Logowanie | |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
Autor |
944 S 16v nie pali... |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 14-05-2011 19:52 |
|
|
Hej,
Walczymy ostatnio z kolegą Yassem'em z jego cudem myśli polskiej tuningowej. I na razie - sromotnie dostajemy po zadkach. Kończą mi się pomysły, nie mamy na razie do dyspozycji garażu, więc wszystko dzieje się na środku osiedla. A dziś, przy całej chęci pomocy i ciekawości ( samochodowe zagadki lubię ) już mi łapki opadły.
Mianowicie - złomek jeździł. W pewnym momencie nastąpiła utrata mocy, spadek obrotów mimo wciskania gazu - i zdechł. Potem po chwili kombinacji jeszcze chwilę pochodził ( aczkolwiek wątpię, żeby 'kombinacje' pomogły - raczej przypadek ) i się wypiął totalnie.
Paliwo jest - pompa spinana co prawda 'na krótko'.
Iskra w pewnym momencie była, ale wydawała się nieregularna. Mimo to, uznałem tymczasowo, że jest. I przetrzepaliśmy układ paliwowy. Wtryski pryskają całkiem ładnie. Nie wiem za to, jakie jest ciśnienie na listwie. Znalazłem nieszczelności kilka w układzie podciśnieniowym/dolocie.
Potem zabraliśmy się za elektrykę - nabrałem nadziei, kiedy okazało się, że przewody przy czujniku Halla są połamane.
I teraz zaczynają się pytania: czy to, że musiałem przez to wymienić wtyczkę czujnika halla ( na szczęście tą przy wiązce silnika, nie tą od czujnika ) i jest przez to odcinek kabli nie-ekranowanych może mieć wpływ na pracę czujnika? W końcu to blisko przewodów WN... Można lutować kable biegnące od czujnika halla?
W każdym bądź razie - iskra już jest - regularna. I teraz ciekawostka. Usunąłem tymczasowo patent z pompą 'na krótko', bo chciałem zrobić oryginalnie.
Kiedy zakręciliśmy - silnik zaskoczył na chwilkę, po czym - z braku paliwa - zgasł.
Kiedy zrezygnowałem z szukania 'immobilizera' made in Poland, chciałem zobaczyć, czy auto chociaż chodzi i przywróciłem patent włączania pompy na krótko.
I nic. Czy kręcimy bez pompy i po chwili podamy paliwo, czy od początku mamy pompę włączoną - nie łapie. Nawet nie pierdnie. Posprawdzałem najważniejsze kable elektryki - przepływkę, krokowiec, tzw. 'ignition final stage', cewkę, halla.
Rozrząd na 99% nigdzie nie przeskoczył, bo autko miało tendencję do odpalania na chwilę, ale później gubiło iskrę i przestawało chodzić.
I na tym przyjdzie mi skończyć wywód - proszę o jakieś sugestie, może coś głupiego pominąłem...
|
|
Autor |
RE: 944 S 16v nie pali... |
porsz
Użytkownik
Postów: 1116
Miejscowość: warszawa
Data rejestracji: 19.04.06 |
Dodane dnia 14-05-2011 22:54 |
|
|
a może komp......
968 92r czerwony (dziwny porsiołek) (było)
924 78r czarny (w posiadaniu,, na sprzedaż
944 86 biały ( przerobiony na biało czerwony)zmienił właściciela
buggy 69r czerwony (w posiadaniu)
i teraz nie wiem w co wsiąść |
|
Autor |
RE: 944 S 16v nie pali... |
michal928
Użytkownik
Postów: 3379
Miejscowość: Raszyn
Data rejestracji: 20.10.06 |
Dodane dnia 14-05-2011 22:58 |
|
|
I teraz zaczynają się pytania: czy to, że musiałem przez to wymienić wtyczkę czujnika halla ( na szczęście tą przy wiązce silnika, nie tą od czujnika ) i jest przez to odcinek kabli nie-ekranowanych może mieć wpływ na pracę czujnika? W końcu to blisko przewodów WN... Można lutować kable biegnące od czujnika halla?
Kable na pewnym odcinku moga byc nieekranowane - teoretycznie przyjete ze do kilkunastu cm. Praktycznie moga byc pociagniete do samego sterownika i bedzie palil - niektore auta nie maja w ogole ekranowanych przewodow od czujnikow.
Kable mozna lutowac - lutowanie jest najlepszym z mozliwych rodzajow łączenia przewodow.
Sprubujcie go odpalic na samostart czy jakikolwiek inny spray typu plak - bedziecie mieli pewnosc czy sprawa dotyczy paliwa czy zaplonu.
924 `76, 928 S `83 MANUAL, 931 S2 `81 (turbo), Boxster 2,5 `98, 924 '85 - bedzie kiedyś wydmucha, Boxster S `00, Boxster 2,7 `04, 931 S1 `79, 924 `78 ex Ciachowóz, 996 C4 Cabrio `00, Boxster 2,7 `01, 944 Turbo `86, 996 Turbo `03, 944 S2 `87, Boxster `98
Naprawa Porsche i nie tylko - mechanika, elektryka, modyfikacje... zapraszam (508 11 55 54) www.porschepana.pl |
|
Autor |
RE: 944 S 16v nie pali... |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 15-05-2011 08:58 |
|
|
Spróbujemy.
Kto wie, może komp, może przepływka?
Kurczę, trochę inny ten silnik od 2,5 8v - więcej elementów
No i żadnego clarks - garage nie ma...
A o lutowanie pytałem, bo sondy lambda nie można.
Dzięki - walczymy dalej.
Edytowane przez Pumba dnia 15-05-2011 08:58 |
|
|
|
|