Autor |
RE: Dziwna sprawa ??? |
Mammoth
Użytkownik
Postów: 1843
Miejscowość: woj. lubelskie
Data rejestracji: 13.03.08 |
Dodane dnia 06-05-2011 12:14 |
|
|
Largo.. Zadajesz pytania co robić a.. nic nie robisz. :/
Usuń w cholerę ten cały alarm. Auto jest na tyle patenciarske, że może być w każdym miejscu wpięty jakiś dodatkowy bezpiecznik. W ogóle sprawdziłeś czy wszystkie są całe?
Jeżeli są ok i założymy, że instalacja nie jest uszkodzona (nie zrobiłeś większego zwarcia podpinając drugą baterię), to możliwości wiele nie masz. Zacznij od tego czy jest iskra. Jeśli jest, to problem będzie z paliwem. Po drodze chyba są 2 zawory.. jeden w butli i drugi pod maską (tutaj też czasem się zdarza, że ktoś dołoży bezpiecznik). Nie mam pojęcia do kogo jeździsz, ale jeśli ludziom od lpg sam dajesz rady to zmień "fachowców". Gaz równie dobrze można podpiąć z butli turystycznej prosto w kolektor i jeśli jest iskra to silnik będzie chodził. Żadna filozofia. Pozostaje tylko kwestia ustalenia, z której strony nie ma prądu - zapłon czy instalacja lpg.
Porsche 924 78' (...)
Porsche 924 78' (już nie ma)
"W Porsche psują się tylko dwie rzeczy: świece lub coś innego" |
|
Autor |
RE: Dziwna sprawa ??? |
Largo
Użytkownik
Postów: 108
Miejscowość:
Data rejestracji: 05.02.11 |
Dodane dnia 06-05-2011 12:46 |
|
|
Dziekuje jutro bede w domu to jeszcze cos sprobuje choc nie pokladam nadziei bo jestem nowym uzytkownikiem prosiaka i mnie jeszcze nie słucha tak do konca . hi hi hi .
bede jechal z okolicy krakowa ,..... przez wrszawe do lublina ...no zobaczymy jeszcze
Edytowane przez Largo dnia 06-05-2011 12:46 |
|
Autor |
RE: Dziwna sprawa ??? |
Largo
Użytkownik
Postów: 108
Miejscowość:
Data rejestracji: 05.02.11 |
Dodane dnia 06-05-2011 13:18 |
|
|
Dziekuje Mammoth za podpowiedz
co do roboty to tak jak juz pisalem wczesniej moze zapomniales wiec przypomne
jestem w kraju przy prosiaku tylko tydzien na miesiac wiec mam mozliwosci sprawdzenia czy roboty ograniczone , pisalem wczesniej ze wlasnie chodzi mi o ten jeden tydzien by prosiak byl na chodzie i mnie cieszyl a naprawy ewentualne jak na razie mieli robic mechanicy lub elektrycy ale do nich nie mialem szczecia .
co jestem w domu to cos sam poprawiam . to lusterka wymienie to tapicerke popraawie to czyszcze szyberdach itp . raz nieszczesny sie wziolem za ten centralny i masz babo placek
jeszcze raz dziekuje wam za pomoc i cenne wskazowki
|
|
Autor |
RE: Dziwna sprawa ??? |
Mammoth
Użytkownik
Postów: 1843
Miejscowość: woj. lubelskie
Data rejestracji: 13.03.08 |
Dodane dnia 06-05-2011 13:57 |
|
|
Sprawdź czy jest iskra. Ta czynność zajmie Ci kilka sekund i będziesz wiedział na czym stoisz. Jeśli będzie ok, to problem z paliwem (w tym przypadku stawiałbym na przepalony bezpiecznik - innych zabezpieczeń instalacja lpg chyba nie ma - chociaż wypadałoby brać pod uwagę uszkodzony zawór lub sam przełącznik lpg/benz, jednak to mało prawdopodobne). Jeśli jednak iskry brak (sprawdzamy na cewce i świecy) to może być jeden z kilku elementów włącznie z tym nieszczęsnym alarmem.
Porsche 924 78' (...)
Porsche 924 78' (już nie ma)
"W Porsche psują się tylko dwie rzeczy: świece lub coś innego" |
|
Autor |
RE: Dziwna sprawa ??? |
gonzacz
Użytkownik
Postów: 309
Miejscowość: Trzcianka
Data rejestracji: 06.07.09 |
Dodane dnia 06-05-2011 20:30 |
|
|
To ja się wypowiem na temat moich doświadczeń z diagnozą iskra-paliwo.
Moje 944 odpalało, trzymało ok 700obr/min i póki nie dotykałem gazu auto chodziło, jak przegazowałem to gasło. Iskra była, ale i tak podmieniałem kable, cewkę, świece, kopułkę, palec rozdzielacza i komputer z przepływomierzem. Bo podmiankach było bez zmian wiec poszedłem w stronę paliwa, wymieniłem pompę, listwę wtrysków i oba regulatory. Prosię nie dawało za wygraną więc powróciłem do układu zapłonowego i okazało się, że iskra była ale słaba i pozwalała tylko na uruchomienie na wolnych obrotach a pod obciążeniem zanikała. Winna była słaba masa w oryginalnym alarmie (wersja US). Dodam tylko, że doszedłem do tego jak wymieniłem cały silnik a auto nadal nie chodziło jak należy
Więc nie zawsze jak jest iskra to winne jest paliwo.
