Autor |
ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
sianoz
Użytkownik
Postów: 530
Miejscowość:
Data rejestracji: 03.09.13 |
Dodane dnia 26-03-2014 12:42 |
|
|
propozycja może banalna - opisujcie wrażenia z jazdy z podziałem na poszczególne modele. kto ma jakie doświadczenia. może wydać się dziwne porównanie jazdy 924 i 928 ale 924 oferuje pewne uroki. osobiście nie zaznałem przyspieszeń w 928 czy uturbionych 944/24 stąd ciekaw jestem opisu subiektywnych wrażeń użytkowników związanych ogólnie z prowadzeniem prosiąt z sercem w klacie a nie w d..,)
trochę wodolejstwa nie zaszkodzi
928s '86 |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
nemo
Użytkownik
Postów: 2143
Miejscowość: Warszawa / Praga Północ
Data rejestracji: 20.05.07 |
Dodane dnia 26-03-2014 13:53 |
|
|
w kolejności posiadania
924 - jeździ całkiem fajnie , przyspieszenie ok, nie wyobrażam sobie jak jeździ 2,5
924S - zmieniam zdanie 924 nie jeździ , 924S fajne szybkie , nieźle przyspiesza , czego więcej trzeba
924S Turbo - cholera 924S się popsuło , nie przyspiesza . Turbo to jest to , nie ogarniam tego auta , śmierdzi gumom doły kopie
924 S2 '85 Szare (WE 924 0K) Poznań 2007 2009 2:24.552
924 S '86 Szare WP0ZZZ92ZGN402273 Poznań 2011 2:19,356
944 S2 '91 Czarne
924 S '87 US Czarne
924 S TURBO '87 US Czerwone
924 S '88 Szare |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
Jarzyna
Użytkownik
Postów: 1704
Miejscowość: Szczecin / Warszawa
Data rejestracji: 03.10.10 |
Dodane dnia 26-03-2014 14:34 |
|
|
civic vtec 1.6 - MARZEEEENIEEEE!! jak to lata!
944s 190hp - kurde - jak to wgniata w fotel, jak to skreca?!?! wow. cudo! civic to szrot musze miec takiego prosia!
944 turbo 220hp - ee - nie kupie tego - przeciez on sie domaga zlomowania.. jeden wielki bubel. kiła
944 turbo 220ho po odpaleniu silnika.. UUOOOJJEEEEZZZUUUUUUU... ZWOLNIJJ!!!!! masakra - nie kupie, bo sie zabije - to auto jest za szybkie!!
944 turbo 220hp po roku uzytkowania - kurde brakuje mi mocy.. nie stac mnie na tuning, a ze i tak jest w stanie jak siedem nieszczesc, to zrobie wydmuszke! o!
944 turbo 220hp wydmuszka - UUUOOOOOOOOOOOOOAAAAAAA jest szybsze niz 944ts 250hp!!! miazdzy system!! WOW
944 turbo 220hp wydmuszka po roku - kurde.. dobralbym sie do silnika w koncu.. moze 300hp.. moze 350.. moze 400.. cos trzeba zrobic..
944 s2 210hp - JEEEZZUUUUU JAKIE TO AUTO JEST PIEKNEEE!! normalnie showcary sie chowaja. Kupuje!
944 s2 210hp po odpaleniu silnika - no niby da sie wyprzedzac, ale turbo to to nie jest :/
wrazeniowo, kazde z osobna jest bardzo szybkie, ale mimo ze roznice miedzy modelami sa teoretycznie subtelne, to jednak wrazenie przepasci miedzy poszczegolnymi jest..
nie zmienia sie jedno: jesli masz porzadny setup zawieszenia, to prowadza sie jak po nitce - sporo lepiej niz inne auta. poki co nie prowadzilem lepiej prowadzacego sie auta z napedem na jedna os..
jako pasazer: 924 <<< 924s/944 <<<< 944s <<<<<< 924turbo << 944s2 < 968 <<< 944t <<<<< wydmuszka 944s2 << 944ts <<<<<<< 944 turbo wydmuszka <<<<<<<<<<<<<< 944 turbo s Tony
oferuję druk 3d części wszelakich i usługi filmowe - tel So9 6o6 S33
_________________________________
951 '86 us - wieprzowina - 2.5L 16V turbo... work in progress
były
Volvo s80 II - mdła wołowina - 4.4L V8 315hp - najnudniejsze 300 kunia w tej czesci galaktyki
Volvo S60 R - surowa wołowina - 2.5L 20V turbo. sprzedany
944s2 '90 - sprzedany, wypatroszony śmiga po torach europy.
