Autor |
przebieg czy rocznik, co wajsze |
modzelm1
Użytkownik
Postów: 9
Miejscowość: Okolice Wawy (Celestynów)
Data rejestracji: 22.12.07 |
Dodane dnia 06-01-2008 22:45 |
|
|
Przeglądając ostatnio oferty sprzedaży porszaczków naszła mnie tak refleksja. Czy 924/944 z dużym przebiegiem może być w dobrym stanie? Nawet jak jest relatywnie nowe (od rocznika 85) to przebieg w okolicach 300000 trochę odstrasza. Jakie elementy ulegają zużyciu przy dużych przebiegach i co mniej więcej powinno być w takim aucie wymienione żeby uznać je za auto w dobrym stanie? To samo dotyczy rocznika. Jeśli jest porsche z rocznika 85 i 76 to tak na logikę to z rocznika 85 ma szanse pojeździć jeszcze 9 lat a to z rocznika 76 nie wiadomo .Czy w ogóle w autach zabytkowych (prawie zabytkowych) rocznik i przebieg mają jakieś znaczenie? Może trzeba zakładać że skoro autko osiągnęło taki przebieg/wiek oznacz tylko tyle ze jest w świetnym stanie i jeśli dalej będzie się o nie dbać to będzie śmigać dopóki nie wyląduje się nim na drzewie albo w rowie
Problem dotyczy oczywiście pojazdów które pomimo swego wieku i/lub przebiegu wyglądają na zadbane |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
ali
Użytkownik
Postów: 219
Miejscowość: Weissach(D)/Tychy(PL)
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 06-01-2008 22:58 |
|
|
najgorsze jest to, ze w takich starych autach ciezko dojsc do tego jaki ma rzeczywisty przebieg.
Powyzej 200.000 wszystko zalezy jak zadbany jest dany egzemplarz i nalezy sie raczej kierowac stanem faktycznym a nie przebiegiem.
Najsmieszniejsze ze wszyscy szukaja 30-letnich aut ale najlepiej ponizej 200.000km, tylko ile ich tak naprawde jest?A jesli juz to ile ich jest w Polsce, bo na zachodzie nikt takiego 924 za 2000Euro nie sprzeda.
"Ostatnim wyprodukowanym samochodem bedzie PORSCHE" (Ferry Porsche)
924 2.0 '77 było
C124 300E '90
W209 CLK200 '05 |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
meewosh
Użytkownik
Postów: 213
Miejscowość: Ogrodzieniec
Data rejestracji: 31.10.06 |
Dodane dnia 07-01-2008 08:30 |
|
|
w dzisiaejszych czasach połowa aut z niemiec ma po 5 latach 200tyś przebiegu, Porsche na pewno mniej osób jeździło na codzień i na dalsze wypady, sądzę że najlepiej kupić auto zes znaną historią, Komancz przytargał kilka sztuk 944 z udokumentowanym przebiegiem 270, 300 tyś, ale miał papier na każdą wymianę oleju i naprawę i takie auto warto kupić. W tym stanie spokojnie mógłby cofnąc licznik o 150tyś jak to się często robi i nikt by się nie połapał bo wszystkie auta bardzo zadbane w środku.
niegdyś '87 944 2.5 N/A S2 Look
Peżot 406 z gazem |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
Dodane dnia 07-01-2008 13:28 |
|
|
generalnie bym sie skupil na cenie/pracy silnika/jakosci kierowania-jazdy a przebieg to raczej jako ciekawostka....naturalnie jakbym uslyszal 300tys to bym sie bal takiego kupic jednak tak szczeze przebieg np. w moim aucie(221tys) traktuje hmmm z takim przymrozeniem oka .
Sprzedam troche czesci do Porsche 924 i 944.
Edytowane przez przemek84 dnia 07-01-2008 13:29 |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 07-01-2008 13:40 |
|
|
nie przebieg, nie rocznik, a historia autka i jej poprzedni właściciele. bardzo łatwo się poznać na tym, czy gość jest miłośnikiem, czy rzeźbiarzem... niestety najczęściej na ulicach można spotkać tych drugich... co innego w klubie i na forum
ps> ostatnio poznałem w Wawie właściciela fajnego 931!! BEZ TURBO!! mówił że poprzedni właściciel zdjął, bo .... chciał zamontować gaz !!!!! takie autko to dopiero potencjał... ale szkoda że często się tego potencjału nie dostrzega!!!! właściciel mi coś mówił, że czasem tu wchodzi - odezwij się, kolego, bo Twoje autko jest więcej warte niż Ci się wydaje
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
Dodane dnia 07-01-2008 14:26 |
|
|
oz kurde 931 bez turbo...jaka profanacja . Ale co tam sprezarke KKK da rade skombinowac za nie tak duza kaske a przynajmniej da rade kupic tanio uzywke i zregenerowac .
Sprzedam troche czesci do Porsche 924 i 944. |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 07-01-2008 14:43 |
|
|
autko wygląda na wartość max 6k zł, dołożysz turbosprężarkę i będzie to samo autko warte min. 6k E... w tym sęk
naklejki wszystkie oryginalne, tapicerka fatalna, ale da się zrobić...
