 CS
www.instagram.com/p968cs
968CS 92'
944 84'
924 80'
924 89' składak targa
"Standing in line is easy, finding your way isn't." |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
Abelard
Użytkownik
Postów: 997
Miejscowość: DK
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 14-07-2007 22:41 |
|
|
PS Igor - Twoje musi Cie bardzo mocno lubic - nawet specjalnie pozbylo sie dokumentow
Już nie zbieram na 968 CS
www.instagram.com/p968cs
968CS 92'
944 84'
924 80'
924 89' składak targa
"Standing in line is easy, finding your way isn't." |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
igor
Użytkownik
Postów: 3896
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 15-07-2007 12:35 |
|
|
to złośliwość za to że nie naprawiłem w pełni przed zlotem w Rawie i nie mogła startować
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
juras
Użytkownik
Postów: 2409
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 31.01.06 |
Dodane dnia 15-07-2007 12:36 |
|
|
No właśnie - to nie było 356 tylko 550 spyder cokolwiek to jest. |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
igor
Użytkownik
Postów: 3896
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 15-07-2007 12:54 |
|
|
juras napisał/a:
No właśnie - to nie było 356 tylko 550 spyder cokolwiek to jest.
kiedy byla ta gra nfs porsche i tam był 550 Spyder.. bardzo fajny samochód
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Piatek 13-go, pamietne 356 J. Dean'a |
igor
Użytkownik
Postów: 3896
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 15-07-2007 14:20 |
|
|
http://www.tinyurl.pl?Zj4jhbLc ??
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|