924.pl
Nawigacja
Strona Główna
Newsy
Artykuły
Galeria
Forum
Komentarze
Download
Linki
Kontakt
Szukaj
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Zobacz Temat
924.pl | Porsche | Problemy techniczne
Autor Desperacka prośba o pomoc.
ml
Użytkownik

Postów: 87
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.12.07
Dodane dnia 09-03-2009 21:25
Witam,

No i stało się. Dotknął mnie znany problem naszych poczciwych samochodów - nie zapala... mało tego nie zapala z premedytacją! smiley

Zaczynając jednak od początku. Pewnego dnia, było to na początku zimy, wieczorem chciałem odwiedź znajomego do domu. Wsiadam do samochodu, zakręcam rozrusznikiem, zaskakuje a następnie słyszę eksplozję. Otwieram maskę a moim oczom ukazuje się wyrwana z mięsem osłona filtra powietrza i zerwana gumowa rura do dolotu. Miałem wcześniej problemy z odpalaniem, działaniem silnika itp. różni magicy zaglądali, przestawiali, ustawiali i nic, tylko coraz gorzej. Wiec postanowiłem wsiąść sprawy w swoje ręce...

Próbowałem już chyba wszystkiego.

Ustawiłem zawory ponownie bo któryś z specjalistów poustawiał źle - ustawiłem książkowo 0.1 ssący, 0.4 wydechowy. Ustawiłem ponownie zapłon. Miałem problem z iskrą. Zmieniłem palec, kopułkę, zmieniłem moduł zapłonu bo stary okazał się uszkodzony - iskra ujawiła się mym oczom po kilku dniach mordęgi. Uszczelniłem dolot.

Raz udało mi się odpalić. Po uszczelnieniu dolotu. Działał kilka dni, następnie ni stąd ni z owąd przestał. Stało się to podczas ustawiania kąta zapłonu i mieszanki na ciepłym silniku. Regulowałem skład mieszanki na k-jetcie i wtedy prawdopodobnie się zalał i już nie odpalił ponownie. Po kilku dniach miało się okazać że nie tylko z tego powodu... Stwierdziłem mianowicie, że benzyna w ogóle nie dochodzi do k-jeta. Odkryłem to po sprawdzeniu świec, iskry i paru innych elementów. Odkręciłem rurkę odpowiedzialną za dostarczenie paliwa do k-jeta i nic, było sucho. Padło na mnie blade przerażenie, że ja tu drugi dzień szukam, sprawdzam, mierzę a może benzyny niema w baku. Była. Całkiem sporo. Problem leżał zgoła w innym miejscu. W samochodzie mam instalację gazową, która z resztą też nie działa, ale przez chwilę pomyślałem że to może być coś związanego z elektryką, posprawdzałem kable. Faktycznie miałem problem z tym że jakiś super-spec-gazwonik upieprzył kable nożem do masła i poskręcał je kombinerkami izolując taśmą. Kabelek nie stykał i pompa nie pompowała benzyny do wtrysku. Już pompuje. Ale teraz ten kurwa-jet nie podaje jej do wtryskiwaczy. Regulowałem, ustawiałem, kręciłem i nic. Wtrysk leży na szmatce i nawet kropelki nie popuści... czasem ale bardzo nieregularnie zdarza się że tryśnie obficie gdy "tależ" w k-jetr17;cie jest maksymalnie podniesiony (podpieram go aby był w tej pozycji) .

Co robić by te bydle ruszyło? Proszę was o pomysły bo mi się skończyły.

Edytowane przez ml dnia 09-03-2009 21:26
https://inleo.pl/blog
Autor RE: Desperacka prośba o pomoc.
michal928
Użytkownik



Postów: 3379
Miejscowość: Raszyn
Data rejestracji: 20.10.06
Dodane dnia 09-03-2009 21:34
Efekty zalozenia gazu. Jesli pompa paliwowa zaczela podawac paliwo, jest w ukladzie cisnienie i pompa podaje odpowiednia ilosc paliwa to prawdopodobnie uwalony k-jet, zapieczone wtryski i skopany regulator warm-up. Wszystkie te rzeczy przerabialem jak auto chodzilo na gazie.


924 `76, 928 S `83 MANUAL, 931 S2 `81 (turbo), Boxster 2,5 `98, 924 '85 - bedzie kiedyś wydmucha, Boxster S `00, Boxster 2,7 `04, 931 S1 `79, 924 `78 ex Ciachowóz, 996 C4 Cabrio `00, Boxster 2,7 `01, 944 Turbo `86, 996 Turbo `03, 944 S2 `87, Boxster `98

Naprawa Porsche i nie tylko - mechanika, elektryka, modyfikacje... zapraszam (508 11 55 54) www.porschepana.pl
31356497
Autor RE: Desperacka prośba o pomoc.
ml
Użytkownik

Postów: 87
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.12.07
Dodane dnia 09-03-2009 21:41
Mam drugi k-jet. Zamontuje. Po czym poznać że wtryski są zapieczone? Warm-up da się jakoś sprawdzić, czy tylko wymienić?

