Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 09-01-2008 00:24 |
|
|
Eeeee Wulkan, jeśli idzie o 924 to mnie nie wystraszysz niczym. Mowy nie ma
A co do kapci, na 7,5cala feldze spokojnie możesz założyś oponkę 205/55 R16. Ja miałem w mercu felgi 8cali i 205tka już była nieco "rozciągnięta", ale na 7,5 cala jest akuracik. Do tego łatwo dostępna w używce, bo wiele współczesnych wozów ma takie oponki.
Jak masz wklęśnięte środki to za mało luftu, zdecydowanie! 2,2atm wal i nie pękaj
|
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
Dodane dnia 09-01-2008 20:22 |
|
|
Hehehe Z oponkami powalcze, jednak moje 215 z przodu wygladaja jakby za bardzo rozdete, dlatego boje sie troche tych 205- tek. A moze te moje 215 (GoodYear Touring) maja po prostu taka konstrukcje ... ?
A co do ,,pipczyka" to zapodaje ponizej Oczywiscie na srodku wkomponuje jakis napisik, albo logo Prosiaczkowate Wyglada troche wiesniacko, a wogole czesci skladowe do teg owynalazku uzyte, jakie akurat mialem pod reka (doslownie). Ale dziala i kabelek juz nie dynda i sie ze mnie juz nie smieja ludzie
Wulkan dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 10-01-2008 01:54 |
|
|
Ładnieś Pan to wykombinował
A u mnie jest tak o:
Damian dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
Dodane dnia 10-01-2008 10:55 |
|
|
Fatyczynie Damian, Ty masz trudniej trafic w mase tym kabelkiem niz ja, takze szacunek dla sprawnosci ekwilibrystycznych
Na pewno cos wymyslisz, a baza do zrobienia ,,pipcyka" moga byc szpeje np. ze strychu lub innej ,,łoburki" z gratami. Tam wszystko jest co potrzeba
PS Ja mam jakies inksze liczniki zarowno predkosciomierz, jak i obrotomierz, znaczy inksozsc ich polega na samej kaligrafi onych. Np obrotomierz mam tylko do 6 000 obr/min, i pozniej juz tylko czerwone pole.
Wczoraj znowu rozebralem predkosciomierz, poniewaz nie pokazywal przejechanego dystansu. Rozbebeszylem go i sie okazalo ze to wina poluzowanego kółka aluminiowego na glownym walku ,,cyferek". Znaczy walek sie obracal od slimiaka, ale nie obracal danego kółka aluminiowego, zawieszal sie zawsze przy 9-cce, bo wtedy byly najwieksze opory (przedrzucenia dodatkowego kolka w obydwu licznikach kilometrow - stalym i resetowalnym).
Tymczasowo udalo mi sie problem rozwiazac ,,kropelka", nie wiedzialem jak siedzi os predkosciomierza w korpusie (wskazowka zeszla gladko, tarcza tak samo. Nie chcialem sie bawic ze sprezynka powrotna predkosciomierza, a bo mam zle doswiadczenia w tym wzgledzie. Ja nie zegarmistrz.
Edytowane przez Wulkan dnia 10-01-2008 10:56 |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 10-01-2008 21:55 |
|
|
Mówiłem Ci, że mnie nic nie zaskoczy
Co do budzików to pewno masz po prostu młodszego, takie "prawdziwe" porschowskie budziki opisane co 50km/h wychodziły bodaj do 1978 roku. Według mnie są bardziej czytelne niż te młodsze, grubą czcionką pisane.
Jeśli chodzi o flaki licznika to musisz sprawdzić czemu się na 9tce zacina, inaczej zawsze Ci stanie. Bez viagry. Może kółko ślimakowe za bardzo idzie w pracę (za mały luz)? Trzeba po prostu kręcić prędkościomierzen np wiertarą jako łącznik używając np zapałkę (jest kwadratowa w przekroju ) i patrzeć co się dzieje, próbować przesuwać lekko kółka zębate tak by skasować zacięcia. Wbrew pozorom to musi się udać
Sprężyny powrotnej w rzeczy samej, nie warto ruszać. Ewentualnie możesz zrobić taki myk, że odchylić wskazówkę tak by minęła kołek oporowy przy 0km/h i zobaczyć w którym miejscu się zatrzyma (sprężyna odpuści), wtedy ściągasz wskazówkę. Montaż musisz przeprowadzić tak by wskazówka przy nie napiętej sprężynie była na tej samej pozycji. Następnie napinasz sprężynkę i wskazówką przeskakujesz poza kołek 0km/h. Powinno być wspaniale
Kurcze pióro trudno jest tą czynność opisać słowyma, a nie mam rozflaczonego licznika pod ręką
|
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
Dodane dnia 11-01-2008 00:30 |
|
|
Nie no Kumam Wskazowke zdjolem i zalozylem. To nie pierwszy licznik ktory rozbebeszam, a w zasadzie kazdy jest podobony (jednak diobeł tkwi w szczegolach, jak mowia, dzieki z rady).
