| Autor |
lakierowanie palstików |
Filip
Użytkownik
Postów: 290
Miejscowość: Sosnowiec
Data rejestracji: 26.02.08 |
| Dodane dnia 27-09-2013 20:45 |
|
|
Cześć,
Zamierzam polakierować w 924 kilka części plastikowych jak lusterka, listwy koło okna (pionowe-szerokie), gumowe odboje na zderzaku i jeszcze takie gumowo-plastikowe listwy okienne w Picanto. Będę lakierował czarnym półmatem. Mam już w tym doświadczenie co do techniki lakierownia i nieźle mi to wychodzi ale nie chcę zchrzanić mocno widocznych elementów jak lusterka. Co do blach zawsze używam podkładów i akrylu ale w przypadku plastików wolę zapytać.
Pytanie do doświadczonych osób co wybrać:
- standardowa emalia w spraju typu "Deco Lack" bo łatwe w lakierowaniu, bez podkładu i tanie. Schnie długo ale mam czas
- emalia lepsza Dupli platinum ale nie wiem czy warto bo drogie. Może ktoś tego używał?
- akryl typu Motip ale tu obawiam się konieczności użycia podkładu i pracochłonności i faktu, że akryl jest sztywny i na względnie elastycznych plastikach może się łamać i odpryskiwać.
- akryl typu Motip i olać podkład. |
 
|
| Autor |
RE: lakierowanie palstików |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
| Dodane dnia 27-09-2013 20:48 |
|
|
Deco Lack odpada - stosowalem i hmmm powiem tak - widzialem zdecydowanie lepiej (lepszej jakosci) lakiery polozone na plastikach/metalach. (sam lakierowalem akurat metal - rolete bagaznika...wyglada ok....i tylko ok bo liczylem na bardzo ladny efekt).
Sprzedam troche czesci do Porsche 924 i 944.
Edytowane przez przemek84 dnia 27-09-2013 20:49 |
|
| Autor |
RE: lakierowanie palstików |
Paluch Lakiernik
Użytkownik
Postów: 656
Miejscowość: Włocławek
Data rejestracji: 17.12.11 |
| Dodane dnia 27-09-2013 21:13 |
|
|
Plastiki , które nigdy wcześniej nie były malowane czyli są surowe należy zmatować włokniną taką jak jest na gąbce do mycia naczyń. Są dostępne odpowiedniki papieru 600 800. Następnie polecam psiknąć cienko podkładem w sprayu. Schnie błyskawicznie, jest bezbarwny i rzadki więc wysycha w moment i nadaje przyczepność dla kolejnych farb. Jak tego nie zrobisz może farba z czasem odejść jak nabierze twardości , wiesz od odprysków się zacznie... A spray dla przykładu http://allegro.pl/spray-podklad-na-plastik-do-plastikow-inter-troton-i3509059055.html
|
|
| Autor |
RE: lakierowanie palstików |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
| Dodane dnia 27-09-2013 22:10 |
|
|
Właśnie, jako że zmagam się z podobną kwestią...
Pan Ojciec rzekł mi, że najpierw na plastik zmatowiony rzuca się 'aktywator'. I faktycznie dostałem coś takiego w sklepie. Trzeba prysnąć bardzo cienko, bo mocno płynie, kiedy się to przeleje... Potem, wedle instrukcji, trzeba pryskać podkładem 'uelastycznionym', a następnie dopiero farbą/lakierem właściwym...
A po co mi to? Otóż poprawiam deskę. Szczeliny zakleiłem takim śmiesznym delikatnie elastycznym klejem dwuskładnikowym do klejenia plastików. Da się to normalnym papierem ściernym szlifować.
Jest lepsze od szpachli właśnie ze względu na elastyczność - nie twardnieje na kamień. Teraz chcę deskę psiknąć farbą strukturalną, dość grubo w kilku warstwach, zmatowić włókniną, a na koniec rzucić na to bezbarwny matowy lakier...
Co Paluch na to? 
|
|
| Autor |
RE: lakierowanie palstików |
Paluch Lakiernik
Użytkownik
Postów: 656
Miejscowość: Włocławek
Data rejestracji: 17.12.11 |
| Dodane dnia 27-09-2013 22:24 |
|
|
Zrób gdzieś próbkę. Ciekawe jak się zachowa ta struktura jak ją pokryjesz bezbarwnym matem. A tą strukturę masz w sprayu czy jakiś temat do pistoletu ? Ogólnie zawsze był taki problem żeby pomalować coś co było kiedyś pomalowane sprayem. Farba w aerozolu ma niedobór utwardzacza albo wcale nie ma i nie wysycha do końca tak jak 2 składnikowa. Jak nakładasz na warstwe pomalowaną sprayem to nowa farba może tego spraya rozpuścić, szczególnie jak masz ją z rozcieńczalnikiem. Zrób próbkę, żeby się jakaś katastrofa nie odpierdzieliła. Czekamy na zdjęcia 
PS. Dobrze, że matowe chcesz zrobić. Kiedyś dostałem elementy wnętrza od Mercedesa CLK po lekkim spaleniu. Były siwe i właściciel pomalował siwym połyskiem to wyglądało jak wnętrze autobusu miejskiego  No tragedia. Przemalowałem to później matowym kolorem i zupełnie inaczej wyglądało, jak skóra prawie  hehe nowe Mercedesy ...
Edytowane przez Paluch Lakiernik dnia 27-09-2013 22:34 |
|
| Autor |
RE: lakierowanie palstików |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
| Dodane dnia 27-09-2013 22:47 |
|
|
Zrobię próbkę. Struktura jest w sprayu, bo nic innego nie dostałem...
Masz jakieś namiary na strukturalną farbę do pistoletu?
Generalnie ta struktura w sprayu ma dość ostre załamania, stąd pomysł zmatowienia jej i pryśnięcia bezbarwnym...
Z tym, że lakiery bezbarwne zazwyczaj są utwardzane, nie rozpuszczane... Mimo to, po mojej ostatniej przygodzie lakierniczej to wszystko okazuje się być możliwe 
|
|