VW NewBeetle V5 SportLimited - sprzedany
Mercedes C124 '95 E-Klasse Coupe - sprzedany
AlfaRomeo 156 Sportwagon 1.9 JTD - oby się Simprezowi nic nie stało.. |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
sianoz
Użytkownik
Postów: 530
Miejscowość:
Data rejestracji: 03.09.13 |
Dodane dnia 26-03-2014 14:48 |
|
|
widzę że sporo jeszcze przede mną...
ps.
przygarnę turbo z dobrych rąk "a co" cytując kolegę,)
928s '86
Edytowane przez sianoz dnia 26-03-2014 15:27 |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
michal951
Użytkownik
Postów: 907
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 03.12.11 |
Dodane dnia 26-03-2014 15:46 |
|
|
924- (moze czekac mnie lincz) glosno ale nie przyspiesza szybciej niz bora w dieslu 130km ktora byla w rodzinie,pomimo fascynacji wygladem rozczarowanie po przejazdzce.
944-niby mocy niewiele wiecej ale wrazenie wywarlo na mnie wtedy ogromne choc w dzisiejszych czasach to zadna petarda.
968-to juz zamiata....
993-Inny swiat porsche dupa z tylu mimo to prowadzenie fenomenalne,piekne parskanie silnika ktore wole nawet od bulgotu V8.
286km robi swoje, spojrzenie w lusterko przy ruszeniu ze swiatel "jak to zapier"P.S jednak 968 nie zamiatalo
951 motor z S delikatnie dlubniete-tu niestety brak tego dzwieku ale boje sie tego auta.
O wlasciwosciach jezdny transaxli nie trzeba pisac wszystko zalezy tez od upgradu zawieszenia.
Pzdr
out
924,944,944(3.0 vario),968,993
In
951
Edytowane przez michal951 dnia 26-03-2014 15:49 |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
vip3r
Użytkownik
Postów: 6074
Miejscowość: Wolica (k.W-wy/Janek)
Data rejestracji: 23.10.06 |
Dodane dnia 26-03-2014 16:50 |
|
|
924 - zwinne
928 Bestia (wydmucha+nitro) - przerażające
ja nadal lubię zmieniać się pomiędzy tymi autami - są zupełnie inne i dzięki temu że tak różne oba ciekawe.
oba są pewne w prowadzeniu i dają przy tym radość. w 924 czuję się bardziej "u siebie" ale to pewnie kwestia stażu w aucie.
968 Cabrio http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=11503
911 i reszta http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=10460
FANTY do spylenia/zamiany : http://olx.pl/oferty/uzytkownik/2whg/ |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
falco
Użytkownik
Postów: 45
Miejscowość: Zielona Góra/Namyślin/Szczecin
Data rejestracji: 26.02.13 |
Dodane dnia 26-03-2014 18:17 |
|
|
944 S2 - swego czasu (1999-2001) myślałem, że nie ma szybszego auta w Polsce.
944 TS - Boję się. Ręce wciąż spocone. BMW M3 (e46) nie uciekło
951'88 |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
rolo
Użytkownik
Postów: 1152
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 03.08.11 |
Dodane dnia 26-03-2014 20:51 |
|
|
924 ---> klimat niesamowity, kocham to auto, czuć lata 80-te, nisko, twardo, głośno. Minus - nie jedzie. Cinquecento sporting by go chyba objechalo.
944 ---> Nie no, to już wolę 924, bo z nową deską klimat przysiadl. Jedzie lepiej niż 924, ale bez.przesady. Vectra 2.2 daje więcej frajdy.