To, ze sie zacinal przy 9-cce, to jak pisalem przez obluzowanie kolka aluminiowego juz w srodku za kolkiem plastikowym ktory pobiera naped ze slimaka tuz pod tarcza predkosciomierza. Przy 9-cce zamiast jednego kolka/rzedu cyferek, przeskakuja dwie lub wiecej- stad nieznacznie wiekszy opor.
Myslalem zeby zrobic ten myk ze wskazowki (jak jest napieta sprezyna w stosunku do kolka ustalajacego), ale balem sie ze zlamie wskazowke. Takze teraz licznik moze oszukiwac / dobrze dzialac
Skalibruje sie go z GPS'em.
Melduje, ze dzisiaj liczniczek przez 30 km juz dzialal No to mierze zuzycie paliwka Hmmm, a moze nie, po co sie stresowac dodatkowo.
Edytowane przez Wulkan dnia 11-01-2008 00:33 |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
Dodane dnia 03-02-2008 18:54 |
|
|
Na poczatku o liczniku - działa kilkaset kilometrow juz. Spalanie w cyklu mieszanym z 70% przewaga miasta i ciaglych podjazdów na raczej zimnym silniku - cos kole 12 - 13l/100 km (95/98). A nie pałuje zazwyczaj. Wydaje mi sie, ze jak mu cisne lepiej po garach wcale wiecej nie spala. Teraz jezdze ta do 100-tki, w miescie raczej delikatnie z przepustnicami sie obchodzac.
Ostatnio przepalil mi sie pierwszy tlumik w 924-ce, udal osie bez problemow dokupic pasujacy tlumik od Audi (prosto ,z półki" w sklepie). Jednak jest to tlumik przelotowy. Prosiak teraz jakby glosniej chodzil, mimo ze poprzedni tlumik tez mial powypalane przegrody? Wydaje mi sie ze to buczenie przechodzace w nieprzyjemne odglosy wiekszego kalibru, nie sa od gazów spalinowych, a wibracji ukladu wydechowego- ale problem jeszcze zglebiem... Nieprzyjemny halas narasta po przekroczeniu 3000 obr/min.
Przy okazji wymiany tlumika zaniepokoila mnie lewa poduszka silnika (bez sprezyny). Zdjecia poniżej Wyglada jakby sie rozwulkanizowala. Mam takie pytanie, czy wyciagniecie poduszki ze zdjecia jest typowe ? Chyba jednak silnik za bardzo sie przechylil .
Podpinam ogrzewanie klapo-szyby. Znalazlem juz odpowieni kabel od przycisku na kokpicie (jakis taki grubaśny ten kabel jest), ale jak podepne ten kabel (+12Volt) przez nadruk na szybie do masy, to wywali bezpiecznik? Jest tam jakis uklad jeszce?
Z gory dzieki za pomysły.
PS: Pierwsze 1000 km Prosiakiem po reaktywacji pokonane
Junak OHRV M07 NA 520ccm
Junak OHV M10 NA 700ccm
Junak OHV M10 Turbo 600ccm
Porsche 924 1982r NA
Edytowane przez Wulkan dnia 03-02-2008 19:02 |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
Dodane dnia 03-02-2008 18:57 |
|
|
Aktualne zdjęcie mojej poduszki
Junak OHRV M07 NA 520ccm
Junak OHV M10 NA 700ccm
Junak OHV M10 Turbo 600ccm
Porsche 924 1982r NA
Wulkan dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez Wulkan dnia 03-02-2008 18:59 |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
Dodane dnia 03-02-2008 19:05 |
|
|
Poduszka z zapasów
Junak OHRV M07 NA 520ccm
Junak OHV M10 NA 700ccm
Junak OHV M10 Turbo 600ccm
Porsche 924 1982r NA
Wulkan dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 06-02-2008 13:41 |
|
|
Wulkan -> ta poduszka z pierwszego zdjęcia faktycznie nie wygląda najlepiej (jeśli dobrze widzę odkleiła się guma z boku). Ta z zapasów zdecydowanie lepsza jest , przynajmniej lepiej wygląda nieobciążona. Przy takiej poduszce jak masz na zdjęciu pierwszym faktycznie silnik się obniży. Dobrze to widać jak zajrzysz pod auto z przodu i żebrowanie miski olejowej bardzo będzie wystawać poniżej poziomu belki przedniego zawieszenia.
