Autor |
RE: Kolektor wydechowy - wymiana |
Wiciu
Użytkownik
Postów: 199
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 11.06.06 |
Dodane dnia 02-12-2006 02:45 |
|
|
[img]http://content.performanceproducts.com/main/110040/burschheader.jpg[/img]
[url]http://www.automotion.com/productpage.aspx?pid=110040&name=924%2f944+Bursch+Headers[/url]
a co myślicie o takim? warte tych pieniędzy? z tego co się dowiadywałem np w EL-TEC'u zrobienie kolektora to wydatek rzędu 2 tys złotych... chciałbym zaznaczyć, że szukam czegoś co poprawi osiągi
Pozdrawiam
Wiciu
http://wiciu.fotosik.pl/albumy/74659.html - zdjecia mojego Prosiaczka |
|
Autor |
RE: Kolektor wydechowy - wymiana |
tkacki
Użytkownik
Postów: 372
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 05-12-2006 14:14 |
|
|
O ile poprawi osiągi ? 5 KM ? 7 KM ?
Czy nie lepiej kupic butlę z NX za te pieniądze ?
CP9A/4G63
We are not what we own.
Edytowane przez tkacki dnia 05-12-2006 14:14 |
|
Autor |
RE: Kolektor wydechowy - wymiana |
Wiciu
Użytkownik
Postów: 199
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 11.06.06 |
Dodane dnia 05-12-2006 17:39 |
|
|
a co mi z butli z NX? same problemy a tak to nie dość że 5 KM więcej to lepsza praca silnika w pełnym zakresie obrotów no i cały czas do wykorzystania 5 KM więcej a nie tylko w momencie strzału w każdym bądź razie jestem skłonny przetestować na sobie działanie tego kolektora skoro nikt nic nie wie o takich rozwiązaniach
Pozdrawiam
Wiciu
http://wiciu.fotosik.pl/albumy/74659.html - zdjecia mojego Prosiaczka |
|
Autor |
RE: Kolektor wydechowy - wymiana |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 05-12-2006 19:02 |
|
|
Wiciu napisał/a:
lepsza praca silnika w pełnym zakresie obrotów
To wcale nie jest takie oczywiste... Może się okazać, że poprawi się tylko pewien zakres obrotów. Cały wydech - od zaworu do "szportowej" końcówki tłumika - musi być przeliczony i zestrojony. Sam kolektor to tak jakby do znoszonych adidasków dać nowe zelówki i łudzić się, że się pobiegnie szybciej...
Sądzę, że w tym silniku niewiele da się zrobić metodami chałupniczymi i lekkim tjuningiem. Silnik był zaprojektowany przez inżynierów i jest dość dobrze dopracowany.
Zaraz niektórzy powiedzą, że jestem malkontentem i w ogóle. A ja na to powiem, że poczekam na ich wyniki z hamowni i rachunek - ile koni za ile tysięcy złotych... Wiem, że frajda, radocha, że samemu i te pe, ale to i tak nigdy nie będzie silnik z 944.
Jedyny rozsądny tjunink to dołożenie nitro, tjurbo albo SWAP. I jak policzyć koszty - wyjdzie taniej! |
|
Autor |
RE: Kolektor wydechowy - wymiana |
Wiciu
Użytkownik
Postów: 199
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 11.06.06 |
Dodane dnia 05-12-2006 21:45 |
|
|
Damian napisał/a:
Wiciu napisał/a:
lepsza praca silnika w pełnym zakresie obrotów
To wcale nie jest takie oczywiste... Może się okazać, że poprawi się tylko pewien zakres obrotów. Cały wydech - od zaworu do "szportowej" końcówki tłumika - musi być przeliczony i zestrojony. (...)
Dlatego też pytam czy ktoś coś wie na temat tego konkretnego kolektora, może ktoś już zbudował na nim wydech i ma wszystko policzone myślę że wiedząc o nim coś więcej, w jakich rozwiązaniach się sprawdza, można by zbudować z nim w miarę przyzwoity układ wydechowy...