Tylko bez bicia poproszę
924 '84 2.0 125 KM |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
seler2
Użytkownik
Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13 |
Dodane dnia 26-03-2014 22:46 |
|
|
e91 - zapindala aż miło, zwiecha m-pakiet więc w zakrętach trzyma, mocy dość
944s2 - stoi... w warsztacie, u blacharza, w garażu...
było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 26-03-2014 23:32 |
|
|
Wypowiem się tylko o 2.0, bo innymi nie iżdżałem. Ostatnio nie dałem się BMW e46 2.0 td (143 km). O e34 nie wspomnę, coś chyba mieszankę za ubogą zalewacie dwulitrowce, albo za delikatnie traktujecie . Jeździłem też Audi TT 180 km, wolę swoje 924.. od bezmyślnego palenia gumy przednimi kołami.
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
Paluch Lakiernik
Użytkownik
Postów: 656
Miejscowość: Włocławek
Data rejestracji: 17.12.11 |
Dodane dnia 27-03-2014 03:00 |
|
|
944 - WOW, prawdziwe sportowe auto. Jest piękny, szeroki i niski , a prześwit taki, że można wjechać na krawężnik. Zupełnie inna konstrukcja niż Golf po tuningu, który nigdy nie bedzie sportowym samochodem.
944 NA - przyspieszenie... hmm... kiedyś Fiat Panda narobił mi wstydu...
944S - duża przepaść w porównaniu do NA, jedzie energicznie , według mnie to takie minimum jeśli chodzi o osiągi w Porsche.
944 S2 - dużej różnicy nie widzę z powyższym ale coś tam na pewno jest.
944 Turbo - chyba korodują w nich zbiorniki paliwa, bo nie wiadomo kiedy ubywa.
Osiągi porównywalne z dobrym sportowym motocyklem z lat 90tych
Edytowane przez Paluch Lakiernik dnia 27-03-2014 03:09 |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 27-03-2014 08:46 |
|
|
Biedne 924... Takie niedoceniane...
Ja tam z przesiadki 924S -> 924 2.0 (wydmuchy) nie mam jakichś negatywnych wrażeń
|
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
marchewa
Użytkownik
Postów: 1402
Miejscowość: Jelcz-Laskowice
Data rejestracji: 02.01.12 |
Dodane dnia 27-03-2014 09:10 |
|
|
Szarak Maryjusz napisał/a:
.. coś chyba mieszankę za ubogą zalewacie dwulitrowce, albo za delikatnie traktujecie ..
zgadzam sie, zdrowe, dobrze wyregulowane 924 potrafi utrzeć nosa niejednej nowszej bryczce. Szczególnie pozytywnie zadziwiły mnie przyspieszenia na 5 biegu przy prędkościach 140-180 km/h bo nie podejrzewałem że będzie chciał jechac.
Lekkie rozczarowanie natomiast przeżyłem, po przesiadce na 944 2.5 n/a bo liczyłem na spora rózniece w osiągach, a okazała sie niewielka. Niemnnej jednach dzisiaj uważam że 944 2.5 8V lub 924S to chyba najfajniejszy wybór jako auto do jazdy nacodzień (spośród prośków oczywiście) bezawaryjność, dobry dostep do części, niskie spalanie i osiagi pozwalajace normalnie sie przemieszczać.
a 928 ... hm super wóz ale ja ciagle za nim na nadążam, ostatnio wyjeżdzałem ze stacji benzynowej a ten wariat tak przyspieszył ze jak 100 m dalej zatrzymała mnie milicja to byłem szczuplejszy o 200 i 4 punkty. A ja nawet nie wiem kiedy to sie stało
|
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
Olo924
Użytkownik
Postów: 4768
Miejscowość: Kraków / Warszawa
Data rejestracji: 04.02.06 |
Dodane dnia 27-03-2014 09:35 |
|
|
1996 - pierwsze 924 2,0 - przesiadka z tylnonapędowego wiatraka (126p) - 2,0 po prostu wspaniałe.. jak to jedzie jak się drogi trzyma - chyba nie ma lepszego auta w tej galaktyce ...
