Autor |
oswietlenie zegarow... |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 10-03-2008 10:41 |
|
|
witam
moze ktos z was juz wyciagal zegary by zmienic zarowki?
jak to najprosciej zeobic...
bo za nic nie moge ich wyciagnac a denerwoje mnie iz cwieci sie tylko ich prawa strona....
|
|
Autor |
RE: oswietlenie zegarow... |
jadak
Użytkownik
Postów: 1208
Miejscowość: Brzesko (OKOCIM:) )
Data rejestracji: 09.12.07 |
Dodane dnia 10-03-2008 10:53 |
|
|
troll oslo napisał/a:
witam
moze ktos z was juz wyciagal zegary by zmienic zarowki?
jak to najprosciej zeobic...
bo za nic nie moge ich wyciagnac a denerwoje mnie iz cwieci sie tylko ich prawa strona....
Jeszcze mnie to dostatecznie nie wkurzyło Chociaż mnie tez świeci tylko prawa strona Jak tylko dostatecznie się wścieknę, żeby sie wziąć za tę robotę to Ci dam znać
Witajcie w gronie zboczeńców®
924 '79 dla przyjemności
944 '83 US? w remoncie
Przedniosilnikowy nietransaxle Cayenne S'04 na codzień;
Honker 4011 '90 na zimę;
Zipp Raven 250 '09 i Barton Fighter '11 żeby poczuć wiatr we włosach
pomóżmy Zosi przejść na drugą stronę tęczy... |
|
Autor |
RE: oswietlenie zegarow... |
porscheboxster
Użytkownik
Postów: 123
Miejscowość: okolice Wysokie Mazowieckie
Data rejestracji: 02.01.07 |
Dodane dnia 10-03-2008 11:33 |
|
|
witam o ile sie niemylse trzeba odkrecic ze 2-3 srubeczki. ktore sa wkrecone prostopadle jak sie patrzy na zegary. a potem trzeba powoli wyciagac je. oczywiscie linka pod katem ale da sie to wykonac umnie brakowalo jakby jednej zarowki wiec wycielem z instalacji od podsiwetlenia zegarka |
|
Autor |
RE: oswietlenie zegarow... |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 11-03-2008 22:46 |
|
|
no zrobione... ale odkrecenie 2-3 srubeczek jak pisze porscheboxter to dopiero poczatek ... szarpaniny na koniec odkrecilem kierownice ,klucz 24mm, odkrecilem 3 srubki na srubokret plaski srubki trzymajace przelaczniki wycieraczek\swiatel\kieronkow, dopiero wtedy miglem swobodnie dobrac sie do tylu zegarow, i naprawde jesli mialbym sie szrpac bez odkrecania kierownicy to by mnie cholera wziela a tak poszlo szybko i bez nerwowo....
|
|
Autor |
RE: oswietlenie zegarow... |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 12-03-2008 20:38 |
|
|
To i tak Ci dobrze poszło. W 1976 roku kiedy wyprodukowali moje 924 chyba oszczędzali na przewodach i przy wyciąganiu zegarów oprawki podświetlenia się z nich wysuwają i... nie można ich potem włożyć tylko trzeba od spodu długą pencetą wsuwać gdy już zegary są włożone.
Totalna makabra, w żadnym aucie nie miałem tylu problemów co w 924. Ze dwie oprawki mam wysunięte z zegarów i chust. I tak nie patrzę na prędkościomierz.
|
|
Autor |
RE: oswietlenie zegarow... |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 12-03-2008 22:41 |
|
|
he he he....no ale nie przyszlo ci do glowy by przedluzyc kable?
a ja przy okazji dokrecilem linke pretkosciomierza i wskazowka przestala drzec, no i posmarowalem szyne pradowa klaksonu a ten zaczol przerywac... ironja losu nie....
|
|
Autor |
RE: oswietlenie zegarow... |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 12-03-2008 22:48 |
|
|
Nie przyszło mi to do głowy, bo pomyślałem że te przykrótkie przewody to jest jeden z objawów "zbijania masy" samochodu. Tu dwa gramy, tam pięć i już auto się robi lżejsze = ma lepsze osiągi
A klakson w 924 oduczył mnie trąbienia, bo i tak nigdy nie działał kiedy go potrzebowałem. Stałem się dzięki temu kulturalnym kierowcą
|
|
Autor |
RE: oswietlenie zegarow... |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 12-03-2008 23:01 |
|
|
no popatrz to dlatego 944 ma gorsze osiagi od 924s bo ma dluzsze przewody!!! przynajmniej cos zesmy wyjasnili.. jakby politycy tak rozwiazywali problemy to polska byla by w czoluwce.... reszte sobie niech kazdy dokonczy..
a klakson no coz ja bez niego ani rusz... nawet nie wiesz jak fajnie ludzie reagoja jak czasami w dafie pociagne za ten klakson na powietrze.. takie 4-y traby na dachu, ale skacza... a w 944 mam 2x2 wiec tez chalasoje....
|
|
Autor |
RE: oswietlenie zegarow... |
porscheboxster
Użytkownik
Postów: 123
Miejscowość: okolice Wysokie Mazowieckie
Data rejestracji: 02.01.07 |
Dodane dnia 13-03-2008 10:33 |
|
|
witam a wszystko przez to ze niezwracalem uwagi wtedy co trzeba dokladnie odkrecac zeby wyjac zegary. bo aurat wtedy pryjorytetem bylo wyciagniecie drazka i wymiana krzyzakow a zegary byly przy okazji skoro wsio juz bylo wyprute. ale dobrze ze ci sie udalo heh |
|