Edytowane przez ml dnia 10-03-2009 01:08
https://inleo.pl/blog
Autor RE: Desperacka prośba o pomoc.
pedro
Użytkownik



Postów: 827
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.07.07
Dodane dnia 10-03-2009 20:08
...no to zaczęły się problemy z ustawieniem gazusmiley Miałem kiedyś lanosa na gazie tam to się działo aż maska była pogiętasmiley


RAFAŁ
924/76 EU czerwony-sprzedany
944/83 EU srebrny był,został czerwony (sprzedany)
944/86 US czarny był (w częściach)
944/84 UK złoty był...
944/82 EU czerwony był się spalił ( 13.04.2011)
944/84 EU biały był przed czerwonym(sprzedany)
MB R107 450 sl jest...
Autor RE: Desperacka prośba o pomoc.
ElastiC
Użytkownik



Postów: 855
Miejscowość: Katowice
Data rejestracji: 01.02.06
Dodane dnia 10-03-2009 20:34
Ja jezdze na gazie i nic takiego mi sie nie dzieje. Pali na benzynie na dotyk. Wracajac do problemow - to nie gaz jest winny, tylko ludzie i niedzialajaca pompa. Pytanie jest takie - jak regulowales mieszanke? Moze sruba regulacujna poszla ci max daleko i dlatego dopiero przy pelnym otwarciu KJet puszcza ci benzyne? Moze jakis syf sie dostal do wtryskiwaczy?
Dopoki nie poleci benzyna z wtryskow, to KJeta i wszystkich komponentow lepiej nie ruszaj smiley


elastic 4542351 www.d16.pl
Autor RE: Desperacka prośba o pomoc.
michal928
Użytkownik



Postów: 3379
Miejscowość: Raszyn
Data rejestracji: 20.10.06
Dodane dnia 10-03-2009 22:12
Po pierwsze - jak sie uchyli klape k-jeta na maxa to paliwo leci ze wszystkich wtryskiwaczy czy tylko np z dwoch? Czy kapie, leci strumieniem czy jest rozpylane? U mnie wtryskiwacze zapiekaly sie w taki sposob, ze po wyjeciu go z gniazda lekko tylko sikal. Wystarczylo kilka razy uderzyc nim o glowice i zaczynal pracowac. Caly uklad przy wychylaniu klapy k-jeta powinien wydawac piszczacy dzwiek.


924 `76, 928 S `83 MANUAL, 931 S2 `81 (turbo), Boxster 2,5 `98, 924 '85 - bedzie kiedyś wydmucha, Boxster S `00, Boxster 2,7 `04, 931 S1 `79, 924 `78 ex Ciachowóz, 996 C4 Cabrio `00, Boxster 2,7 `01, 944 Turbo `86, 996 Turbo `03, 944 S2 `87, Boxster `98

Naprawa Porsche i nie tylko - mechanika, elektryka, modyfikacje... zapraszam (508 11 55 54) www.porschepana.pl
31356497
Autor RE: Desperacka prośba o pomoc.
ml
Użytkownik

Postów: 87
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.12.07
Dodane dnia 11-03-2009 14:05
michal928 - muszę wyjąc je wszystkie sprawdzałem tylko z jednego i to delikatnie sika, nie rozpyla. Metodę na uderzenie w głowicę przetestuje smiley

ElastiC - regulowałem przez śrubę na k-jetcie przy rozdzielaczach benzyny. Ustawiałem w połowie wkręconą i kilka innych kombinacji nic to nie zmienia.
https://inleo.pl/blog
Autor RE: Desperacka prośba o pomoc.
ml
Użytkownik

Postów: 87
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.12.07
Dodane dnia 27-03-2009 08:27
Ufff... odpaliłem, to nie był problem z wtryskiem, ani z niczym mechanicznym. Wywaliłem wszystkie patenty pseudo-elektryków ( łącznie z kosatkami od żyrandoli itp :/ )

Wymieniłem przy okazji świece, kopułkę i palec. Mam do was pytanie jakie napięcie macie na cewce bo u mnie dziwnie wychodzi że jest 7V a powinno zdaje się być 12. Zauważyłem że od niej odchodzi jakiś kabel który mi może podkradać napięcie, gdyż jak go odepnę to samochód działa ok, a na cewce jest 12V...

Mam jedynie problem z benzyną, gdyż za ostro grzebałem przy wtrysku i rozregulowałem go kompletnie. Jak mam wysokie obroty to jest ok tylko jak spada do niskich to nie zatrzymuje się przy 1000-900 obr. tylko wali do zera i gaśnie,a el myślę że sobie z tym poradzę.

Dziękuję Wam za pomoc.
https://inleo.pl/blog