około 1997 wymieniłem amortyzatory na nowe - nie wiedziałem że taki w sumie niewielki upgrade daje takie możliwości ... jeździ jeszcze lepiej ... i tak do 2000 roku nie widzę lepszego auta - nie ma lepszego ...
potem golf III 1,8 - w sumie też daje radę i to chyba tak samo jak 924 - ale gdzies tam w głębi serca tęsknie do tego klimatu ...
potem kolejne 924 i znowu euforia ...
potem równolegle różne inne auta i 924 - kurcze pojawiają się chwile zwątpienia - przeciez mój diesel lepiej gania mimo że kombi i na dodatek pali połowę ... ale i tak 924 wygrywa - klimatem
jak miałem HDI 2,2l 136 PS to myślałem że sprzedam 2.0 - mało, dramatycznie mało pod nogą ...
ale w końcu przecież wszystko jest względne - trzeba zmienić układ odniesienia - C8 z silnikiem 2.0 benzyna jest genialnym punktem odniesienia - autobus 7 os z benzynową 2.0 - to dopiero nie jedzie ... wielki renesans 2,0 w 924 - toż to przecież lata nie jeździ ...
a teraz 924 2,0 musi zostać na zawsze - Zosia powiedziała że jak sprzedam JEJ auto to sie na mnie obrazi ...
jeździłem 2,5 - fajne ale buda 924 podoba mi się dużo bardziej niż 944
944 S2 to chyba najrozsądniejszy wybór jedzie, koszty ogarnialne
jeździłem 968 - oooo to super idzie!!!!!
potem Nemek mnie przewiózł swoją turbina ... cała reszta nie jeździ !!!!!! ... tylko turbo i to w lekkiej budzie !!!!!! ...
a teraz lata lecą - człowiek chce wygody i "elektro" i po głowie chodzi 928 S4, a skończy sie na drugim 924 2,0 bo drugie dziecko też chce swoje Porsche ... i jak tu życ ...
że co że trzy porschaki pod domem ... parking mam za mały
ps. a 2.0 zostanie na zawsze, wiem że nie jeździ ale nie generuje kosztów a poza tym ładne, frajdy daje masę ... czego trzeba więcej ...
924 '78
944 '83
Każdy kilometr przejechany nie Transaxlem, to stracony kilometr.
Jeder Kilometer ohne Transe ist ein verlorener Kilometer ...
Edytowane przez Olo924 dnia 27-03-2014 09:40 |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
ciachu
Administrator
Postów: 4155
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 29.01.06 |
Dodane dnia 27-03-2014 10:00 |
|
|
Widzę, że wątek "chwycił". No to i ja dołączę.
924 - niepowtarzalny klimat klasyka i lat 70-tych, to się czuje, zwłaszcza w autach oryginalnych, nieprzerobionych. Dla mnie dźwięk silnika robi wrażenie do dziś (mimo posiadania np. 928), dlaczego? Zawsze jak go odpalam, to jest taki nieokiełzany, mam wrażenie, że wybudza się nie 125KM a tyle, ile w GTR. Uwielbiam go przepalać. Wrażenia z jazdy, nie pamiętam oryginalnych już tak bardzo - bardzo wdzięczne auto do zabawy i przeróbek, po modyfikacji zawieszenia bardzo konkurencyjne. Ale o oryginałach tu mowa. A więc przyspieszenie nie takie złe, w końcu wszystko poniżej 10sek do setki było kiedyś bardzo przyzwoitym wynikiem. Dziś, no cóż, to jest klasyk tak jak 130konne 911 z lat 60tych. Ale jeździ się bardzo przyjemnie, naprawdę bardzo. Coś jest w tym aucie, co przyciąga po latach, nawet jak zakosztowało się wyższej półki. Magia?