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76
Edytowane przez igor dnia 07-01-2008 14:44 |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
modzelm1
Użytkownik
Postów: 9
Miejscowość: Okolice Wawy (Celestynów)
Data rejestracji: 22.12.07 |
Dodane dnia 07-01-2008 22:56 |
|
|
Ap ropo tego 931. Mój brat cioteczny ma w pokoju na ścianie naklejoną starą reklamę porsche 911 Turbo z jakiegoś czasopisma. Jest tam zdjęcie auta z miej więcej takim podpisem;
"Porsche 911 Turbo. Bardzo nieodpowiedni samochód dla wielu, wielu osób"
Myślę że dotyczy to dowolnego modelu porsche, nawet tych dwudziesto i trzydziesto letnich |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
aleks
Użytkownik
Postów: 176
Miejscowość:
Data rejestracji: 21.11.07 |
Dodane dnia 08-01-2008 13:14 |
|
|
a odnośnie przebiegów to ja nawet nie wiem jaki przebieg ma mój ale już za chwilę, licznik będzie się kręcił od nowa |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 08-01-2008 21:34 |
|
|
W starym samochodzie nie liczy się ani przebieg, ani rocznik.
TYLKO STAN TECHNICZNY.
Bo można mieć młodego, z małym przebiegiem, ale kompletnego złoma, a równie dobrze starego, z ogromnym przebiegiem, ale w świetnym stanie. Nie ma na to reguły.
|
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
vip3r
Użytkownik
Postów: 6074
Miejscowość: Wolica (k.W-wy/Janek)
Data rejestracji: 23.10.06 |
Dodane dnia 09-01-2008 09:28 |
|
|
reconfiguracja sieci i po 3 posty pisze naraz - sorka
(to i tak nic - kumpel z pracy w sklepie internetowym kupował i dostał 3 faktury;-) )
Edytowane przez vip3r dnia 09-01-2008 13:21 |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
vip3r
Użytkownik
Postów: 6074
Miejscowość: Wolica (k.W-wy/Janek)
Data rejestracji: 23.10.06 |
Dodane dnia 09-01-2008 09:28 |
|
|
jw - właściwy post poniżej
Edytowane przez vip3r dnia 09-01-2008 13:22 |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
vip3r
Użytkownik
Postów: 6074
Miejscowość: Wolica (k.W-wy/Janek)
Data rejestracji: 23.10.06 |
Dodane dnia 09-01-2008 09:28 |
|
|
dokładnie Damian:-)
ja bym jeszcze dożucił że silnik w 924 zrobić to nie duży problem duży remont zrobisz spokojnie do 3kPLN. więc silnika bym się nie bał nawet jak kopci. doprowadzenie zawieszenia do ładu też nie jest strasznie drogie.
Natomist dużo dużo trudniej o dobre blachy i wnętrze - szczególnie wnętrze. blachy jak wiadomo jak nie mił dzwona to nie powinny rdzewieć więc jeszcze da sie znaleźć nastomiast za wnętrzem trzeba się najeździć.
Jak widać robi się z mojego postu standardowy post pt. "Na co zwrócić uwagę kupująć" ;-) - i nie wymieniłem tu rocznika ;-)
Dla mnie rocznik nie ma znaczenia, a przebiegu bym się niebał jak wizualnie jest auto dobre.
a z przebiegiem jeszcze jedno pytanie: skąd wiesz że ma 200kkm a nei 300kkm skoro licznik jest 5 cyfrowy? (już pomijając fakt że łatwy do przekręcenia a nawet jak nie to i tak często się wyrabia;-) )
Edytowane przez vip3r dnia 09-01-2008 13:23 |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
juras
Użytkownik
Postów: 2409
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 31.01.06 |
Dodane dnia 09-01-2008 11:55 |
|
|
Nie za dużo tych postów vip3r ?
Skoro już mowa o stanie ogólnowizualnym. Ostatnio słyszałem jak to kolega mojego brata chciał kupić auto od kolegi - właściciela komisu. Na to jak to "kolega koledze" właściciel komisu mówi mu - tego auta nie radzę bo cofnęliśmy je o 100 tysięcy, nawet tapicerkę zmieniliśmy... Innymi słowy w komisie można naciąć się nawet na niezły "stan ogólny".
I druga rzecz, która mnie bardzo zastanawia czy jest jakiś pewny sposób na sprawdzenie stanu silnika. Wg mnie sprawdzanie kompresji to lipa. Nic nie wynika z tego mam wrażenie. Zrobienie próby olejowej np wg mnie nic nie wykaże w momencie gdy silnik już jest ładnie olejem uszczelniony (bo wciąga go 2 litry na 1000km ). Czy może się mylę ?
Edytowane przez juras dnia 09-01-2008 12:08 |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
dpacior
Użytkownik
Postów: 149
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 02.03.06 |
Dodane dnia 09-01-2008 12:12 |
|
|
No moznaby ze sterownika zczytac, ale to juz nie takie proste i koszt niezerowy....
--
Pozdrawiam
Darek
Porsche 944s2 M030 90r. |
|
Autor |
RE: przebieg czy rocznik, co wajsze |
modzelm1
Użytkownik
Postów: 9
Miejscowość: Okolice Wawy (Celestynów)
Data rejestracji: 22.12.07 |
Dodane dnia 10-01-2008 21:27 |
|
|
Z tym zaczytywaniem ze sterownika też jest kłopot bo to też część wymienialna. Wychodzi na to że jednym z głównych kryteriów przy wyborze auta może być jego kolor |
|