Damian -> ja też chcę takie zegarki!!!! Szczególnie podoba mi się obrotomierz do 8 tyś. - w sam raz dla mnie. Nie masz może takiego zestawu gdzieś w otchłaniach garażu?
pzdr
jacek(pilatus) |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
topcio1
Użytkownik
Postów: 150
Miejscowość: Lublin
Data rejestracji: 23.01.08 |
Dodane dnia 07-02-2008 11:26 |
|
|
A czy taka poduszka silnika jest do kupienia w stanie nowym? Jakieś VW?
|
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 07-02-2008 22:17 |
|
|
Taaaak czcigodny pilatusie, prawdopodobnie mam w ostanio kupionym 924 takie zegary, ale nie pamiętam dokładnie bo dawno mu się nie przyglądałem. Jeśli tak i jeśli nastąpi decyzja o sprzedaży, to jesteś "Pierwszy"
|
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
Dodane dnia 08-02-2008 00:27 |
|
|
Takie poduszki chyba nie da sie od czegos podebrac. Ale moze sie ktos bardziej doswiadczony w tej sprawie wypowie. Na gumach jest napis Audi, kto wie...
Jak tylko znajde troche wolneg oczasu, wymienie ta poduszke.
Junak OHRV M07 NA 520ccm
Junak OHV M10 NA 700ccm
Junak OHV M10 Turbo 600ccm
Porsche 924 1982r NA |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
michal928
Użytkownik
Postów: 3379
Miejscowość: Raszyn
Data rejestracji: 20.10.06 |
Dodane dnia 08-02-2008 08:47 |
|
|
Pilatus - ja chyba mam na zbyciu taki obrotomierz. Takie byly montowane od poczatku produkcji bo rozbieralem 2 sztuki `76 i mialy predkosciomierze co 50 i obrotki do 8tys. Przeszukam swoje graty i dam ci znac. Mam jeszcze chyba wskaznik temperatury oleju ale bez czujnika. |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
Dodane dnia 10-02-2008 16:08 |
|
|
Wracajac do typowych rozterek poczatkujacego 924-wca ,ktory usprawnia na bierzaco rozne dolegliwosci pojazdu, tylko na tyle, zeby moc jezdzic (bariera - czas i pieniadze), mam kilka pytań.
Modul zaplonowy.
W moim pojezdzie mam zamontowany modol produkcji polskiej UNITRA, nie wiem z czego, ale taki juz byl i wtyczki sa do tego dostosowane. W zapasowych czesciach mam tez modul BOSCH o oznaczeniu 0 227 100 010, nie wiem czy sprawny, ale na jedna wtyczke do wczesnego typu zaplonu- wg opisu rys. w Haynesie (nic mi to nie mowi, chyba nie do aparatu stykowego?) Ja mam aparat zaplonowy z tym sloneczkiem (wychacza z niego dwa kable - znaczy sie kabel koncentryk), elektromagnetyczny czy jak to sie tam nazywa (rocznik samochodu 1982).
Mam pytanie, czy modul UNITRA GL - 118 12V, ktor widoczny jest na fotce ponizej moze jakos wplywac na niewlasciwa prace silnika (mianowicie trapia moj silnik jakby kichniecia roznej czestotoliwosci - najbardziej odczuwalne na wolnych obrotach, ale i na wyzszych na pewno wystepuja. Tankowanie na roznych stacjach benzynowych, roznego paliwa tez nie daje rezultatow. Ustawianie kata zaplonu takze. Silnik kreci bez wiekszych problemow do czerwonego pola, ale chyba nie tak dynamicznie jak byc powinno. Dziwi mnie fakt, ze przy zdjetym podcisneiniu z przyspieszacza zaplonu na aparacie, silnik tak samo sie wkrecal jak z zalozonym podcisneiniem, a badajac ,,z płuca" podcisnienie w aparacie slychcac i widac, ze ono dziala. Jednak przy kolektorze ssaceym podcisnienie jest stosunkowo male, niewyczuwalne (pod palcem), nawet przy obrotach zedu 4 tys.
