Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
Dodane dnia 03-05-2013 19:09 |
|
|
Takich akcji jak opisuje Viper z 924/44 mialem z 10,z 928 hmm z 5(malutko jezdzilem). Duzo mlodych i w miare mlodych(ok.30stki) sie takimi samochodami interesuje. Jeden chlopak ktory szedl z dziewczyna za reke(ok.20-23lat) zostawil panne i poszedl ogladac jedno z moich aut mowiac jej ze to najbardziej nie doceniane auto sportowe(ja to w sumie malo obchodzilo).
Innym razem policja mnie zatrzymuje,ja na to dzien dobry panie wladzo(wczesniej dostalem mandat) co sie stalo tym razem. A dzien dobry panie kierowco co to za model?924S. On na to fajnie fajnie a mi cisnienie spadlo ze nie wyrwalem kolejnego mandatu .
Wracam z ASO(dawno temu),zwykly przeglad (akurat byl darmowy wiec wzialem 2 auta na niego),nic nie zostalo w nim zrobione(jechalem wtedy s2),absolutnie nic bo wiedzialem co w nim jest do porobienia(jakas 1 rzecz dodatkowa wyszla). Nagrzal sie silnik mocno przygazowalem na dwojce pojawilo sie 110 na liczniku a tu lizaczek za krzakow. Dokad pan jedzie panie kierowco?do szkoly...cos waznego?egzamin...no to za Porsche 400zl (nic nie zdaly sie zadne negocjacje i chwyt na biednego studenta heh ) - nie ma to jak prestiz grrr .
Najmilsza sytuacja jaka pamietam to chlopak w jakims kombiaku stojacy na swiatlach,ja w 928,on i 3 dziewczyny w w/w aucie(jakies mlode panny moze ze 22lata) - wypicowane ze hej (jechali na impreze do klubu na Skwerze Kosciuszki w Gdyni Centrum),wszsycy sie patrza na mnie(zauwazylem to kantem oka wiec ryknalem silnikiem do 6.5tysiaca i nagle dziewczyny zaczynaja do mnie machac rekoma haha - odmachalem i szybko ich wyminalem na wysokich obrotach.
Oczywiscie zaczepiajacych na stacjach,sklepach motoryzacyjnych i na jakichs parkingach bylo pelno - zdecydowanie prestiz miec takie auto w miare zadbane i na chodzie.
Sprzedam troche czesci do Porsche 924 i 944. |
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 13-11-2013 21:52 |
|
|
Ja to nie mam takich fajnych doświadczeń... Raz jeden-jedyny, zaczepił mnie delikatnie podchmielony, pozytywny student na stacji benzynowej, jeszcze za czasów 924S. No i ostatnio może policja, jak śmigałem bolidem, jeszcze nie-zglebionym...
W pewnym momencie za mną znalazła się duża policyjna gablota i leciała za mną przez pół miasta. Na chwilę zostali nawet w tyle, ja przejechałem na pomarańczowym, oni na czerwonym już. Wiedziałem już wtedy, że na pewno zatrzymają mnie. I tak się za chwilę się stało.
Z Radiowozu wyskoczyła Panienka ( na oko ) młodsza ode mnie i mówi, z uśmiechem na ustach:
- Dzień dobry, Panie Kierowco, Młodsza Aspirant ( Nazwisko ) ...
I tu pauza...
Na co odpowiedziałem:
- Pewnie dokumenty chciałaby ( Tu EDIT: ) [Pani] zobaczyć?
- Aaa... No tak! Poproszę.
Dostała, zabrała, za 3 minuty wróciła, podziękowaliśmy sobie i się rozstaliśmy.
Powiem Wam, że po akcjach, które Policji zdarzało się odstawiać w różnych przypadkach, była to całkiem miła kontrola...
EDIT i wyjaśnienie - Jejku, Jejku. Słowo w nawiasie kwadratowym wypowiedziałem, a zapomniałem napisać... Wybacz, Pci kobieca, to się więcej nie powtórzy.
