924.pl
Nawigacja
Strona Główna
Newsy
Artykuły
Galeria
Forum
Komentarze
Download
Linki
Kontakt
Szukaj
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Zobacz Temat
924.pl | Porsche | Problemy techniczne
Autor Usunięcie katalizatora
Paluch Lakiernik
Użytkownik



Postów: 656
Miejscowość: Włocławek
Data rejestracji: 17.12.11
Dodane dnia 20-03-2013 15:00
Takie pytanko z mojej strony - jakie macie doświadczenia z usuwaniem katalizatora (silnik bez turbo), czy przynosi to jakiś wzrost mocy i ciekawsze efekty dźwiękowe ?


8962262
Autor RE: Usunięcie katalizatora
PietroM
Użytkownik



Postów: 126
Miejscowość: Poznań/Tychy
Data rejestracji: 12.07.12
Dodane dnia 20-03-2013 15:07
dźwięk tak - zdecydowanie weselej, często tez słychać dopalanie w wydechu (i już samo to jest wystarczającym powodem do amputacji), spalanie wzrośnie prawie niezauważalnie, ale ważne jest to , żeby usuwając kata, nie otworzyć puszki, wyciągając "drogocenne bebechy" i koniec, ale wstawiając wewnątrz rurę o tej samej średnicy co przed i po katalizatorze (inaczej zamiast zyskać odetkanie, stracisz, na tym, że fala wydechu zamiast odbić się korzystnie i bez oporów, odbije się "nietaktownie" o ścianę puchy hamując strumień który jest przed nim)
Najwygodniej jest wyciąć całość i sprzedać, a w jego miejsce po prostu wrzucić rurę.
Problem pojawia się jak jedziesz na przegląd. Jeśli możesz sobie to "załatwić" to wytnij całość i wspawaj rurę i Pe'enogień !!! smiley


_____________________________
My car is not underpowered.
It's overchassied.

Edytowane przez PietroM dnia 20-03-2013 15:08
Autor RE: Usunięcie katalizatora
simprez
Użytkownik



Postów: 5608
Miejscowość: Kraków/Myślenice
Data rejestracji: 16.05.08
Dodane dnia 20-03-2013 15:20
PietroM napisał/a:
dźwięk tak - zdecydowanie weselej, często tez słychać dopalanie w wydechu (i już samo to jest wystarczającym powodem do amputacji), spalanie wzrośnie prawie niezauważalnie, ale ważne jest to , żeby usuwając kata, nie otworzyć puszki, wyciągając "drogocenne bebechy" i koniec, ale wstawiając wewnątrz rurę o tej samej średnicy co przed i po katalizatorze (inaczej zamiast zyskać odetkanie, stracisz, na tym, że fala wydechu zamiast odbić się korzystnie i bez oporów, odbije się "nietaktownie" o ścianę puchy hamując strumień który jest przed nim)
Najwygodniej jest wyciąć całość i sprzedać, a w jego miejsce po prostu wrzucić rurę.
Problem pojawia się jak jedziesz na przegląd. Jeśli możesz sobie to "załatwić" to wytnij całość i wspawaj rurę i Pe'enogień !!! smiley


A teraz zgadnijcie jaką wersję 'kata' miałem w 944S? smiley
Brawo! Oczywiście z zewnątrz fabryczny oryginał. Po zdjęciu okazało się, że był rozcinany na zgrzewie, a w środku pudła pustka... Ale, że głupi ma szczęście, to fuksem udało mi się trafić nowy oryginał. Mocowo jeszcze ich nie porównywałem. Ale organoleptycznie nie odczuwam zbytniej różnicy. Zobaczymy co wypluje na hamowni.
W turbo nie mam katalizatora. Kiedyś go wycięto i jest ordynarna rynna, wyraźnie szersza niż fragmenty przed i za. Koszmar spawacza. Dudni sakramencko, zwłaszcza w przedziale: 1,5tys - 2,5tys. Czasem słychać detonacje niespalonego paliwa przy zmianach biegów.
Porównania do wersji z katem nie mam (chyba, że ktoś mi użyczy oryginalny wydech smiley )