944 - kiedyś z uporem maniaka mówiłem, że nowa deska nie ma klimatu. Dziś zmieniłem zdanie, ma tylko inny. Zegary w kielichach zastąpiono szybką, ale całość robi naprawdę świetne wrażenie. To nie jest deska lat 80-tych czy nawet 90-tych. To jest bardzo ładna deska, wyprzedzająca swoje czasy o lata świetle, nie do powstydzenia nawet dziś. Dyskretna elegancja. A jak jeździ? Naprawdę sprawnie i przyjemnie. Do 924 dzieli już go wiele. Zupełnie inny komfort jazdy, zupełnie inne przyspieszenia. Jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się, że nic już do szczęścia mi nie jest potrzebne. To jest w 100% dojrzałe auto. Również piękny wygląd, mniej klasyczny, ale bardziej rasowy. Ponadczasowa sylwetka w dosłownym tego słowa znaczeniu.
944 turbo - nic już nie jest takie jak było kiedyś. Jestem zafascynowany tym autem. Tutaj nie ma czegoś takiego jak brak mocy. No może kiedy staniesz na linii z o wiele mocniejszym autem, to okazuje się, że można jeszcze szybciej. Ale w pojedynkę wydaje się, że szybciej już nie można. Jest to po prostu 944, które naprawdę wciska w fotel jak pocisk. W tym aucie banan nigdy nie zejdzie z twarzy.
928 - bardzo klimatyczne auto, zwłaszcza w starej budzie. Pierwsze sportowe auto, które bardziej wolę w automacie (proszę tylko o nierozpoczynanie kolejnej dyskusji ), może dlatego, że to auto ma mniej wspólnego ze sportem, a bardzie z cruisingiem. Zresztą, tym autem nawet nie trzeba się poruszać, wystarczy przekręcić kluczyk. Auto bardzo szybkie, ale bez przesady. To nie jest auto na próby sportowe, na tor, czy sprint od świateł do świateł. To jest auto, aby go posłuchać i w nim się pokazać. A do tego to wciąż transaxle, które daje ogromną radość z jazdy. Chciałbym aby było to moje jedyne auto. Pasuje mi charakterem. Ale nie jest i nie będzie, bo w garażu stoi turbo.
Takie moje krótkie podsumowanie
924.pl
951 '88
928 GT '90
996 4S '02
ex: 924'78, 928S2'86, 944'86 |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
Lajka
Użytkownik
Postów: 1284
Miejscowość: Jakieś takieś
Data rejestracji: 13.07.08 |
Dodane dnia 27-03-2014 10:52 |
|
|
o 924 i 944 było napisane to i owo, więc pominę ten wątek choć miałem styczność z 924NA, 944 2,7l i 944S.
Co do 928, linia nadwozia ponadczasowa, czuć że jest to inna liga niż 924 i 944.Osoby wysokie, kupując niech szukają wersji bez szyberdachu.Moim zdaniem najlepszy model to 928S z na L-Jetronicu z manualną skrzynią i sportowymi fotelami.
928 automat - auto zdecydowanie do lansu i cruisingu.Jak dla mnie częściowo wykastrowane.Automat jest za wolny.Próby ścigania się z innymi autami, poza autostradami i prostymi odcinkami są bez sensu.
928 manual - sprawnie operowany daje możliwości pościgania się, choć czuć masę pojazdu.Silnik ma tendencję do bardzo łatwego wkręcania się na obroty.Można się pobawić.Moment i moc wystarcza na większość współczesnych aut, nie ma efektu zadyszki.
928 silniki 16v to + 10pkt za dźwięki w stosunku do nowszych 928 z silnikami 32v. Różnice w przyśpieszeniach między wersjami są w praktyce raczej znikome, odczuwalne dopiero przy wyższych prędkościach. |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
yoshi
Użytkownik
Postów: 88
Miejscowość:
Data rejestracji: 01.12.11 |
Dodane dnia 27-03-2014 17:05 |
|
|
944s2 - szał! Bylem dumny. piekne auto, swietne w prowadzeniu, mocy wiecej niz potrzebowalem. Towarzyszylo istotnym zmianom w moim zyciu
993 - skok z przeszlosci w terazniejszosc. Te linie, ten klimat ... przy nim s2 wygladalo jak staruszek i stracilo sporo mocy. Choc prowadzilo sie lepiej tj latwiej niz carrera. Auto towarzyszylo najwazniejszym decyzjom w moim zyciu.
