Po działce
Dodane przez ciachu dnia Kwietnia 25 2006 00:53:12
W związku z faktem, iż zlot odbył się na mojej działce (i w jej okolicach) nie wypada mi pisać nad moimi wrażeniami, pozostawiając opinię uczestnikom, dlatego ograniczę się do stwierdzenia, że było dla mnie wielką przyjemnością gościć w swoich progach takie auta i tyle fajnych osób:)
Spotkanie można określić w jeden sposób - było bardzo śmiesznie! Cały plan imprezy został wykonany, tak więc była i dyskoteka i rowery wodne (jeden kajak), no i oczywiście trunki też były i to przede wszystkim. Tak więc atmosfera była świetna. W spotkaniu udział wzięło sześć 924 (Andrzej, Juras, Voy, Piłatus, Marcin, Ciachu) z czego pięć na działce (co ciekawe Marcina i jego 924S spotkaliśmy całkowicie przypadkiem na trasie).