944s US'87 - szarak
951 EU'86 - szmergiel
951 US'89 - szweja
944 US'86 - szufla
NLA 944 EU'88 - szuwar AKA serinus canar.
NLA 944s2 EU'90 - szwarc
NLA 944 US'84 - szeryf
951SR US'88 - szyszynka
szmondak (kuratela)
szarłat (kuratela)
SR EU - szczaw - kiedy zakwitnie?
szpaner (kuratela)
szwargot (kuratela)
968 EU'91 CS look - szczepionka (kuratela)
944 US'87 - szkatuła (parts store)
[K] partsy 944S,S2,T,968
Do. Or do not. There is no try.
2716024
Autor RE: Usunięcie katalizatora
PietroM
Użytkownik



Postów: 126
Miejscowość: Poznań/Tychy
Data rejestracji: 12.07.12
Dodane dnia 20-03-2013 15:27
Przy tych "naszych mocach" w wolnossakach nie ma co spodziewać się odczuwalnych różnic, prędzej będzie to efekt autosugestii, niż faktyczne dokumentowalna zmiana, ale dźwięk zmienia się od razu i dla mnie to 1. najważniejsza rzecz w samochodzie smiley

W Turbo akurat baaardzo polecam mieć równą średnicę i przy okazji jak najkrótszy wydech smiley
W Alfie 166 V6TB wycięliśmy kata i różnica przed i po zamontowaniu rurki była odczuwalna gołym... (dupskiem ? nie... to brzmi źle.. smiley )
-Była odczuwalna!
Zwłaszcza na wyższych biegach jak to dmuchanie między zmianami (...Jezzz co mi jest ?!)
było dłuższe.


_____________________________
My car is not underpowered.
It's overchassied.

Edytowane przez PietroM dnia 20-03-2013 15:28
Autor RE: Usunięcie katalizatora
tona
Użytkownik



Postów: 1556
Miejscowość:
Data rejestracji: 02.02.06
Dodane dnia 20-03-2013 16:19
W S2 wyciolem katalizator poniewaz po hamowni podejzewalem go zamulenie auta(osiagi konczyly sie przy 5500 a nie 5800)- nic nie dalo. Natomiast turbo mialem z kat i teraz bez i roznicy brak. Lepiej nie ruszac. Jedyna roznica to w oryginalnej instrukcji dla S2 i turbo250KM dla tego pierwszego sa podane spalania dla wersji fabrycznie bez kat i w przeciwienstwie do tego co zostalo tu napisane wersja bez spala mniej o ok 0,5 litra w trzech zakresach t/m/mix. przy turbo roznice byly na poziomie 0.1-0,2.


924'82bylo 944S2'90bylo 944TS'89bylo 944TScup'88bylo 968turboS-
Autor RE: Usunięcie katalizatora
Paluch Lakiernik
Użytkownik



Postów: 656
Miejscowość: Włocławek
Data rejestracji: 17.12.11
Dodane dnia 20-03-2013 19:54
Czyli mocy nie przybędzie, spalanie spadnie o pół litra i trochę inaczej będzie warczało ?


8962262
Autor RE: Usunięcie katalizatora
PietroM
Użytkownik



Postów: 126
Miejscowość: Poznań/Tychy
Data rejestracji: 12.07.12
Dodane dnia 20-03-2013 22:28
tak, w odrotnej kolejności smiley


_____________________________
My car is not underpowered.
It's overchassied.
Autor RE: Usunięcie katalizatora
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 20-03-2013 23:04
Usuń i tłumik środkowy, będzie jeszcze ciekawiej smiley

Ja jeżdżę tylko na końcowym. I o ile przy pojemnościach rzędu 1,4 w Hondach brzmi to pokracznie, tak 2,5 litra... Słowem, nieźle.

I zalecam wtedy wypitolenie wnętrza, żeby było to słychać. smiley