Postów: 123 Miejscowość: okolice Wysokie Mazowieckie Data rejestracji: 02.01.07
Dodane dnia 26-07-2009 19:27
witam dawno mnie tu niebylo ale wkoncu dopadl mnie problem. mianowicie polega to na tym ze po przekreceniu stacyjki rozrusznik niedziala myslalem ze cos sie zawiesilo czy jak ale nie rozrusznik luzno wyjety dziala sobie spokojnie cewka wybija wszystko sie kreci mysle sobie ok podwiesilem go pod autem na drucie podlaczylem zasilanie przekrecam stacyjke a tu cisza niewiem co jest wyjelem przekaznik pompy zeby bylo sluychac co sie dzieje gdyz pompa chodzi umnie caly czas. zauwazylem ze jak na pierwszym stopniu chodzi wentylator i wlacza sie jeden przekaznik to na drugim stopniu kolejny przekaznik musi wylaczac obieg bo wentylator sie wylacza ale nadal rozrusznik niedziala. kiedys to kiedys wymienailem cala instalacje alternator rozrusznik az do akumulatora ale tam raczej sie nic niedzieje czuje ze to cos glebiej w instalacji albo jakies szkodniki cos podgryzly. mial ktos podobny problem w skrzynce przekazniukow przyuwazylem ze sa 3 identyczne przekazniki jedynie pamietam ze maja oznaczenie 40A i jeden co wisi nad pedalem gazu przy obudowie od nagrzewnicy ma 25A. jesli mial ktos cos pododbnego i wie dlaczego z instalacji niedociera napiecie na cewke prosze o pomoc z gory dzieki
Postów: 3476 Miejscowość: Jelenia Góra Data rejestracji: 16.05.07
Dodane dnia 26-07-2009 22:05
Sprawdź kostkę w stacyjce - u mnie po przekręceniu kluczyka też nic się nie działo i okazało się, że kostka po prostu padła. Po wymianie wszystko śmigało już super.
Postów: 123 Miejscowość: okolice Wysokie Mazowieckie Data rejestracji: 02.01.07
Dodane dnia 26-07-2009 22:32
a jakies ewentualnie znaki szcegolne w kostce moga byc widoczne cos wypalone czy cos sie poprostu rozlecialo? ewentualnie ile taka kostka moze kosztowac?
Postów: 3476 Miejscowość: Jelenia Góra Data rejestracji: 16.05.07
Dodane dnia 26-07-2009 22:41
Kostka chyba taka sama jak w VW to pewnie nie będzie jakoś strasznie droga. Moja optycznie wyglądała bez zarzutu także nie wiem czy będzie coś widać. Może być przypalona. po przekręceniu powinna zwierać + z którymś wyjściem - na schematach elektrycznych można sprawdzić które konkretnie.
Postów: 123 Miejscowość: okolice Wysokie Mazowieckie Data rejestracji: 02.01.07
Dodane dnia 28-07-2009 20:10
witam ponownie dobralem sie wyciagnalem kostke zero jakich kolwiek oznak pewnie zdechlo cos w srodku niestety najblizszy intercars w Białymstoku wiec moze do konca tygonie braciak zakupi. miejmy nadzieje ze to tylko wina kostki bo przewody rozrusznik alternator akumulator robilem z dwa lata temu. jest taki efekt ze w ostatniej pozycji gdy powinno byc juz krecenie rozrusznika slychac jak wylacza badz zalacza jakis przekaznik. ale jesli to kostka to bedzie nowa i bedzie ok
Postów: 3476 Miejscowość: Jelenia Góra Data rejestracji: 16.05.07
Dodane dnia 28-07-2009 20:44
Może chodzi mu o przekaźnik pompy paliwa przecież on odcina zasilanie do pompy podczas kręcenia rozrusznikiem. Przynajmniej ja tak mam w obu prosiakach.
Postów: 559 Miejscowość: Szczecin Data rejestracji: 01.02.06
Dodane dnia 29-07-2009 17:58
porscheboxster - jeśli chcesz kostkę zapłonu o nr 111 905 865L mogę taką załatwić nową firmy Meyle lub HP w cenie 12,50 zł + plus wysyłka pocztą.
Tomek
Ps.
może jeszcze ktoś szuka?