965 - spelnienie marzen. Moc przeraza za kazdym razem gdy po dluzszej przerwie do niego wsiadam. Cieszy wszystkie zmysly. Moge sie już przy nim zestarzec ...
928gts - komfortowo i szybko. Nigdy nie moge zalapac kiedy ze 100km/h robi sie nagle 200 ...pieknie brzmi, cudownie wyglada ... jest bardzo wygodny ... ale jak przesiadam sie z niego do wymarzonego 965 to czuje sie jak w gokarcie (mimo ze w 965mam pelna serie) i znowu walcze zeby czerwone bydle opanować. Wspomnienia z przejażdżki 965 zawse towarzysza wieczornemu zasypianiu...
Reasumując trzeba mieć kilka aut. Każde cieszy na nowo gdy sie do niego wsiada. 928 i 965 mimo ze o podobnej mocy i z tych samych lat to dwa zupełnie rożne auta. Jedno jest inteligentna i elegancka żoną a drugie namiętną i niebezpieczną kochanką
996 turbo S
964 turbo 3.6 |
|
Autor |
RE: ktocolubi - prosięta z sercem w klacie |
piterson
Użytkownik
Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06 |
Dodane dnia 27-03-2014 21:20 |
|
|
yoshi napisał/a:
Reasumując trzeba mieć kilka aut. Każde cieszy na nowo gdy sie do niego wsiada. 928 i 965 mimo ze o podobnej mocy i z tych samych lat to dwa zupełnie rożne auta. Jedno jest inteligentna i elegancka żoną a drugie namiętną i niebezpieczną kochanką
Bardzo fajne porównanie! Lepiej nie mów żonie
Co do moich doświadczeń:
Gdy kupiłem 2.5 to przez pierwsze 2 miesiące byłem bardzo zadowolony. Baaa, wtedy byłem wręcz zaślepiony! A jak się okazało auto było baaaardzo kiepskie - wpierniczało olej, dymiło na niebiesko (ale licznikowe 240 km/h z lekkiej górki szło). W wydmuszce ten silnik to takie absolutne minimum przyzwoitości, w serii zdecydowanie tej mocy brakuje
Kupiona pół roku później S2 przy nim to była rakieta. Zwłaszcza na pierwszych czterech biegach - w S2 jest długa piątka która troszkę zmula to auto (ale pozwala na 260 km/h). Dla mnie to idealne 944 - takim powinno być od początku. Doskonałe prowadzenie. Ileż dzielnych walk w nim stoczyłem, ile wspomnień. THE BEST 944...
968 jeździłem - bardzo sympatyczne auto, naturalna ewolucja względem S2, ale to co najważniejsze czyli osiągi nie powalają.
944 turbo - turbodziura jest niesamowita. A zdecydowanie najlepsze uczucie było w aucie Simpreza. Nie jedzie, nie jedzie, nie jedzie, o coś zaczyna, o ja pier.... Kompletnie uzależniające Jeden warunek - musi być albo bardzo zdrowe turbo S albo dłubnięte. I jeszcze najlepsze - w 944 turbo może nam się wydawać, że jesteśmy jak Walter a na koniec okazuje się, że po cichutku objechała nas S2
924 pominę milczeniem bo za mało jeździłem. Klasyk pełną gębą.
Ale oczywiście podziwiam śmiałków z klasy "królewskiej" którzy regularnie doprowadzają swoje leciwe K-jety do zawału
No i na koniec 996. Przepaść. W każdym aspekcie. Nowoczesne bardzo szybkie auto. Doskonała trakcja. Ale tego ducha, znanego doskonale choćby z lat 80-tych, gdzieś zabrakło.
A teraz plany. Będę do bólu nieoryginalny. Chcę wiatraka. Lata 90-te. C2, manual. Turbo to oczywiście szczyt marzeń (a już takie 993T to w ogóle). Ale cóż - na razie inne priorytety A ceny powariowały i za kilka lat będzie tylko gorzej...
944 '86 3.0
996.2 C4 cabrio '02
997TT '06
Cayenne S Diesel '14
Macan GTS '16
ex:
944 S2 '89 |
|