Inna sprawa, wlaczajac wsteczny bieg szumi mi radio, czyli jest to zwiazane ze swiatlami wstecznymi, ale co to ma wspolnego z radiem? Moze mial ktos podobny przypadek?
Junak OHRV M07 NA 520ccm
Junak OHV M10 NA 700ccm
Junak OHV M10 Turbo 600ccm
Porsche 924 1982r NA
Wulkan dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez Wulkan dnia 10-02-2008 21:39 |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
Dodane dnia 14-04-2008 14:55 |
|
|
Napisałem kiedys ze zmierze mase moich alusów. Sa to 16 calowe piecioramienne fele o szerokosci 7,5" obute w kapcie 245/45 (tyl) i 215/55 (przód). Masa jednej sztuki wynosi w granicach 19-20 kg. Jak to sie ma do masy powiedzmy pajaka z opona 185/70 ?
Z tymi oponami w miescie spala mi srednio 12/100km, jezdze delikatnie. Na ponad 600kilometrowej trasie ostatnio wyszlo cos kole 10l/100km (predkosc w granicach 110-140km/h).
Junak OHRV M07 NA 520ccm
Junak OHV M10 NA 700ccm
Junak OHV M10 Turbo 600ccm
Porsche 924 1982r NA |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
juras
Użytkownik
Postów: 2409
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 31.01.06 |
Dodane dnia 14-04-2008 16:58 |
|
|
Ważyłem niedawno bo sam byłem ciekaw 205/40/17, 205/60/15 czyli szprychy i 185/70/14 pająki. Wszystkie mniej więcej tyle samo 18,5-19,5kg.
Z tym, że jak ostatnio dyskutowałem z inż Damianem w 17'' rozkład masy na większej średnicy może mieć wpływ na gorsze przyspieszenie. No ale to takie dywagacje niczym nie poparte.
Słyszałem natomiast, że zwiększenie szerokości opon ma bardzo duży wpływ na stratę mocy na kołach (opory toczenia). A 245 to kawał opony.
2.5 turbo, 2.5 N/A, 2.0 turbo, 2.0 N/A, 0.8 CDI, 0.600 |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 14-04-2008 18:22 |
|
|
Powinniśmy zrobić osobny wątek o masie kół, bo to na prawdę jest ciekawe, a mało jest informacji w sieci. N arazie tu wpiszę a jak będzie zainteresowanie to zrobimy wątek.
Moje koła:
- felga: Radius 17"/7" - ok. 12-12,5 kg
- opona: Dunlop SP9000 205/45/17 - ok. 6 kg
Ważyłem też z ciekawości całe koła do Golfa (felga Technomagnesio 15", chyba 6" szeroka i opona 205/60/15) i wyszło ok. 16 kg
Pod adresem http://www.wheelweights.net/ jest więcej danych o róźnych felgach.
pzdr
jacek(pilatus) |
|
Autor |
RE: 924'ki do świetności przywracanie ;) |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
Dodane dnia 15-04-2008 00:38 |
|
|
Masa masą, a Damian ma racje, duza masa skupiona wokol osi obrotu ma maly moment bezwladnosci, mniejsza masa na duzym promieniu to juz wartosc konkretna. Zakladajac ze opona , jako najodleglejsza od osi obrotu kola rzecz, jest lzejsza od felgi, im wieksza srednica felgi i nizszy profil opony, tym i straty mechaniczne wieksze. Ciekawe tylko w jakim stopniu?
A 245 to faktycznie ,,kawal dziada".
A tak przy okazji, znajomy mial w pewnym samochodzie standardowe fele 15" cos kole 195 szerokosci oponki, zalozyl fele 17" 7,5 cala szerkosci (oponki 225/40) i spalanie wzroslo o ... 2 l na kazde sto kilometrow (innych zmian ani regulacji silnika nie bylo).
Junak OHRV M07 NA 520ccm
Junak OHV M10 NA 700ccm
Junak OHV M10 Turbo 600ccm
Porsche 924 1982r NA |
|