Edytowane przez Pumba dnia 13-11-2013 22:56 |
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
drwal
Administrator
Postów: 3945
Miejscowość: Opole
Data rejestracji: 03.02.06 |
Dodane dnia 13-11-2013 22:15 |
|
|
A propos policji, kiedyś ze świateł z policyjną kia się scigałem s4 głupie to było fest, zjechali na stacje za mna i pełna kontrola, haha
A dziś ooglądałem 924 do którego pan chce wsadzić diesla. to już nie podchodzi pod prestiż
Jest: 924S '86, 928 '79, 928S '80, 928 S3 '86
Było: 924 '77, 924 '77, 924 '77, 924 '80, 931 '80, 924 '83, 924 '84, 944 '83, 944 '84, 924 '85, 944 '85 , 928 S4 '87 |
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
vito
Użytkownik
Postów: 1197
Miejscowość: krk
Data rejestracji: 19.10.08 |
Dodane dnia 30-12-2013 17:16 |
|
|
to też zależy od właściciela po co kupił 924 jak z pasji do klasyków to ok , ale jak do lansu pt mam porsche jestem zarobasem , a tak naprawde buja sie autem za kilka tysi to zrozumiale ze budzi to smiech
problem oczywiscie w tym ze ci ludzie z boku nie wiedza do ktorej grupy sie zaliczam
swoja droga zauwazam ze z czasem ten "prestiz" jednak pomalu rosnie , o ile w 2008 jeszcze troche tego jezdzilo i byl to po proatu tani stary samochod , o tyle mamy juz (prawie) 2014 i +30 letnie auto to klasyk pełną gębą
jesteś na FB ?
https://www.facebook.com/PorscheTransaxlePolska <-- dla miłośników klasycznych porsche
https://www.facebook.com/pages/Dziennik-Politologa/506206186096921 <-- najświeższe informacje polityczne
https://www.facebook.com/pages/mocnyskleppl/268077963274428 <-- w poszukiwaniu wymarzonej sylwetki |
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
vip3r
Użytkownik
Postów: 6074
Miejscowość: Wolica (k.W-wy/Janek)
Data rejestracji: 23.10.06 |
Dodane dnia 06-03-2014 00:25 |
|
|
znów w 924 "respekt" zbieram - jeden z zaczepiających kierowców powiedział na dowidzenia "to nie sztuka nowym autem jeździć - respect" (a sam w znacznie młodszym Vanie był ) - śmieszne o tyle że faktycznie musiałem dziwnie wyglądać bo auto brudne a ja z niego w garniturze białej koszuli ze spinkami itp i po kilka bułek ze sklepiku
zamieniłem sie ostatnio ze znajomym autami na chwilę i też moglem zaobserwować jak ludzie się oglądaję jak jedzie moim 924 - no i mi też podoba się jak 924 wygląda jadąc wśród innych aut...
w każdym razie mam wrażenie że gdy coraz bardziej z ulic znikają polonezy itp to 924 coraz więcej klasy ma
968 Cabrio http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=11503
911 i reszta http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=10460
FANTY do spylenia/zamiany : http://olx.pl/oferty/uzytkownik/2whg/ |
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
Paluch Lakiernik
Użytkownik
Postów: 656
Miejscowość: Włocławek
Data rejestracji: 17.12.11 |
Dodane dnia 06-03-2014 03:57 |
|
|
A ja się kiedyś spotkałem ze stwierdzeniem, że Porsche 924 i 944 to nie jest prawdziwe Porsche (napisał to w ogłoszeniu właściciel 928). Tymczasem przyglądam się tym autkom ze zdjęć poniżej i widzę na pierwszy rzut oka prawdziwe, sportowe auto i po drugiej stronie jakąś porażkę stylistyczną. Jakby jakiś ciężko zaprojektowany ssang yong, może KIA carnival, no tragedia jakaś
Paluch Lakiernik dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
michal951
Użytkownik
Postów: 907
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 03.12.11 |
Dodane dnia 06-03-2014 09:21 |
|
|
Niestety sa to czasy w ktorych porsche robi nie tylko stricte-sportowe auta, dzieki temu firma zbiera profity ale czy nie jest to prawdziwe porsche, jak dla mnie wszystko co sygnowane logiem porsche to porsche, a jedyne VW-Porsche jakie znam to 914 ktorego w kazdym razie nie uwazam za zenade.