Kolejny psikus z iskrą a właściwie jej brakiem miałem jak wysiadła mi kontrolka od ładowania, w 944 wzbudzenie wstępne idzie przez przekaźnik DME i bez wzbudzenia nie podaje iskry.
944 US '83
S4 '87 automat
E46 M54B30 |
|
Autor |
RE: Dziwna sprawa ??? |
Largo
Użytkownik
Postów: 108
Miejscowość:
Data rejestracji: 05.02.11 |
Dodane dnia 07-05-2011 07:11 |
|
|
Panowie powiem tak
Szacun dla was wielki i chyle czolo za wytrwalosc i znajomosc tematu i za milosc do tej marki .
ja bede ze swoim walczyl tak dlugo az dojdziemy do porozumienia
pozdrawiam
Edytowane przez Largo dnia 07-05-2011 07:12 |
|
Autor |
RE: Dziwna sprawa ??? |
Mammoth
Użytkownik
Postów: 1843
Miejscowość: woj. lubelskie
Data rejestracji: 13.03.08 |
Dodane dnia 07-05-2011 09:19 |
|
|
Largo.. to nie jest znajomość tematu tylko podstawowa wiedza. W 924 nie ma żadnego komputera czy podobnej elektroniki. W Twoim przypadku nawet nie musimy się przejmować wtryskami, k-jetem czy jakimkolwiek elementem z nim związanym. Zasada działania jest jak w każdym prostym silniku - paliwo + iskra.. i to wszystko. Nie ma tez sensu wymiana każdego elementu jeśli wszystko było sprawne. Podłączyłeś druga baterię pod niesprawną instalację więc albo do wymiany jest bezpiecznik/i albo nadpalił się jakiś styk/przewód i prąd uciekł (oczywiście nie zapominamy o patenciarskim alarmie w instalacji). Pozostaje tylko kwestia sprawdzenia, w którym miejscu brakuje zasilania i je tam przywrócić.
Porsche 924 78' (...)
Porsche 924 78' (już nie ma)
"W Porsche psują się tylko dwie rzeczy: świece lub coś innego" |
|
Autor |
RE: Dziwna sprawa ??? |
Largo
Użytkownik
Postów: 108
Miejscowość:
Data rejestracji: 05.02.11 |
Dodane dnia 07-05-2011 10:26 |
|
|
wlasnie dlatego wybralem ten model a nie 944 lub 928 bo pomyslalem prostota w czystej postaci zero elektroniki poznam model marke porsche i dopiero wtedy za 2 lata na glebsze wody moge sie udac
a tu cholera nadala jedyna rzecz z elektryka ,centralny zamek i tak to mnie kusilo ze masz .
Mammoth opisujesz to tak prosto ze sam sie zastanawiam co jest nie tak .
dam rade
Edytowane przez Largo dnia 07-05-2011 10:27 |
|
Autor |
RE: Dziwna sprawa ??? |
drwal
Administrator
Postów: 3945
Miejscowość: Opole
Data rejestracji: 03.02.06 |
Dodane dnia 07-05-2011 13:44 |
|
|
bo problem jest pewnie prosty bedziesz jechal pół polski, zeby ktoś ci wymienił bezpiecznik
Jest: 924S '86, 928 '79, 928S '80, 928 S3 '86
Było: 924 '77, 924 '77, 924 '77, 924 '80, 931 '80, 924 '83, 924 '84, 944 '83, 944 '84, 924 '85, 944 '85 , 928 S4 '87 |
|
Autor |
RE: Dziwna sprawa ??? |
Largo
Użytkownik
Postów: 108
Miejscowość:
Data rejestracji: 05.02.11 |
Dodane dnia 08-05-2011 22:07 |
|
|
Zamykam temat
tak jak przewidywalem przyjechali specjalisci prawdziwi fachowcy od porsche z wiedza i zamilowaniem do tej marki i rozwiazali problem w 5 minut . DOSLOWNIE.
przyczyna bylo brak styku na przelaczniku doplywu gazu . nawet elektryk ktory tam grzebal nie poruszal stykow na tym przelaczniku , niemowiac juz o panach ktorzy ten gaz sprawdzali i wiedzieli (jak i ten elektryk) o tym przelaczniku. rece opadaja jak pomysle o takich ludziach jak oni . brak checi spowodowal to iz moj prosiak przez miesiac byl unieruchomiony
WIELKIE DZIEKI WOJTEK ZA RATUNEK !!!!
Ciesze sie ze sa tacy ludzie jak Ty ktorzy kochaja te marke i maja checi i zapal by zglebic kazdy dziwny przypadek . Musze tu dodac iz Wojtek zaoferowal sie sam by mi pomóc uruchomic prosiaka
Dziekuje jeszcze raz i pozrawiam
Edytowane przez Largo dnia 08-05-2011 22:08 |
|