Co do "jedynego rozsądnego tjuninku" to przecież w ogóle remont czy też poprawianie osiągów 924 mija się z opłacalnością bo za takie pieniądze można dostać już jakieś np 10-cio letnie auto które w serii jeździ dużo lepiej ale przecież pieniądze to nie wszystko
Pozdrawiam
Wiciu
http://wiciu.fotosik.pl/albumy/74659.html - zdjecia mojego Prosiaczka |
|
Autor |
RE: Kolektor wydechowy - wymiana |
AdamWalenda
Użytkownik
Postów: 1188
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 17.06.11 |
Dodane dnia 10-04-2012 14:39 |
|
|
pilatus napisał/a:
Damian napisał/a:
Pozostaje Ci więc szukać nowej używki, ewentualnie wziąć sprawy we własne spracowane ręce i usmarkać coś z rurek stalowych.
np. coś w ten deseń :
Pzdr
jacek(pilatus)
Jacku, pytanie mam czy ten uład udało się Tobie skończyć?
Obliczałeś go?
Była jakaś poprawa w charakterystyce pracy?
Pzdr,
AW
IN:
924 1984 Dakar No.3 (Fallout II)
924 1980 Dakar No.4 (SilverShark)
924 1982 Dakar No.5 (Apocalypse)
924 1980 (Restomod)
924 1977 (Racecar)
944 1989 S2
944 1989 S2 (Racecar)
951 1989 TurboS (ExTromer 3,0 16v Turbo)
OUT:
944 1986
924 1978 Dakar No.1 (Fallout)
924 1981 Dakar No.2 (Cyberpunk)
924 1977 |
|
Autor |
RE: Kolektor wydechowy - wymiana |
marchewa
Użytkownik
Postów: 1402
Miejscowość: Jelcz-Laskowice
Data rejestracji: 02.01.12 |
Dodane dnia 11-04-2012 07:55 |
|
|
sliwa napisał/a:
nie wiem czy to oryginalny, ale ten co mam przepalił się. Potrzebuję go wymienić, a nie wiem od jakiego samochodu pasuje
Myśle że najoprostszym wyjściem w tej sytuacji będzie wymiana na uzywke, lub pospawanie starego. Jeśli dziura nie jest duża to to powinieneś dać sobie rade sam (jęsli radzisz sobie jako tako ze spawarka elektrodową) do napraw elementów żeliwnych stosuje sie specjalne elektrody o dużej zawartosci niklu. (elektroda kosztuje kilka zł) nikiel jest stosunkowo miękki i zapobiega powstawaniu pęknieć podczas krzepniecia. Ważne jest aby spoinę kłaść krótkimi "punktowymi" odcinkami i przekuwać niewielkim młotkiem po odsunieciu elektrody. Dobrze jest też aby odstępy czasowe między kolejnymi "punktami" byly na tyle duże aby miedzy jednym a drugim spawaniem materiał wystygł. Spawalem tą metoda juz kilka elementów i efekt był zawsze co najmniej zadowalający.
|
|
Autor |
RE: Kolektor wydechowy - wymiana |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 11-04-2012 23:19 |
|
|
Adam - tak, skończyłem ten wydech. Był liczony. Nie umiem stwierdzić czy jest jakaś poprawa osiągów w stosunku do seryjnego wydechu (przez jakiś jeździłem na tej głowicy z seryjnym wydechem). Na pewno wrażenia słuchowe są lepsze .
Nadal nie skończyłem tego silnika - brakuje mi dolotu o odpowiednich wymiarach.
Prawda jednak jest taka, że to nie jest super wyżyłowany silnik. Wałek rozrządu ma za mały czas współotwarcia zaworów, żeby wykorzystać zjawiska falowe w wydechu i dolocie. Mimo to, postaram się skończyć silnik jako całość (bo tak należy patrzeć na zmiany w silniku) i wtedy się okaże czy to wszystko miało sens czy było jedynie skarbonką. (i chyba dopiero wtedy odważę się pojechać na hamownię).
Pozdrawiam
jacek(pilatus) |
|