Pzdr
out
924,944,944(3.0 vario),968,993
In
951
Edytowane przez michal951 dnia 06-03-2014 09:22 |
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
drwal
Administrator
Postów: 3945
Miejscowość: Opole
Data rejestracji: 03.02.06 |
Dodane dnia 06-03-2014 15:07 |
|
|
mi wczoraj gośc powiedział, że on się takimi tanimi autami nie zajmuje, że takie 924 za grosze można kupić
Jest: 924S '86, 928 '79, 928S '80, 928 S3 '86
Było: 924 '77, 924 '77, 924 '77, 924 '80, 931 '80, 924 '83, 924 '84, 944 '83, 944 '84, 924 '85, 944 '85 , 928 S4 '87 |
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
slawek290
Użytkownik
Postów: 1176
Miejscowość: Andrychów
Data rejestracji: 27.11.13 |
Dodane dnia 06-03-2014 18:01 |
|
|
W starym Porsche widać kunszt i staranność wykonania . Niby prostota jak na dzisiejsze czasy, ale jaka trwałość samochodu . Ja jak patrzę na moją 944 to widzę drugiego vw b4 tylko lepiej zrobionego stylistycznie . Bez problemu wytrzyma następne 32 lata byle by za bardzo przy nim nie kombinować . Współczesne samochody nie mają szans tak długo przetrzymać . Bardzo nawet jeżdzić nie muszę radość sprawia mi patrzenie na cudowną linie nadwozia
Niewątpliwie 924 i 944 zawsze będzie mieć piękną nie starzejącą się linię podobnie jak stara 911
Fajne auta za jeszcze w miarę rozsądną kasę ,
Sumarycznie jest 3724;-) |
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
pedro
Użytkownik
Postów: 827
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.07.07 |
Dodane dnia 06-03-2014 18:20 |
|
|
drwalu bo tak jest za grosze można kupić , ale do niektórych rzeczy trzeba mieć pasję kiedyś się spotkałem z pasjonatem lanosa miał tak odpicowanego jak nówka , opowiadał o nim jak by jezdzał autem wartym kilkanaście razy tyle.
Niektórzy auta traktują jako tylko i wyłącznie narzędzia pracy, czy dupowozy , tacy nigdy nie zrozumieją tego uczucia
RAFAŁ
924/76 EU czerwony-sprzedany
944/83 EU srebrny był,został czerwony (sprzedany)
944/86 US czarny był (w częściach)
944/84 UK złoty był...
944/82 EU czerwony był się spalił ( 13.04.2011)
944/84 EU biały był przed czerwonym(sprzedany)
MB R107 450 sl jest... |
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
sianoz
Użytkownik
Postów: 530
Miejscowość:
Data rejestracji: 03.09.13 |
Dodane dnia 06-03-2014 19:48 |
|
|
drwal napisał/a:
mi wczoraj gośc powiedział, że on się takimi tanimi autami nie zajmuje, że takie 924 za grosze można kupić
za grosze można kupić, za groszę sprzedać. żaden "businnes"
właśnie "tacy" tworzą opinie o 924/44
928s '86 |
|
Autor |
RE: Porsche 924/944 - prestiż czy żenada? |
klec
Użytkownik
Postów: 273
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 22.08.13 |
Dodane dnia 06-03-2014 19:59 |
|
|
Ponieważ temat jest odkopany - wtrącę swoje trzy grosze.
Dla mnie 924 to ani prestiż, ani żenada - to po prostu ZAJEBISTA FRAJDA z jazdy. Np. we wtorek 2x nadłożyłem drogi do pracy - bo słońce świeciło, a mi się przyjemnie jechało, więc wybrałem dłuższą trasę
Natomiast "na ulicy" spotykam się z bardzo pozytywnymi reakcjami. To ktoś zagada pod supermarketem/na stacji, to ktoś pomacha, albo nie może oderwać wzroku.
A że to "tanie" Porsche - ono wcale nie było takie tanie Zwłaszcza, jak zacznę liczyć ile w nie wkładam (lepiej nie liczyć). Inna sprawa, że pewnie część "znajomych" ma mnie za dupka co sobie sprawił Porsche dla biedaków Ale ja uwielbiam swoje Porsche i nikt mi nie powie, że to nie Porsche.
Podejrzewam, że większość aktywnych forumowiczów wpakowała w swoje 924/944 nie jednego Cayenna, Caymana czy 996. Swoją drogą - jakim trzeba być zjebem, żeby klasę samochodu oceniać po jego cenie?
Ja swoim autem jeżdżę codziennie, dbam o nie i cierpię jak muszę siąść za kierownicą dupowozu.Z drugiej strony - każda podróż to przygoda, bo w 35 letnim aucie może paść wszystko czego jeszcze Andrzej (poprzedni właściciel) albo ja nie wymieniliśmy A trochę jeszcze zostało.
Cieszy mnie jak auto sprawia radość innym uczestnikom ruchu, albo... dzieciakom A widzę, że sprawia. Jak toś uważa, że to wiocha - jego sprawa. Ja swojego 924 nie zamienię na inne
Było: 924 Turbo '79 "Bziut" - srebrny, żółte blachy - pojechało daleko
Jest: Saab 900 Conv. Turbo 16v '90 USA "Schab" - szmaragdowy popierdalacz
Jest: Jaguar XJ6 series III '85 "Janusz" - błękitny zestaw wypoczynkowy na kołach
Jest: Jaguar XJS 5.3 V12 HE '83 USA "Furia" - jeszcze będzie przepiękny, jeszcze będzie wspaniały ;-)
i jeszcze jakieś dwa inne dupowozy... |
|